11 lipca przypadła 72. rocznica ludobójstwa na Wołyniu. Liga Obrony Suwerenności upamiętniła tę smutną rocznicę organizując 10 lipca pikietę przed konsulatem Ukrainy w Gdańsku oraz biorąc udział w społecznych obchodach w Warszawie. Działaczom LOS przewodzili członkowie Zarządu Głównego: Rafał Żak, Jarosław Gryń oraz Robert Kownacki.
Pikieta przed konsulatem Ukrainy rozpoczęła się o godz. 14.30. Po krótkim wstępie i uhonorowaniu pomordowanych minutą ciszy, kol. Jarosław Gryń odczytał Oświadczenie w sprawie gloryfikacji ukraińskich nacjonalistów. Zostało ono następnie wrzucone do skrzynki konsulatu, którego pracownicy nie wykazali chęci by odebrać je osobiście. Następnie kol. Rafał Żak wygłosił przemówienie, w którym poruszył kwestię ciszy medialnej wokół tematu Zbrodni Wołyńskiej oraz postawy polskich władz, które przez wzgląd na polityczną poprawność zrezygnowały ze starań o uznanie tej zbrodni przez władze ukraińskie. Opierając się na historii własnej, pochodzącej z kresów rodziny, opisał też tragedię Narodu Polskiego, który padł ofiarą czystki etnicznej zgotowanej przez zbrodniarzy z OUN i UPA.
Uroczystości w Warszawie rozpoczęły się o godz. 14.00 Mszą św. odprawioną w Kościele św. Aleksandra na Placu Trzech Krzyży, następnie ulicami stolicy przeszedł Marsz Pamięci, który zakończył się przed „Tablicą Wołyńską” umieszczoną na fasadzie Domu Polonii przy Krakowskim Przedmieściu. Warszawskie uroczystości zakończyły się Wieczornicą na Skwerze Wołyńskim o godz. 20.00. W uroczystościach wzięła udział delegacja LOS z kol. Robertem Kownackim na czele.
Ludobójstwo ludności polskiej na Wołyniu pochłonęło ponad 100 tys. ofiar. Kolejne kilkaset tysięcy Polaków zostało zmuszonych do ucieczki przed Ukraińcami, których brutalność i nienawiść do wszystkiego co polskie nie miały sobie równych w historii naszego regionu.
Straszliwe zbrodnie popełniane na ludności cywilnej przez zwyrodnialców z UPA do dziś nie zostały należycie rozliczone. Bierność polskich władz i niechęć do podejmowania tego tematu przez władze Ukrainy nie rokują dobrze w tej kwestii. Obserwując wydarzenia mające miejsce na Ukrainie oraz rosnący w siłę kult Stepana Bandery i UPA, nie sposób nie odnieść wrażenia, że Ukraińcy za nic sobie mają dokonane przez nich zbrodnie i prawdę historyczną. Bezczelna propaganda uprawiana przez ukraińskie władze stoi w rażącej sprzeczności z postawą władz Polski, które notorycznie przymykają oczy na ekscesy ukraińskich ekstremistów.
Liga Obrony Suwerenności protestuje przeciwko bezkrytycznemu wspieraniu Ukraińców przez rząd PO-PSL. Udawanie, że nic się nie stało oraz wysługiwanie się obcym ośrodkom władzy dążącym do gospodarczej i finansowej kolonizacji Ukrainy, w żaden sposób nie licuje z polskim interesem narodowym oraz szacunkiem dla męczeństwa naszych rodaków.
Polska partia polityczna o profilu patriotycznym.