To był niewątpliwie jeden z tych eksperymentów, które odbiły się szerokim echem, jak w gronie specjalistów, tak i w gronie szerokich mas komentatorów.
Jedni przyjęli komunikat z Gran Sasso sceptycznie ("beton" naukowy), doszukując się we wszystkim błędu, ale nie analizując zjawisk, jakie rzeczywiście miały miejsce podczas tego eksperymentu.
Drudzy byli wręcz entuzjastyczni, doszukując się w tym rezultacie klucza do nowych światów.
Doczekaliśmy się również krótkiego komentarza ze strony uczonego, który posiada intelektualne narzędzia pozwalające mu dokonać analizy tego rezultatu z pozycji wiedzy o Przyrodzie i jej budowie. To D. Bazijew, odkrywca elementarnej cząstki – elektrino – nosiciela ładunku dodatniego, jednej z dwóch, oprócz elektronu, cząstek elementarnych.
Na swojej stronie zamieszczam ten autorski komentarz w języku rosyjskim i angielskim, dając tym samym możliwość obcowania z myślami tego wybitnego uczonego.
http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?p=1761&sid=bc863afa03239a89aa9486f2c394b26b#1761
Dla polskiego czytelnika przedstawiam swój wariant komentarza, w którym przybliżę niektóre bardzo istotne kwestie.
Eksperyment polegał na bombardowaniu tarczy grafitowej wiązką protonów rozpędzonych w LHC (Szwajcaria), selekcji otrzymanego sygnału i wysłanie go do detektora OPERA rozpołożonego w Gran Sasso (Włochy).
Odległość między tarczą grafitową a detektorem wynosiła ok. 732 km.
Wyselekcjonowany sygał dotarł do detektora na 60 ns szybciej, od czasu jaki byłby potrzebny światłu na pokonanie tej drogi.
Rezultat był tak nieoczekiwany, że zespół badawczy powtarzał ten eksperyment ponad 15000 razy, zanim zdecydował się na opublikowanie informacji o jego przeprowadzeniu. Nie chcąc się skompromitować, informację o eksperymencie opublikowano w Internecie, a nie na łamach specjalistycznych wydawnictw.
Ponieważ sygnał był szybszy niż światło, to eksperymentatorzy przypisali ten sygnał neutrinom, neutralnym cząstkom, o bardzo małej masie i prędkości przemieszczania się większej niż fotony światła. Ale czy słusznie?
Przeczytałem wiele artykułów na temat tego eksperymentu, ale nigdzie nie spotkałem informacji na temat tego, co zostało wygenerowane w rezultacie zderzeń wiązki protonów z tarczą grafitową. Jedynym uczonym, który mógł sobie pozwolić na analizę tego zjawiska jest prof. Bazijew.
Bazą dla takiej analizy posłużyły opisy budowy materii zawarte w książce D. Bazijewa "Podstawy jedynej teorii fizyki", wydanej w wydawnictwie "Pedagogika", Moskwa, w 1994 r., (http://electrino.pl/Forum/viewtopic.php?t=89&sid=ee8c43d606655f8bc900d194be42e905)
oraz artykuł autorstwa D. Bazijewa; W, Mordkowicza "Prędkość cząstek w akceleratorze LHC. Wyniki pomiaru, a stan rzeczywisty" (http://www.electrino.pl/Forum/viewtopic.php?t=51)
Z materiałów tych wynika, że cząstki materialne mogą poruszać się z prędkościami większymi większymi od prędkości światła i jest to warunek sine qua non istnienia Naszego Świata.
Nikomu nie przyjdzie do głowy dyskutować z tezą, że życie na Ziemi jest możliwe dzięki temu, że Słońce generuje odpowiednie ilości energii. Analiza fizyki Słońca pokazała, że prędkość jest funkcją odległości miedzy oscylatorami. Znając te odległości prof. Bazijew ustalił, że prędkość neutrino generowanego zewnętrzną warstwą konwektywnej strefy wynosi V = 3,1259945*10^19 m*s^-1, a prędkość neutrino generowanego denną warstwą wynosi 1,2906674*10^22 m*s^-1.
Z powyższego wynika, że sugestia, iż sygnał, który dotarł do Gran Sasso, jest wiązką neutrin nie wytrzymuje żadnej krytyki.
Natura sygnału i charakterystyka trasy jego przebiegu
Gęstość powłoki ziemskiej, przez którą przechodził sygnał można przyjąć równą średniej gęstości granitu i polowego szpatu, tj. równą ρ = 2755 kg/m^3. Molekularna waga tej skalnej powłoki wynosi A = 278 jednostek masy atomowej, a masa średniej molekuły równa jestМ=А·mu=4,6163846*10^-25 kg.
Dodatkowe charakterystyki powłoki skalnej:
a = 3ÖM/r = 5,513069407*10^-10 m – międzymolekularne odległości w powłoce skalnej
P = 3,76825*10^5 Pa – ciśnienie w powłoce skalnej
E = P*a^3 = 6,32422550489*10^-23 J – Energia zerowego drgania molekuł przy liniowej prędkości molekuł –u =Ö2E/M = 16,53956374 m*s^-1
Przy temperaturze powłoki skalnej T = 288 K, częstotliwość zerowego drgania molekuł gruntu wynosi f =j*T = 5,999010624*10^12 s^-1 , gdzie:
j = 2,0829898*10^10 K^-1*s^-1 = const – częstotliwościowa stała jedynej teorii fizyki
Da =u/2f = 1,37852429147*10^-12 m – amplituda drgań molekuł
Bez uwzględnienia mikrostruktury powłoki skalnej przez którą przechodził sygnał nie jest możliwe dokonanie obiektywnej analizy zagadnienia.
Sygnał generuje się w CERN poprzez zderzenia wiązki rozpędzonych protonów z tarczą grafitową o gęstości ρ1=2253 kg/m^3, zbudowanej z atomów o masie m = 1,994593655*10^-26 kg. Międzyatomowe odległości w tej tarczy wynosiły a1 = 3Öm/ρ1 = 2,068701073*10^-10 m.
Przy zderzeniu protona z atomem grafitu zachodzi rozdrobienie jak protonu, tak i grafitu. Podczas tego aktu wyzwala się kilka swobodnych elektronów, które stają się centrami radioaktywnego rozszczepienia atomów grafitu, a generowane promieniowanie ma następujące parametry:
l = a1*Ö3 = 3,583095364*10^-10 m
n =m/l^2*8 = 1,16754593482*10^20 s^-1 , gdzie:
m = 119,916984 m^2*s^-1 = const – stała Millikena, sektorialna prędkość elektrino w polu osiowego ładunku promienia.
Jak widać, sygnał generowny w CERN jest promieniowaniem gamma, prędkość którego w próżni wynosi:
cg =m/l = 3,34674274106*10^11 m*s^-1
Jednak do Gran Sasso sygnał ten przychodzi z prędkością:
c1 = 2,99792465366*10^8 m*s^-1
Z porównania prędkości cg i c1 wynika, że we wzorze na prędkość przechodzenia sygnału przez powłokę skalną trzeba uwzględnić wspąłczynnik rozproszenia tego środowiska dla promieniowania gamma, ng :
c1 = cg/ng =m/ng*lg
stąd:
ng =m/c1*lg = 119,916984m2*s^-1/10,7418499281*10^-2m2*s^-1 = 1116,35318685
Z powyższego wynika, że długość kroku sygnału równalambda y indeksem gamma, już na początkowym odcinku trasy między CERN i Gran Sasso zwiększa się w ng raz za ra chunek rozproszenia elektrin na molekułach powłoki skalnej i przechodzi w promieniowanie fioletowe z długością kroku elektrinol1:
l1 = ng*lg = 3,99999992838*10^-7 m
Właściwiej byłoby nazwać współczynnik ng współczynnikiem rozproszenia elektrin sygnału wysokoczęstotliwościowymi atomami danego środowiska.
Na zakończenie swojej analizy prof. Bazijew zaproponował autorom tego eksperymentu jego modyfikację. Doszedł on do słusznego wniosku, że jeżeli zainstalować detektor krótkofalowego promieniowania zainstalować bezpośrednio nad grafitową tarczą i skierować go oknem przyjmującym sygnał na tarczę, to mierzone prędkości wyniosą 3*10^9 – 3*10^10 m*s^-1, ponieważ sygnał będzie przebiegał przez skaliste środowisko nie 732 km, a tylko 100 m.
P.S.: Dany komentarz został przekazany autorom tego eksperymentu oraz uczonym w CERN. Prof. Bazijew wyraził zgodę na wygłoszenie serii wykładów dla uczonych i studentów CERN.
Czekamy i testujemy znane przysłowie – Strach ma wielkie oczy!
Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!