Bez kategorii
Like

Od mikro do makro – te same prawa

24/11/2011
454 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
no-cover

Czytelnik o „gwiezdnym” pseudonimie „krx1988” zadał mi całą serię tak ważnych pytań, że postanowiłem odpowiedzieć specjalną notką:

0


 

Od zawsze mnie nurtowało jedno zagadnienie. A mianowicie, co się dzieje we wnętrzach gwiazd… dużych, masywnych gwiazd? Bardziej tych masywnych. Jaka jest maksymalna granica ciśnienia? Jak to wszystko da się mocno tam upchnąć? Jakie są najmniejsze składowe materii?

I mam właśnie prośbę, o źródła do owego zagadnienia. Gdzie znajdę odpowiedzi na te pytania?

W obecnej chwili jestem sporym laikiem. Nie do końca rozumiem czym jest energia i materia. Oraz powiązań po między nimi. Dlatego proszę o coś w miarę przystępnego dla osoby logicznie myślącej z brakami wiedzy.

 

http://electrino.nowyekran.pl/post/38092,predkosc-pradu-elektrycznego-wprowadzenie#comment_286546

 

Swoją odpowiedź zacznę od podania źródła informacji. Są nimi książki prof. D. Bazijewa "Podstawy jedynej teorii fizyki" (wydana w 1994 r. w Moskie), oraz "Elektryczność Ziemi" (wydana w 1997 r. w Moskwie). Obie książki są dostępne tylko w języku rosyjskim i nie są do kupienia w wolnej sprzedaży.

 

Polski czytelnik jest bardzo uprzywilejowany, gdyż ma do dyspozycji wykłady sporządzone na podstawie tych publikacji i stałych konsultacji, jakich udziela autorowi wykładów, a swojemu pomocnikowi, prof. Bazijew.

 

Nie bez satysfakcji dodam, że na miano pomocnika zasłużył sobie autor tego tekstu i jednocześnie autor wspomnianych wyżej wykładów – Waldemar Mordkowicz.

 

1. Neutralna, apolityczna hipoteza stworzenia świata

 

Wszystko skazuje na to, że Nasz Świat jest płaski i przypomina kształtem dwustronnie wypukłą soczewkę (dysk lekkoatletyczny). Taki kształt bardzo często spotykamy na Ziemi przy tworzeniu się soczewek cieczy pod ziemią. Ciecz, będąc innym środowiskiem materialnym "rozpycha się" w środowisku macierzystym ciała stałego i tworzy takie właśnie soczewki.

 

Do tego obrazu idealnie pasuje hipoteza stworzenia Nasz Świata z kompilacji dwóch cząstek elementarnych należących do innych światów (innych wymiarów). Te cząstki to elektron (nośnik ładunku ujemnego) i elektrino (nośnik ładunku dodatniego). Na dolę tej drugiej cząstki przypada 99,83% po masie i 50% po ładunku.

 

 Nowy produkt zajął swoje miejsce wśród innych wymiarów, rozpychając je nieznacznie i utworzył formę soczewki.

 

Na cienkim obrzeżu Naszego Świata mamy tylko cząstki elementarne, a bliżej Centrum ciała materialne, w postaci znanych nam obiektów kosmicznych: gwiazd, planet, księżyców, komet, asteroidów, etc.

 

Funkcjonowanie mechanizmu współdziałania między cząstkami jest bardzo proste i opisuje się takimi samymi prawami, niezależnie od skali opisywanego zjawiska, czy obiektu.

 

Cząstki elementarne łączą się ze sobą tworząc podstawowy budulec materii – praatom, czyli neutron. Z neutronów i elektronów powstały wszystkie atomy, a z nich molekuły i cząsteczki.

 

Najważniejsze prawa przyrody to prawo zachowania masy i prawo zachowania energii:

 

W układzie zamkniętym ilość masy i ilość energii są stałe. Masa nie zamienia się w energię i nie powstaje z energii.

 

Energia układu stykającego się z innymi układami może się zmieniać bez zmiany ilości masy. Z tego wynika, że energia odpowiedzialna za "temperaturę" jest energią kinetyczną.

 

 

Prawo zachowania masy, czyli jedno ze sformułowań prawa zachowania materii znane jest człowiekowi już ok. 7000 lat. Jednym z pierwszych, który je sformułował był starożytny grecki filozof – Empedokl.

 

A co z ubytkiem masy przy reakcjach rozpadu radioaktywnego?

 

Aż się chce przypomnieć pomyłkę, jaką robił Robert Boyle badając zmiany jakie zachodziły w układzie, w którym przebiegały reakcje chemiczne. On też twierdził, że ilość masy po reakcji się zmienia. Dopiero Łomonosow i Lavoisier zwrócili jego uwagę na tą okoliczność, że masa reakcji rośnie, gdyż on nie uwzględnia powietrza, które bierze udział w reakcji.

 

Jak uczeni mogą cokolwiek mówić na temat rozpadu radioaktywnego, jeżeli do dzisiaj nie znają z czego zbudowane jest 99,83% materii?!

 

Wszyscy wiemy, jak fantastycznie duża energia jest wynoszona z miejsca wybuchu bomby atomowej w postaci promieniowania. A przecież promieniowanie to ruch cząstek materialnych – elektrin.

 

Tak więc, żadnym ubytkiem masy przy rozpadzie promieniotwórczym nawet nie pachnie!

 

Interesująco na temat energii zawartej w materii wypowiedział się dzisiaj bloger "Wislawus", klasyfikujący siebie filozofem (bez względu na to, co to by oznaczało):

 

Trzeba mieć świadomość, że ilość energii w cząstce jest odwrotnie proporcjonalna do jej wielkości. Dlatego rozszczepienie maleńkiego atomu daje energię atomową, a rozszczepienie góry wielkości Śnieżka, nie tylko nie daje wyładowania energii, lecz wymaga doładowania.

 

http://novum.salon24.pl/367185,znaj-proporcje-mo-cium-panie-czyli-predkosc-fotonu

 

Po pierwsze – dziwnym trafem nasz filozof nie zauważył, że dla rozstzczepienia atomu też trzeba dostarczyć energii.

 

Po drugie zaś, absolutnie nieodpowiedzialnie stawia znak tożsamości między wiązaniem w atomie, a wiązaniem między atomami.

 

Wiązanie w atomie jest bardzo silnym energetycznie wiązaniem między cząstkami elementarnymi, które dla tego wiązania przeznaczają ponad 99,9% swojej energii elektrostatycznej, wiązanie zaś między atomami jest wiązaniem bez udziału elektronów (np. NaCl) lub z udziałem tychże (np. N2). Wiązanie atomowe angażuje tylko znikomy procent tego potencjału, który poszedł na zbudowanie atomu

 

 

We wnętrzach sformowanych gwiazd, niezależnie od wielkości, zachodzą te same procesy, o jakich wspominałem już wyżej. Elektrony, pracujące jak superoscylatory odrywają od neutronowego jądra elektrino, wyzwalając energię i przejście materii w stan plazmy.

 

 

Skąd we wnętrznach gwiazd neutronowe jądro?

 

W rezltacie odwrotnego procesu. Elektrony spotykają się z elektrino i neutralizują swój ładunek. Gdy trzy elektrony zostaną zneutralizowane – tworzy się neutron.

 

Do neutronu przykleja się kolejny, czwarty elektron i w ten sposób powtał proton. Gdy ten czwarty elektron się zneutralizuje, przyłącza się piąty i proces neutralizacji ładunku trwa nadal. Gdy zneutralizuje się 6 elektron, to mamy już dwa neutrony.

 

Itd.

 

W tym miejscu ujawnię pewną ciekawostkę. Naukowcy myślą, że oni wyprowadzają z reaktorów atomowych neutrony. To zmyślenie. Tak naprawdę reaktory atomowe opuszczają mononeutrony (obiekty zbudowane z jednego elektronu zneutralizowanego ponad 80 milionami elektrino)

 

Najgęstszą materią w Naszym Świecie jest materia elektronu.Gęstość materii w elektronie, jest graniczną koncentracją materii w przyrodzie!!!

 

e= 5,9056608*10^15 kg*m^-3

 

Materia elektrino i materia neutronu mają w przybliżeniu tą samą gęstość, ale w tym nie mam nic dziwnego, jeżeli weźmie się pod uwagę, że neutron składa się tylko z 3 elektronów i z ponad 241 mln elektrino.

 

rn = 9,2019428*10^12 kg*m^-3

 

rє = 9,6591307*10^12kg*m^-3

 

Największe ciśnienie panuje wewnątrz neutronu – 7*10^18 Pa

 

Ciśnienie w atomie zbudowanym z trzynastu neutronów jest ponad 150 razy mniejsze.

 

Wszystkie cząstki, z których składa się neutron, ściśle przylegają do siebie. Nie ma żadnych elektronów latających dookoła wyimaginowanego jądra.

 

Wszyskie neutrony i elektrony, z których składa się atom, też przylegają do siebie.

 

Najmniejszym składnikiem materii jest elektrino.

 

Najmniejszym atomem, jest praatom, czyli neutron.

0

waldemar.m http:/electrino.pl

Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!

356 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758