Pierwszy punkt Planu Petru zrealizowany.

No i proszę powiedzcie. Kto jest najskuteczniejszym politykiem w Polsce. Rychu I Bez Partii. Ledwie ogłosił Urbi & Orbi, że właśnie mianował się szefem jednoosobowego stowarzyszenia, już następnego dnia doprowadził do destrukcji pardon, rekonstrukcji rządu.

Wymieszał dwa resorty siłowe i teraz który jest który można poznać po tym, że policja to jest tam gdzie są łysi (wygoleni na nomen omen pałę) minister i jego podwładni.

Ministra zdrowia wysłał na rekonwalescencję i uczynił go rezydentem sanatorium, gdzie może sobie naprawiać stargane nerwy.

Przy pomocy kornika wygryzł Szyszkę, który okazał się nie tak wielką szychą aby się ostać.

Ministerstwo cyfryzacji które swego czasu utworzono dla kapusia ostało się bezpańskie, gdyż w PiSie o kapusiów raczej trudno.

Reszta zamian to kaszka jaglana o której wspominać czasu szkoda.

Z zemsty niedobitki partii rządzącej usiłują odebrać mu immunitet. Ale nie ten immunitet który go chroni przed umiejętnością, kulturą i wiedzą wszelaką.

Co prawda nie grozi mu jeszcze jak szachrajom z PO „Cela+”, ale komornikiem z klauzulą natychmiastowej wykonalności straszą. Straszą, bo Petru nie tańczy Waltza i w jego kasie raczej pusto jak w kasie Nowoczesnego bankruta.

Ryszard Psie Serce ogłosił zapisy do swojej kliki i spieszcie się jak sześciu króli do Betlejem, bo stanowiska w przyszłym rządzie będą rozdzielane w kolejności zapisów, a że Rychu będzie Premierem to pewne – sam słyszałem jak to mówił.

Co byśmy bez teczkowego pana Balcerowicza zrobili?

Ale z drugiej strony co teraz pozostało totalnym? Ogryzanie Ziobra?

https://

PS. Co prawda pan Szmatyna jak żaba u kowala nadstawia swoje ośle kopyto do kucia i mówi, że gdyby nie jego wnioski o dymisje, to pan Duda nie wiedziałby kogo odwołać, ale to tylko przechwałki.

Aha. Nie wiadomo dlaczego szefem MSZ został kumpel takich bojowników o wolność i demokracje jak B. Klich, Kostek Miodowicz, Bartek Sienkiewicz, Jasiek Marysia Rokita czy paru jeszcze mniej rzucających się na oczy to aż dziw, że Książę Radziwiłł, też kolega walczący, znowu został zaliczony do wrogów ludu i skierowany na bocznicę.