Odszkodowanie a jazda po alkoholu

Polskie drogi są owiane złą sławą nie tylko ze względu na uszkodzone i często niebezpieczne nawierzchnie, ale również przez sporą liczbę wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. Statystyki wypadkowe nie są oczywiście obce towarzystwom ubezpieczeniowym, które mają prawo odmówić wzięcia odpowiedzialności za szkodę powstałą na skutek jazdy pod wpływem alkoholu.

Alkohol a prowadzenie pojazdu

Alkohol to substancja psychoaktywna, która bardzo silnie oddziałuje na ludzki organizm. Spowalnia przede wszystkim pracę układu nerwowego. Osoba będąca pod wpływem alkoholu traci umiejętność realnego odbierania bodźców docierających zarówno z zewnątrz, jak również tych wysyłanych przez własny organizm. Alkohol utrudnia trafną ocenę sytuacji na drodze, co w konsekwencji uniemożliwia bezpieczne uczestnictwo w ruchu drogowym.

Polskie prawo dopuszcza prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu, o ile ilość alkoholu w jednym decymetrze sześciennym wydychanego powietrza wynosi do 0,1 mg (0,2 promila).  Jednak nawet takie ilości alkoholu znacząco rozpraszają uwagę kierującego i wydłużają czas reakcji. Co się stanie, jeśli wypijemy więcej?

Przy obecności do 0,4 promila we krwi mamy do czynienia z drobnymi zaburzeniami równowagi, koordynacji ruchowej i zmniejszonej zdolności postrzegania kształtów z oddali. Opóźniona jest nasza reakcja na bodźce i sprawność motoryczna.

W przypadku wyższego stężenia (0,8 promila we krwi) zaobserwować można nadpobudliwość, pogorszenie ostrości widzenia i zdolności oceny odległości czy nawet osłabienie mięśni, co doprowadza do obniżenia zdolności do prowadzenia pojazdu. Im więcej alkoholu we krwi, tym robi się gorzej i jeszcze bardziej niebezpiecznie. Przyspieszona akcja serca, brak kontroli nad własnym zachowaniem, duże prawdopodobieństwo utraty przytomności. W takim stanie bardzo łatwo groźny wypadek. Więcej o wpływie alkoholu na statystyki wypadków drogowych w Polsce przeczytacie tutaj: https://mubi.pl/poradniki/jak-alkohol-wplywa-na-statystyki-wypadkow-w-polsce/

Po spożyciu alkoholu trudno jest kontrolować własny organizm, nie mówiąc już o prowadzeniu pojazdu w sposób wymagający od nas skupienia, uwagi i refleksu.

Kary dla kierowców pod wpływem alkoholu

Polscy kierowcy nie mogą przekroczyć poziomu 0,2 promila alkoholu we krwi. Wszystko powyżej tej granicy oznacza bowiem zatarg z prawem. Zawartość między 0,2 do 0,5 promila określana jest jako stan po spożyciu alkoholu, który klasyfikuje się jako wykroczenie,  natomiast przekroczenie 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu określa się jako stan nietrzeźwości. Jest to przestępstwo i dotyczy prowadzenia nie tylko samochodu ale wszystkich rodzajów pojazdów, począwszy od roweru, na pojazdach rolniczych skończywszy.

Za prowadzenie pojazdu w stanie po spożyciu alkoholu kierowcy grozi do 30 dni aresztu lub 5 000 zł grzywny. Dodatkowo kierowcy mogą zostać ukarani również zakazem prowadzenia pojazdów do lat 3. Karą za prowadzenie w stanie nietrzeźwości jest grzywna, ograniczenie lub nawet pozbawienie wolności do 2 lat. Utrata prawa jazdy orzekana jest do lat 10.

Alkohol a odszkodowanie

Jeśli sprawcą wypadku czy kolizji jest kierowca, który prowadził pojazd po spożyciu alkoholu, za wszelkie szkody wyrządzone na mieniu i zdrowiu osób poszkodowanych będzie musiał zapłacić z własnych pieniędzy. Jest to niezależne od posiadanego ubezpieczenia OC pojazdu. Mamy tu do czynienia z tzw. regresem ubezpieczeniowym, o którym mowa w art 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Oznacza to, że w przypadku gdy sprawca spowodował wypadek będąc nietrzeźwym, ubezpieczyciel sprawcy, wypłacając należną rekompensatę osobie poszkodowanej, może zgłosić się do sprawcy, żądając zwrotu równowartości wypłaconego odszkodowania,. Alkohol jest zatem jednym z wyłączeń odpowiedzialności, czyli określonych prawem sytuacji, w wyniku zaistnienia których ubezpieczyciel nie przejmie odpowiedzialności za zdarzenie lub zwróci się do sprawcy z regresem już po wypłacie odszkodowania.