Pierwsza Dama Michelle Obama zbierając fundusze dla lewackiej partii Demokratycznej krytycznie mówiła jakie zło czynią w polityce pieniądze – po czym zwróciła się do ideologicznych braci aby przed listopadowymi wyborami wystawili „grube czeki”
Pierwsza Dama Michelle Obama podczas imprezy na której jej zadaniem było pozyskiwanie funduszy dla partii rządzącej mówiła o tym jak straszne zło wyrządzają pieniądze w polityce — po czym bez zmrużenia oka zwróciła się z prośbą do zwolenników Partii Demokratycznej by przed listopadowymi wyborami nie zapomnieli wystawić dla lewackiej partii „duże tłuste czeki”.
„Tak, tak, jest zbyt dużo pieniędzy w polityce,” mówiła pani Obama w czwartek podczas zbiórki pieniędzy w swoim rodzinnym mieście Chicago. „Istnieją grupy szczególnych interesów, które mają zbyt duże wpływy.”
I nagle szybko przestawiła zwrotnice i wezwała uczestników spotkania, co najmniej dwukrotnie, aby nie zapomnieli wystawić czeków z wypisanymi „grubymi sumami”.
„Istnieje coś, co możesz zrobić już dziś i co uczyni różnicę to jest wypisać wyboru duży, gruby czek . Ja nie żartuję,” powiedziała do zgromadzonych około 150 osób w hotelu Waldorff Astoria w Chicago. „Mam zamiar być z wami szczera. To, czego teraz od was oczekujemy abyście zrobili. Teraz musicie wypisać jak największe, jak najgrubsze czeki na jakie was stać, Sprawdź, jaką sumę ewentualnie możesz napisać.”
Poza wspomaganiem Demokratów aby mogli wygrać śródterminowe wybory, Prezydent Obama potrzebuje pieniędzy aby osiągnąć postęp w realizacji swoich politycznych celów podczas dwóch ostatnich lat swojej prezydentury, postęp na jego agendy politycznej w latach jego prezydentury, nie zważając na ciągłe protesty Republikanów.
” Sprawy zaszły tak daleko źle, że oni próbują zablokować nawet to co robię, aby przeciwdziałać otyłości dzieci i młodzieży i to rzeczywiście coś obrazuje” skarżyła się pierwsza dama.”To znaczy, jak myślę – dla większości ludzi w tym kraju, troska by zapewnić naszym dzieciom przyzwoite odżywianie nie powinno budzić kontrowersji.”
Kontynuowała prośby o pieniądze na jesienne wybory mówiąc: „pisanie tych czeków jest jedną z najbardziej istotnych rzeczy jakie można zrobić już teraz. Jeśli sięgniecie głęboko do kieszeni gdy pójdziecie na maksa, to przekłada się na zatrudniony personel, otwarte lokale partyjne oraz reklamy propagandowe publikowane tam, gdzie trzeba je uruchomić.”
” Musisz sięgnąć głęboko o własnych kieszeni i trzeba powiedzieć o tym wszystkim, których znasz aby zrobili to przed głosowaniem w listopadzie.”
Ceny bilety na imprezę z panią Obamową rozpoczynały się od 500 dolarów za osobę i skalowane były w górę jako specjalne darowizny do 10.000 dolarów i 20.000 dolarów za parę.
PS. Nasza partia rządząca nie ma takich problemów. Nie musi dziadować tylko sięga do budżetu. Gdy braknie zrobi się korektę którą Sejm przegłosuje jak podwyżki wieku emerytalnego. Opozycji też się coś skapnie i siedzi cicho. Tym się nasza polityka różni że u nas rządzący (koalicja oraz opozycja) robi POPiSy i rozdaje forsę swoim zwolennikom zamiast im wyrywać z kieszeni. Za to wdzięczni obdarowani „grubymi, tłustymi zleceniami i kontraktami” przyprowadzają ze sobą na wybory kogo uda się im z domu wyciągnąć. Rodziny przychodzą obowiązkowo.
PS2, A pieniądze rzeczywiście wyrządzają szkody w polityce. Szczególnie wówczas gdy posiada je partia przeciwników.
PS3. Taka hipokrytka akurat pasowałaby u nas na pierwszą damę, bo te co mamy to chyba tylko przy garach stoją aby się nasze Pierwsze Walety po knajpach nie szlajały.
P4. Czy ktoś ma wyobrażenie jak naprawdę, w Polsce, pieniądze od prywatnych biznesmenów trafiają do polityków?
Jeden komentarz