Zwracamy się z apelem do wszystkich internautów (blogerów, czytelników blogów, a także dziennikarzy i innych, którym los niepełnosprawnych nie jest obojętny) o pomoc wykluczonym opiekunom Osób Niepełnosprawnych (dalej: ON), pomoc w walce z hipokryzją władz, szczególnie w osobie premiera RP Donalda Tuska (przykład w reportażu „Blisko ludzi” pani Agaty Wolnej na stronie telewizji TTV, do którego link poniżej), którego wzywamy do przywrócenia odebranego Nam prawa do świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu opieki nad osobą niepełnosprawną.
Opiekun ON, to zwykle członek rodziny, który z racji miłości do swojego bliskiego nie jest w stanie przejść obojętnie wobec jego cierpienia, bezsilności, zależności, niepełnosprawności. Opiekun ON kierując się więziami rodzinnymi dokonuje świadomego wyboru swojej drogi życiowej, polegającego na rezygnacji z życia zawodowego (często także dużego ograniczenia swojego życia osobistego) w celu sprawowania całodobowej opieki nad niepełnosprawnym. Osoba niepełnosprawna to taka, która posiada orzeczenie Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w stopniu znacznym, z jednoczesnym wskazaniem konieczności stałego lub długotrwałego współudziału opiekuna w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji a także pomocy w zaspokajaniu potrzeb egzystencjalnych, którym sam niepełnosprawny nie może sprostać z racji swoich ograniczeń zdrowotnych.
W prawodawstwie polskim każdy z opiekunów ON, który podjął się opieki i spełniał szereg wymogów ustawowych (w tym zakaz podejmowania pracy zarobkowej) mógł liczyć na państwową pomoc w postaci świadczenia pielęgnacyjnego, wypłacanego w bardzo niskiej kwocie, bo zaledwie 520 zł miesięcznie, oraz na opłacenie składek emerytalno-zdrowotnych od tej kwoty świadczenia. Była to skromna pomoc państwa, ale istotna dla bardzo ograniczonego budżetu domowego, stanowiła częściową rekompensatę utraconych dochodów przez opiekuna, który podejmując się opieki musiał pozbawić się źródła utrzymania. Zasadnicza większość opiekunów uzyskała prawo do świadczenia pielęgnacyjnego „na stałe”, co było zgodne z treścią ustawy o świadczeniach rodzinnych.
W 2011 r. tuż przed wyborami do parlamentu RP, w trakcie kampanii wyborczej, Donald Tusk, stając twarzą w twarz z Nami opiekunami zapewniał publicznie, że Naszą pracę, wysiłek i poświęcenie państwo docenia i uzna za swojego rodzaju pracę i nie będzie Nas traktować jako świadczeniobiorców (oto dowód: http://ttv.pl/archiwum/85071,koniec-z-zasilkiem-za-opieke-nad-niepelnosprawnymi,1.html), zobowiązania zostały złożone. Proszę zwrócić uwagę, iż premier w wypowiedzi określił się jasno mówiąc o opiekunach w liczbie „ponad 170 000″ osób, zatem o wszystkich opiekunach ON, jacy wówczas mieli przyznane to świadczenie, bez podziału.
Sytuacja Nasza zmieniła się diametralnie z chwilą kiedy PO (w części dzięki Naszym głosom poparcia) wygrało wybory. W 2011 r., tuż po wygranych wyborach, tłumacząc się, iż rząd nie jest wstanie tak szybko przeprowadzić legislacji nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, zaproponowano Nam opiekunom dodatek do świadczenia pielęgnacyjnego w postaci 100 zł miesięcznie, płatny przez 3 miesiące (tzw. rządowy plan pomocowy). Po tych czasie, rząd nadal nie zmienił ustawy o świadczeniach rodzinnych, natomiast stworzył kolejny plan pomocowy (kolejne 100 zł), tym razem dokonując poróżnienia opiekunów. Dla zabezpieczenia się przed opinią publiczną i pewną krytyką, czemu rząd określił dwie grupy opiekunów i tylko wybiórczo wspomaga jedną przypisano Nam opiekunom ON tzw. „dorosłych” takie przywary jak: oszuści, kombinatorzy, naciągacze, dzienni studenci wyszukujący na siłę niepełnosprawnych w swoich rodzinach i bez świadczenia faktycznej opieki wyłudzający świadczenia od państwa (jak wygląda prawda, jak wygląda Nasza opieka, możecie zobaczyć pod kolejnym linkiem http://www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1316458) pozbawiając Nas pomocy, bez wskazania jakichkolwiek danych, które by miały potwierdzać taki stan rzeczy. Jednocześnie opiekunów niepełnosprawnych tzw. „dzieci” w rządowych projektach uznano za uczciwych przyznając tylko im prawo do dodatku.
To potwarz dla wszystkich dotkniętych opiekunów, ubliżenie Naszej godności, pomówienie przez partię PO, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Czemu więc tak postąpiono, przypisując Nam bezprawnie takie wymyślone zachowanie? Jak PO podało (przez obsadzonych swoimi partyjnymi członkami ministrów), opiekunowie niepełnosprawnych tzw. „dzieci” stanowili 17 % ogółu wszystkich opiekunów (pozostali opiekunowie, czyli 83 % opiekują się niepełnosprawnymi tzw. „dorosłymi”). PO kierując się spekulacją i dla Nas oczywistym oszustwem i próbą manipulacji opinią publiczną, przeprowadziło chytry plan ataku: uznali, iż łatwiej wspomagać 17% opiekunów (szczególnie, że to ta grupa opiekunów podjęła się manifestacji przed Sejmem i stworzyli rozgłos medialny forsując swoje postulaty) i pławić się w mediach, jak to rząd „dba” o niepełnosprawnych, niż 100% opiekunów, którzy są uczciwi.
W 2012 r. stworzono kolejne dwa plany pomocowe, również przyznające dodatki w kwocie po 100 zł miesięcznie, po raz kolejny wykluczając Nas opiekunów (83%) z dodatkowej pomocy.
Żeby nie być gołosłownymi muszą Państwo wiedzieć, że w 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny z Poznania wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym oznaczonym P38/12 argumentując, iż stworzony podział przez PO jest niekonstytucyjny, iż PO nie miała i nie ma prawa dzielić opiekunów, różnicować ich, bo nie ma do tego umocowania ustawowego, a w dodatku rządowy plan pomocowy łamał takie zasady jak sprawiedliwość społeczną i zasadę równości wobec prawa (http://www.trybunal.gov.pl/OTK/ezd/sprawa_lista_plikow.asp?syg=P%2038/12) i kierował pomoc bez kryteriów dochodowych do grupy opiekunów, którzy są w lepszej sytuacji materialnej, a pomijał uboższych.
Prawdziwy dramat nastąpił 01 stycznia 2013 r., kiedy rząd (PO i PSL) z udziałem prezydenta pozbawili nowelizacją ustawy o świadczeniach rodzinnych (Dz. U. 2012, poz. 1548) około 99 000 opiekunów ON, których niepełnosprawność powstała po ukończeniu przez nich 18 r. ż. (bądź jeśli się uczyli w szkole po ukończeniu 25 r. ż.) nabytego prawa do świadczenia pielęgnacyjnego z dniem 1 lipca 2013 r. Tak, drodzy Państwo, rząd RP (PO i PSL) wraz prezydentem (Bronisławem Komorowskim) pozbawili około 99 000 opiekunów nabytego już wcześniej prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, które na mocy prawomocnych decyzji administracyjnych mieli już przyznane „na stałe” (czyli te 520 zł), a tym samym sprawili realne zagrożenie, iż opiekunowie Ci, z racji braku jakichkolwiek środków do życia, z powodu braku ubezpieczenia będą zmuszeni pozostawić swoich bliskich niepełnosprawnych bez opieki i poszukiwać zatrudnienia, względnie oddać ON do Domów Opieki Społecznej (koszt utrzymania wg szacunków ON to około 4 000 zł miesięcznie, przy czym występuje w nich chroniczny brak miejsc, a gminy nie posiadają środków na dofinansowanie osób tam przebywających).
Co zrobiono zaś z grupą opiekunów ON, którzy nabyli niepełnosprawność przed 18 bądź odpowiednio 25 r. ż. (szacunkowo jest ich 95 000)?
W przytoczonej ustawie o świadczeniach rodzinnych zapisano otóż dodatkową pomoc 100 zł do świadczenia pielęgnacyjnego (w sumie 620 zł pomocy), a od kwietnia 2013 r. za sprawą kolejnego planu pomocowego dodatkową pomoc w kwocie 200 zł (sumarycznie 820 zł) i to bez określenia kryterium dochodowego (dla każdego opiekuna, nawet jeśli jego status majętny będzie bardzo wysoki). Zatem Rzeczpospolita wyrzuciła na bruk 99 tys. opiekunów i ich niepełnosprawnych bez pomocy zabierając im już nabyte prawo do 520 zł i realnie zagrażając pozbawieniu ich opieki, w tym samym czasie podwyższając pozostałym 95 tys. opiekunom świadczenie z 520 zł do 820 zł miesięcznie i dodatkowo zapowiadając, iż docelowo przyzna im prawo do świadczenia w kwocie minimalnej płacy (obecnie to 1600 zł).
Część wykluczonych opiekunów przez rząd RP postanowiła skupić się w jednym miejscu, gdzie mogliby wymieniać się poglądami, stąd powstał pomysł stworzenia bloga (http://wykluczeniopiekunowie.blog.pl). W krótkim czasie opiekunowie wystąpili z licznymi wnioskami do Rzecznika Praw Obywatelskich (dalej: RPO) o pomoc i interwencję.
Za wykluczonymi opiekunami i ich niepełnosprawnymi ujął się RPO w swoim wystąpieniu „RPO/723319/13/III/1113.2 RZ” do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej (dalej: MPiPS) (http://www.sprawy-generalne.brpo.gov.pl/szczegoly.php?pismo=1706102) uznając, iż rząd (PO i PSL) jak i prezydent RP wprowadzili w życie nowelizację ustawy, która „nasuwa zasadnicze wątpliwości w świetle konstytucyjnych standardów zasady zaufania do państwa i prawa oraz ochrony praw nabytych”.
Ministerstwo w odpowiedzi na wystąpienie RPO podało, iż kierowało się m.in. „oszczędnościami” (to jest kryzys? 99 tys. opiekunom zabiera się wszystko, aby 95 tys. opiekunom dać więcej i to faworyzując tę grupę opiekunów bez kryterium dochodowego kosztem pozostałych i bez uzasadniających dyskryminację konstytucyjnych przesłanek?). Ministerstwo argumentuje, iż wprowadziło specjalny zasiłek opiekuńczy, o który rzekomo mogliby ubiegać opiekunowie ON, których niepełnosprawność powstała po ukończeniu przez nich 18, bądź odpowiednio 25 r. ż. (jako swojego rodzaju zamiennik). Czemu piszemy „rzekomych” możliwościach ubiegania się o tę inną pomoc? Specjalny zasiłek opiekuńczy został tak sformułowany w ustawie, aby praktycznie nikt z obecnych opiekunów nie mógł go uzyskać, ponieważ:
a) wprowadzono kryterium dochodowe 623 zł netto na osobę w rodzinie niepełnosprawnego, łącznie z rodziną opiekuna (może to być łącznie od kilku do kilkunastu nawet osób!!!),
b) wprowadzono wymóg rezygnacji z zatrudnienia (w przypadku świadczenia pielęgnacyjnego wymóg ten jest szerszy, gdyż określa sytuację rezygnacji bądź niepodejmowania zatrudnienia) i kto nie ma świadectwa pracy z wpisanym tytułem rozwiązania stosunku pracy z przyczyn „opieka nad niepełnosprawnym” ten w uznaniu MPiPS jak i Działów Świadczeń Rodzinnych, nie ma prawa uzyskać specjalnego zasiłku pielęgnacyjnego. Jeżeli nawet rodzina opiekuna jak i sam niepełnosprawny ze swoją rodziną będą skrajnie ubodzy, to opiekun, któremu państwo polskie zabrało prawa nabyte, będzie wg regulacji MPiPS musiał szybko gdzieś się zatrudnić, po czym zwolnić (bo niepełnosprawni są w tak ciężkim stanie, że sami nie przeżyją), aby mógł dalej świadczyć opiekę nad swoim bliskim niepełnosprawnym, którym opiekował się do tej pory przez wiele lat (tak wygląda polski absurd, polska ustawa, polska „dbałość” o najsłabszych niepełnosprawnych).
Tak skonstruowane absurdalnie przepisy miały na celu uzyskanie przez rząd sytuacji:
1. rozdzielenie na siłę opiekunów niepełnosprawnych tzw. „dzieci” od „dorosłych” (i to mimo licznych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, mówiącego, że taki podział jest niekonstytucyjny);
2. przyznanie opiekunom niepełnosprawnych tzw. „dzieci” dużo większego wsparcia (620 zł świadczenie pielęgnacyjne + 200 zł pomoc finansowa, czyli łącznie 820 zł oraz zapowiedź zmian do kwoty 1600 zł), mimo, iż mogą być w faktycznie lepszej sytuacji materialnej od opiekunów niepełnosprawnych tzw. „dorosłych”, a dodatkowo brak wymogu rezygnacji z zatrudnienia, brak kryterium dochodowego, ustawa kontroluje w uproszczeniu tylko wiek, w których niepełnosprawny nabył niepełnosprawność, tzn. czy miał mniej niż 18 lub 25 lat, nie istotny jest natomiast obecny wiek niepełnosprawnego, więc może mieć 60 lat (stąd tzw. „dzieci”, bo zapisy ustawy widzą także w dorosłym „dziecko”, jeżeli nabył niepełnosprawność przed 18 bądź 25 r. ż.),
3. wprowadzenie innego świadczenia – specjalnego zasiłku opiekuńczego, dla opiekunów ON, którzy nabyli niepełnosprawność po 18 lub 25 roku życia w niższej kwocie bo tylko 520 zł, z dodatkowymi obwarowaniami, aby znikomy procent opiekunów spełnił drakońskie zapisy ustawy o świadczeniach rodzinnych, a także wprowadzenie żądania dowodzenia rezygnacji z zatrudnienia przez kontrolę świadectw pracy (nawet kilka lat wstecz), wszystko, aby opiekun nie mógł kontynuować opieki, a w efekcie pozostawił niepełnosprawnego bez niej.
My, opiekunowie osób niepełnosprawnych, jasno prezentujemy logiczny pogląd (wbrew cynicznym tezą rządu), iż nie ma różnicy w decyzji o „rezygnacji z zatrudnienia w związku z koniecznością sprawowania opieki nad niepełnosprawnym” czy to „dzieckiem” czy „dorosłym” czy ”18 latkiem” czy „25 latkiem” bądź i 50, 60, 80, 90 latkiem, wszyscy są bowiem niepełnosprawni i wszyscy w zgodzie z orzeczeniem Zespołów ds. Orzekania o Niepełnosprawności nie mogą bez codziennej, stałej pomocy samodzielnie egzystować, gdyż częstokroć zagraża to nie tylko utracie zdrowia ale i przede wszystkim życia. Ponadto stoimy na stanowisko, iż nie sposób z daty powstania niepełnosprawności określić zasadność prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, dzieląc opiekunów w przedmiotowy sposób, w zależności od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego, jeśli nie kontroluje się sytuacji faktycznej, materialnej, gdyż taka praktyka jest niesprawiedliwa społecznie i doprowadza do dyskryminacji jednej i uprzywilejowania drugiej grypy opiekunów charakteryzujących się relewantną cechą, a zatem łamie konstytucyjną zasadę równości.
24 czerwca 2013 Rzecznik Praw Obywatelskich pani prof. Irena Lipowicz złożyła wniosek ws. pozbawienia praw do świadczenia pielęgnacyjnego do Trybunału Konstytucyjnego uznając niezgodność ustawy z Konstytucją (http://www.sprawy-generalne.brpo.gov.pl/szczegoly.php?pismo=1730636), tu fragment wniosku:
”…Z dniem 1 lipca 2013 r. znaczna część osób pobierających obecnie świadczenie pielęgnacyjne zostanie pozbawiona prawa do pobierania tego świadczenia i nie spełni warunków wymaganych do przyznania specjalnego zasiłku opiekuńczego. Zaskarżona do Trybunału regulacja ustawy nowelizującej ustawę o świadczeniach rodzinnych narusza zdaniem Rzecznika konstytucyjną zasadę zaufania do państwa i prawa oraz zasadę ochrony praw nabytych. Trwałość decyzji administracyjnych ostatecznych w administracyjnym toku instancji jest jedną z podstawowych zasad postępowania administracyjnego. Osoby pobierające świadczenia pielęgnacyjne w zaufaniu do państwa i tworzonego przezeń prawa podjęły ważne decyzje życiowe i rodzinne, dotyczące przerwania zatrudnienia lub niepodejmowania zatrudnienia z powodu opieki nad niepełnosprawnym. Miały prawo oczekiwać ciągłości przyznanego decyzją administracyjną świadczenia. Znowelizowane przepisy ustawy znacząco ograniczyły krąg osób uprawnionych do świadczenia pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego, nie przewidując żadnych działań wspomagających dla osób, które utracą dotychczasowe uprawnienia. Ustawodawca mógł zmienić warunki przyznawania świadczenia pielęgnacyjnego, jednak nowe warunki przyznawania tego świadczenia, ze względu na zasadę ochrony praw nabytych, nie powinny dotyczyć osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne na podstawie przepisów dotychczasowych.”
Sprawa została w Trybunale oznaczona sygnaturą K27/13 i czeka na rozpoznanie.
Pismo z Rządowego Centrum Legislacyjnego to kolejny dowód na to, że rządzący zdawali sobie sprawę z tego, że ustawa o świadczeniach rodzinnych może łamać zapisy Konstytucji, a mimo tego forsowali ją (szczegóły pod adresem: http://sejmometr.pl/legislacja_projekty_ustaw/767?e=1336127&f=142379) gładko przechodząc nad nią do głosowania i wprowadzenia w życie bez faktycznych konsultacji społecznych.
Problem Nasz, Wykluczonych Opiekunów, polega na tym, że nie wiadomo kiedy w/w wniosek pojawi się na wokandzie Trybunału, a my nie możemy czekać! Każdy dzień zwłoki jest dla Nas Wykluczonych Opiekunów dramatem!
My, opiekunowie ON, nie pozwolimy wykluczyć się kłamstwami rządzących z życia w społeczeństwie, nie pozwolimy pomawiać się nikomu, nie zostawimy swoich bliskich niepełnosprawnych z powodu gierek politycznych klubu PO wraz z PSL, którzy nie bacząc jak wielką krzywdę wyrządzili niepełnosprawnym kierują się jedynie poszukiwaniem poparcia politycznego, kreowaniem zakłamanego wizerunku medialnego a nie dobrem swoich wszystkich obywateli, stąd też:
1. Domagamy się równego traktowania.
2. Domagamy się poszanowania przez Rzeczpospolitą Polską prawa i zaufania do państwa przez obywateli.
3. Domagamy się zachowania praw nabytych opiekunów ON.
4. Domagamy się uznania naszej opieki za swoistego rodzaju pracę (co zostało zapowiedziane już przez Donalda Tuska w 2011 r.) i „zapłaty za naszą pracę”, a także docenianie Naszego poświęcenia.
5. Domagamy się sprawiedliwego traktowania ludzi starszych, niepełnosprawnych i ich opiekunów, bez dyskryminacji bądź faworyzowania ze względu na wiek.
6. Domagamy się respektowania przez obecny rząd i prezydenta Konstytucji oraz przyjętej przez Polskę Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.
7. Żądamy szerokich konsultacji społecznych projektów wszelkich rozwiązań prawnych (ustaw i rozporządzeń) oraz innych dokumentów opracowywanych na szczeblu centralnym (strategie, programy) dotyczących osób niepełnosprawnych ze środowiskami reprezentującymi te osoby.
My, Wykluczeni Opiekunowie tzw. „dorosłych” niepełnosprawnych czujemy się poniżeni. Nie jest nam łatwiej od opiekunów niepełnosprawnych tzw. „dzieci”. Emerytury i renty inwalidzkie naszych podopiecznych nie są w stanie zapewnić godnych warunków życia dla naszych bliskich, a tym bardziej dla nas. Pieniądze naszych podopiecznych dla nich samych nie są w stanie zapewnić ludzkich warunków egzystencji: opłaty, leki, żywność, rehabilitacja i sprzęt do niej.
Za 623 zł na osobę nie jesteśmy w stanie zapewnić godnego życia ani sobie ani podopiecznym.
Chcemy żyć godnie, nie będziemy utrzymankami naszych podopiecznych drenując ich dochody kosztem ich zdrowia.
Zarówno my opiekunowie, jak i nasi bliscy niepełnosprawni, mamy już i tak bardzo ciężkie życie i nie chcemy żyć w nędzy wykluczeni przez państwo polskie.
http://wykluczeniopiekunowieon.blog.pl/
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: Wołanie o pomoc wykluczonych « Wirtualna Polonia