Przyjmujac zalozenie, ze Jaroslaw Kaczynski jest prawdziwym polskim patriota, w co osobiscie nie wierze, sprobujmy zastanowic sie, co chcial ugrac na kijowskim majdanie, w imie polskiej racji stanu, wedlug ktorej zdaniem Jaroslawa, wrogiem nr. 1 Polski jest wlasnie Rosja. Moglabym znowu sie naigrawac z Jaroslawa, dlaczego teraz go nie ma na majdanie, kiedy dla tych nowych wladz sytuacja z kazdym dniem staje sie krytyczna i coraz bardziej beznadziejna.
Myse ze Jaroslaw dal sobie spokoj z majdanem z dwoch powodow. Po pierwsze jak kazdy to widzi, nowa banderowska wladza nie ma zadnego poparcia w strukturach silowych, ktore oceniaja sytuacje realnie. Dowodcy struktur silowych wiedza doskonale, ze jakby rozpoczeli krwawa jatke na wschodzie Ukrainy, Rosja by ich natychmiast spacyfikowala. Drugi powod to taki, ze Jaroslaw zauwazyl , ze niczego nie osiagnal od swoich mocodawcow amerykanskich dla Polski. Zakladam ze Jaroslaw traktuje na serio Polska racje stanu, a nie bycie marionetka USA do roznych poruczen. Niestety wystawia mu to fatalna ocene jako bardzo nieskutecznego polityka, pelniacego sluzbe w obronie polskiej racji stanu.
Wspolny wystep z banderowcami na kijowskim majdanie narazil Polske na powazne niebezpieczenstwo. Niemcy w wystepie Jaroslawa ujrzeli kolejna szanse ogranczenia wolnosci w Polsce zlecajac swojemu agentowi Tuskowi, przlyaczenie sie do majdaniarzy Jaroslawa, by w ten sposob wyrzucic Polske z rosyjskiego rynku zbytu, ograniczajac w ten sposob niepodleglosc, jesli ona w ramach Unii istnieje. Od czasow ministra gospodarki Ludwika XIV J.B. Colberta obowiazuje do dzisiaj zasada, ze wolnosc polityczna buduje sie w oparciu o potege gospodarcza. Jaroslaw, podobnie jak jego doradcy, zdaja sie zapominac o tej zasadzie.
Teraz widzimy jaki strach oblecial polskich magdalenkowych eliciarzy, ktorzy mysleli, ze Rosja odpusci sobie latwo Ukraine, oraz ze bedzie to kolejny zwycieski etap pomaranczowej rewolucji. Teraz wlasnie widzimy, ze partnerstwo rosyjsko-niemieckie przetrwalo prawdziwa probe ogniowa, tzn. Putin zaczyna sobie urzadzac Ukraine po swojemu za milczaca zgoda Niemiec.
Jesli by sie okazalo prawda, ze magdalenkowi eliciarze organizowali i pomagali w przewrocie na Ukrainie, to rzeczywiscie ich strach oblecial, bo Putin moze zaczac calkowicie przemeblowywac scene polityczna w Polsce wedlug wlasnego uznania, wykorzystujac haki na niezlustrowanych agentow. Na pewno Rosjanie dysponuja spisem niezlustrowanej komunistycznej polskiej agentury, wiec Rosjanie tak naprawde nie musza nas najezdzac, wymuszajac na naszych eliciarzach posluch, ktory zapewni Rosjanom wszystkie ich interesy na terenie obecnego PRL. Nawet gdyby nas najechali, Zachod nie kiwnie palcem w obronie Polski. I kto bedzie nas bronic? Prywatne firmy ochroniarskie?
Pisalam wielokrotnie, ze Polska nie miala zadnego interesu, by angazowac sie po jakiejkolwiek stronie w tym konflikcie. Polska powinna cynicznie wykorzystac ten konflikt kosztem Ukrainy, by zastapic jej produkty naszymi na rynku rosyjskim. Zdaniem pisowskich eliciarzy Polska powinna do minimum ograniczyc handel z Rosja, a najlepiej z nia nie handlowac wogole. W porownaniu z rokiem 2012 w 2013 roku eksport polskich wyrobow do Rosji spadl o 1% i obecnie wynosi 8% calego polskiego eksportu. Pisowscy eliciarze chca, by polscy producenci wypieli sie na rosyjski 160 milionowy rynek konsumentow, o ktory rynek zabiega kazdy kraj z liczaca sie w swiecie gospodarka. Niech mi zwolennicy Jaroslawa Madrego pokaza taki kraj, ktorego elity sie wypiely na interesy swoich obywateli. Jestesmy ciagle uzaleznieni od dostaw rosyjskich surowcow energetycznych, podczas gdy Rosjanie moga sie spokojnie obejsc bez naszych eksportowych wyrobow.
Poniewaz Jaroslaw i jego przydupasy to nie zadna elita, tylko czesc eliciarzy wystruganych z banana przez gen. Kiszczaka w czasie tzw. transformacji ustrojowej. I on sam dobrze wie, podobnie jak pozostali eliciarze z magdalenkowego nadania, ze ich losy nie zaleza od polskich wyborcow, tylko od ich zagranicznych mocodawcow, wiec sie Polakami wogole nie przejmuja.
Znakomicie rozwijajacy sie handel przygraniczny z Rosja, Bialorusia i Ukraina, zostal zniszczony na wskutek zadan Niemiec w ramach Unii. Wlasnie Niemcy i inne kraje zachodu wcale sie nie przejmowali Polska, tylko wchodzili na rynki rosyjskie wypychajac polskich eksporterow. Ile malych preznych firm wtedy padlo, trudno zliczyc. Wlasnie wtedy nie bylo zadnego problemu w Polsce ze znalezieniem pracy.
Wlasnie w czasie obecnego kryzysu ukrainskiego, widac wyraznie kogo reprezentuje Jaroslaw i jego eliciarze. Mogabym zrozumiec taki sposob rozumowania, ze wobec przymierza rosyjsko-niemieckiego, jedynym dla nas wyjsciem jest trzymanie sie USA i liczenie na pomoc tego kraju w razie zagrozenia militarnego ze strony Rosji. Co wobec takiego rozumienia Jaroslaw uzyskal od USA?
Kompletnie NIC!!!. Znowu obietnice budowy tarczy antyrakietowej, oraz chciejstwo przeniesienia baz wojskowych z Niemiec do Polski. Nie wiemy czy Jaroslaw uzaleznil swoje wyglupy majdaniarskie na rzecz interesow amerykanskich, od zaprzestania popierania przez administracje zydowskich roszczen majatkowych. Obietnice nic nie kosztuja, wiec nawet tego Jaroslaw nie uzyskal, zachowal sie jak amerykanski agent, identycznie jak Tusk wysluguje sie Niemcom. Angazujac sie w Majdan, Jaroslaw tylko przyczynil sie do rosyjskich sankcji ekonomicznych, oraz udowodnil Rosjanom ze bedzie im zawsze szkodzil. Wiec Rosjanie wspolnie z Niemcami nigdy nie dopuszcza, by Jaroslaw mogl rzadzic Polska. Z kolei Amerykanom zalezy tez by miec swojego dywersanta na terenie Polski, wiec Polacy sa dalej skazani na wybor miedzy dwiema popularnymi chorobami wenerycznymi.
Pisalam wielokrotnie ze na takim podejsciu Jaroslawa wobec kijowskiego majdana, zyskuja tylko Niemcy, natomiast Rosja niczego nie traci. Najwiecej zas traci Polska. Jaroslaw powinien wiedziec, ze zeby sie liczyc w polityce miedzynarodowej, trzeba miec silna i skuteczna armie, a nie cos takiego, czego musza pilnowac prywatne firmy ochroniarskie. Dzisiaj majac silna armie, mozna sie liczyc w polityce, oraz miec respekt. Czyzby zdaniem Jaroslawa nasza armia byla na tyle silna, zeby sie oprzec ewentualnej rosyjskiej agresji?
Uwazam ze Jaroslaw dal sie podpuscic i wykorzystac zarowno Niemcom jak i USA do dywersji antyrosyjskiej na Ukrainie, przez co przyczynil sie do niebezpieczenstwa potencjalnej agresji wojskowej Rosjan na terytorium Polski. A moze my jednak mamy silna i nowoczesna armie, tylko ja bedac w USA od ponad 20-stu lat, nie mam pojecia, ze Polska zainwestowala ogromne pieniadze w unowoczesnienie naszej armii?
Rosji w niczym nie zaszkodzilismy, tylko dalismy jej powody do nalozenia sankcji na nasz kraj, przez to tysiace ludzi straci prace. W normalnych krajach politykow sie glownie z tego rozlicza, nie z powodu czy szkodzimy jakiemus krajowi, tylko z tego ile ludzi ma prace i czy wyborcy odczuwaja poprawe swoich warunkow bytowych.
Przypatrzmy sie teraz sytuacji miedzynarodowej, zwlaszcza na ukrytego agresora, jakim na Ukrainie jest Ameryka. Jaroslaw uwazajacy sie za odpowiedzialnego polityka, powinien byl uwzglednic przede wszystkim pozycje lobby proizraelskiego w Kongresie USA. To wlasnie to lobby nigdy nie pozwoli sie zaangazowac wrogo USA wobec Rosji, poza slowna retoryka i najwyzej symbolicznymi sankcjami. To wlasnie lobby proizraelskie rzadzi amerykanska polityka zagraniczna i USA od czasow Reagana do dzisiaj kieruje tak polityka amerykanska, by racja stanu Izraela dominowala w amerykanskiej polityce zagranicznej nad amerykanska. Pomoc wojskowa USA dla Ukrainy oznaczalaby zaciesnienie wspolpracy wojskowej Rosji z najwiekszym wrogiem Izraela, Iranem. Rosja wykonala gest dobrej woli wobec Izraela odmawiajac wydania Iranowi rakiet, prawdopodobnie sluzacych do przenoszenia glowic jadrowych, za ktore Iran zaplacil. To dlatego Obama mogl wyslac na Ukraine jako pomoc wojskowa, tylko konserwy o nieznanym terminie przydatnosci do spozycia.
Skoro Jaroslaw jadac na kijowski majdan nie uwzglednil tych waznych politycznych i delikatnych czynnikow, swiadczy to tylko o tym, ze jest czlowiekiem do wynajecia, natomiast interesy kraju, ktory mu zreszta placi niezla pensje, ma w glebokim powazaniu. Jesli wynikalo to z jego niewiedzy badz naiwnosci, to powinien odejsc z polityki na zawsze, jako glupi szkodnik interesow Polski.
Nie wiemy na czym sie skonczy afera z niemieckimi pieniedzmi Tuska, ale najprawdopodobniej skonczy sie to wesolym oberkiem w sejmie, po czym plomienni mowcy okreslajacy sie jako reprezentanci polskiej racji stanu, pojda pic wode do sejmowego saloonu z zaprzancami i zdrajcami. Laczy ich od ponad 25-ciu lat Kiszczak i Magdalenka, dzieki czemu jedni i drudzy moga oplywac w dostatki, zerujac na polskich podatnikach.
Tymczsem na Ukrainie zwlaszcza w jej wschodnich rejonach, sami Ukraincy nie maja ochoty umierac czy sie bic miedzy soba czy tez z Rosjanami, za junte kijowska ustanowiona przez Amerykanow i ktora tak goraco poparl Jaroslaw. Widocznie sami Ukraincy trakuja obecna wladze w Kijowie za krotkotrwala i nie rokujaca zadnej nadziei na poprawe sytuacje, skoro oddaja wszystko tzw. separatystom rosyjskim bez praktycznie zadnej walki. Jesli Kaczynski jako polityk liczyl w zwiazku z kryzysem na Ukrainie na jakis glebszy konflikt niemiecko-rosyjski, to sie srodze zawiodl. Pare miesiecy temu zaden kraj z zachodniej Europy nie chcial sie angazowac w konflikt izraelsko-syryjski, poniewaz odpowiedzialni politycy z tych krajow, weidzieli ze jesli zaangazuja sie przeciwko Rosji, duzo wiecej straca niz zyskaja. Nawet najwierniejszy sojusznik, Wielka Brytania odmowila wyslania swoich wojsk w imie interesow Izraela.
Natomiast Europa doswiadczona dwiema straszliwymi wojnami, nie ma najmniejszego zamiaru angazowac sie w konflikt na jej wschodnich rubiezach przeciwko Rosji w interesie Ameryki, gdyz elity zachodu wiedza, ze wtedy to bylby juz koniec jakiegokolwiek znaczenia Europy w swiecie i bylby to kontynent trzeciej lub czwartej kategorii, daleko za Afryka nie mowiac o Azji i obu Amerykach. I o tym Jarosalw powinien wiedziec, angazujac sie po stronie kijowskiego majdanu.
Rosja powoli i systematycznie dzien po dniu, przejmuje za pomoca swoich separatystow kolejny kawalek Ukrainy przy calkowitej biernosci wojska i milicji ukrainskiej, ktorzy przechodza na strone Rosji. Ponadto od 1 maja, wchodza drastyczne podwyzki czyszow, energii, oraz uslug komunalnych na Ukrainie, zgodnie z zaleceniami miedzynarodowych doradcow. Wobec takiego rozwoju sytuacji Putin wcale nie musi najezdzac Ukraine, wystarczy ze straszak uzycia wojsk rosyjskich dziala paralizujaco i skutecznie na wojsko ukrainskie, ktore w starciu z armia rosyjska nie ma zadnych szans. Ukrainskie wojsko nie ma najmiejszego zamiaru umierac za narzucona wladze, ktora jest im obca.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.
3 komentarz