Bez kategorii
Like

OFE – przekręt dwudziestolecia cd.

24/03/2011
472 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Jeśli myślisz, Czytelniku, że to tzw. „złodziejskie” prywatyzacje, NFI i inne przekręty z lat 90-tych były najgorsze, to się mylisz. Tamte pieniądze już dawno przepadły, bowiem kasta właścicieli PRL, uwłaszczona na naszym wspólnym majątku, nie potrafiła tym przyzwoicie zarządzać. Trzeba było zapewnić taką maszynkę, która da im stały dochód bez wysiłku. I zapewniono – OFE.
Jak to działa? Proszę bardzo:

0


 

Poprzedni odcinek  TU

Powiedzmy, że rząd daje OFE 15 mld zł z pieniędzy płaconych przez nas na FUS, a z tego za 10 mld OFE jest zobowiązane kupić obligacje Skarbu Państwa. I teraz zajmiemy się już tylko tymi 10 mld.

Za obsługę biorą 3,5% od wysokości składki plus 1,5% za prowadzenie firmy > razem 5%. Czyli od tych 10 mld biorą na dzień dobry 500 mln dla siebie. Kupują obligacje za 9,5 mld. Rząd pozyskuje te pieniądze i za rok znowu wpłaca je do OFE, dodając 500 mln do wymaganych 10 mld. OFE zabiera 500 mln i znowu kupuje obligacje – rząd pozyskuje 9,5 mld, dodaje 500 mln i wpłaca do OFE. Czy widzisz już, Czytelniku, że to są ciągle te same pieniądze? Tylko za każdym obrotem OFE zabiera dla siebie 500 mln. Za 10 lat to już będzie 5 mld tylko za prosty obrót kwotą 10 mld.

A po dziesięciu latach OFE ma w posiadaniu papiery dłużne na kwotę 10 x 9,5 mld = 95 mld plus odsetki!!! Wytworzone na zasadzie prostego obracania tą samą kwotą !!

A Twoje składki idą na bieżące emerytury. Jak państwo będzie niewypłacalne, to guzik dostaniesz. I jeszcze jedno – jak myślisz, Czytelniku, że masz jakieś swoje konto w OFE, to zapomnij, nie ma czegoś takiego. Jest tylko zapis, taki sam jak w ZUS, a przed emeryturą i tak będziesz musiał udowodnić, ile zapłaciłeś naprawdę. I dopiero wtedy policzą, ile Ci się należy.

Dobra, wiem, że mi nie wierzysz, Czytelniku:)

To opowiem to inaczej> płacisz 1000 zł alimentów żonie. Pod koniec miesiąca pożyczasz od niej 1000 zł. Pierwszego płacisz 1000 zł alimentów, ale długu nie oddajesz, bo nie masz. Potem znowu od niej pożyczasz, płacisz alimenty, a długu nie oddajesz itd. Po roku masz zapłacone alimenty i 12 tys. długu. A obracaliście ciągle tym samym Twoim tysiącem – rozumiesz teraz prostotę i piękno tego przekrętu???

De facto nic jej nie zapłaciłeś, bo co zapłaciłeś to zaraz pożyczyłeś, a więc jesteś winien 12 tys.

A gdyby żona za każdym razem brała dla siebie 50 zł i pożyczała Ci 950 zł na 5% (tyle wynosi oprocentowanie 4-letnich obligacji), to byłbyś po roku winien 11,9 tys., a ona miała by już 600 zł na czysto.

Reasumując > dług państwa rośnie i tak, tyle że powiększony o dochód OFE.

A Twoje 7,3% składki jest kołem zamachowym tego mechanizmu i tyle.

 

0

eska

zapluty karzel reakcji

61 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758