Bez kategorii
Like

Obowiązek polski

23/01/2013
736 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Doszło do niesłychanego upadku intelektualnego Polaków na przestrzeni jednego pokolenia. Czy można przezwyciężyć ten stan, grożący trwałym wykolejeniem naszej przynależności cywilizacyjnej?

0


 

Jak bowiem inaczej określić obojętność wobec swojej własnej historii, nazywanej już przed dwoma tysiącami lat „nauczycielką życia”?

Odpowiedź jest prosta, ale zarazem trudna. Uczyć życia, to znaczy uczyć prawdy o życiu..

Tęsknota za prawdą wyraża się logicznie w cywilizacji łacińskiej jako tęsknota za drugim człowiekiem, który będąc stworzonym na obraz i podobieństwo Boże, jest pośrednio adresatem tęsknoty za Bogiem jako „Drogą, Prawdą i Życiem”.

Obojętność wobec drugiego człowieka, wobec własnej rodziny, narodu, jest obojętnością wobec Prawdy. Decyzja likwidująca faktycznie nauczanie historii jest decyzją formalną rządu wyłonionego demokratycznie przez naród polski.

Jak to zrozumieć? Po 1945 r. nowy ustrój zmiótł z powierzchni życia postszlacheckie maniery i dziedziczną własność majątkową, która przetrwała II Rzeczpospolitą. Feudalizmu nie zmiótł, bo go w Polsce, ku zmartwieniu Centralnych Sił Politycznych, tak na prawdę nigdy nie było.

W podświadomości przeciętnego Polaka pozostało zatem, niemożliwe do administracyjnego wykorzenienia, poczucie „demokracji od zawsze”, czyli tej pierwotnej demokracji szlacheckiej w I Rzeczpospolitej Piastowskiej, ukształtowanej w zarysie w 1180 r. na Synodzie w Łęczycy, jako fundament cywilizacji łacińskiej.

To podświadome poczucie stało się paradoksalnie przyczyną swoistego sukcesu socjalkomunistycznej „demokratyzacji” kraju. CSP ubolewały niejawnie nad tym zjawiskiem, a ich czołowi ideolodzy uważali za istotną trudność w „pracy nad Polską” brak w naszej historii solidnego feudalizmu. Zdawały sobie bowiem sprawę, że katolicki naród, mający korzenie ukształtowane w poczuciu równości społecznej, wytrąca im z ręki główny atut, jakim jest walka z „Polską Panów”.

Postawiono zatem na uderzenie frontalne: rozbicie Tysiąclecia Polski na Tysiąclecie Chrztu Polski i Tysiąclecie Państwa Polskiego, czyli podważenie dzieła Bolesława Chrobrego. CSP odniosły tu sukces – podświadomość narodowa została zachwiana w swojej historycznej autentyczności, a następnie wymanipulowana poprzez irracjonalną walkę, wydaną Peregrynacji Kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Równolegle „posoborowi katolicy” podjęli akcję podważania autorytetu Prymasa Wyszyńskiego pod pretekstem, że nie jest On już w stanie, z uwagi na ukończenie 75 lat (!) wcielać w życie w Polsce uchwał Soboru Watykańskiego II, a także z uwagi na swoje „staroświeckie” przywiązanie do kultu Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

Demokracja ma dwa oblicza. W I RP Piastowskiej oznaczała powszechną równość wobec prawa stanowionego, opartego na Prawie Naturalnym. Niestety, Konstytucja 3 Maja za sprawą CSP ogłosiła równość w stanowieniu prawa, bez oglądania się na Prawo Naturalne: „Wszystko i wszędzie większością głosów decydowane być powinno”.

Któż jednak zgodzi się bezinteresownie na przynależność do mniejszości, która nic de facto nie może i jest tylko atrapą demokracji? Trwałość demokracji szlacheckiej w I RP Piastowskiej była zagwarantowana przez Prawo Naturalne dzięki posiadaniu przez Polaków osobistej własności. To zostało zlikwidowane i zastąpione po 1945 r najpierw socjalkomunistyczną własnością ogólnonarodową, a po 1989r. papierową własnością akcyjną. Trzeba zatem odbudować naszą tradycyjną zasadę powszechnej równości wobec prawa, zgodnego z Prawem Naturalnym, a następnie przywrócić autentyczną, a więc osobistą własność prywatną.

Oznacza to powrót na szlak cywilizacji łacińskiej i będzie możliwe, gdy Kościół Rzymsko-Katolicki jednoznacznie dowartościuje Prawo Naturalne. CSP lepiej o tym wiedzą, niż współcześni najbardziej nawet patriotyczni Polacy i dlatego atakują Kościół na dziś i na daleką przyszłość. Na Romana Dmowskiego, który miał wiedzę i odwagę postawić na nierozerwalność związku katolicyzmu z polskością i na naukowe jego potwierdzenie przez Feliksa Konecznego czekaliśmy 1000 lat. Obowiązek Polski polega na odnawianiu poprzez pokolenia Prawdy o Polsce.

Andrzej J. Horodecki
http://sol.myslpolska.pl

http://marucha.wordpress.com/2013/01/23/obowiazek-polski/

 

 

0

Jacek

Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.

1481 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758