Mariusz Kamiński i jego podwładni nie przekroczyli uprawnień – uznał sąd
Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście umorzył postępowanie przeciw byłemu szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariuszowi Kamińskiemu i jego zastępcy Maciejowi Wąsikowi oraz byłemu dyrektorowi Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA Grzegorzowi Postce i jego zastępcy Krzysztofowi Brendelowi. Prokurator Bogusław Olewiński z Rzeszowa oskarżył ich o przekroczenie uprawnień podczas ścigania tzw. afery gruntowej w2007 r. Chodziło o wytworzenie przez CBA na potrzeby operacji specjalnej fikcyjnych dokumentów dotyczących sprzedaży ziemi na Mazurach, a następnie jej odrolnienie. Zdaniem prokuratora CBA wszczęła operację, nie mając wiarygodnej informacji o możliwości popełnienia przestępstwa.
Sąd, choć niejednomyślnie, uznał, że żaden z kilkunastu czynów wymienionych w akcie oskarżenia nie był przestępstwem, a wszystkie podjęte w tej sprawie działania biura były legalne. Postanowienie sądu jest nieprawomocne. Prokuraturze przysługuje zażalenie.
Po ogłoszeniu postanowienia Mariusz Kamiński nie krył zadowolenia. – Po raz kolejny sąd uznał, że za czasów, gdy kierowałem CBA, prawo nie było przez biuro łamane. To dla mnie ogromna satysfakcja. Osoby związane z PO, które stały za sformułowaniem tych zarzutów i aktu oskarżenia, powinny się ze wstydu zapaść pod ziemię – mówi „Rz" Kamiński.
Więcej: http://www.rp.pl/artykul/92106,895484-CBA-nie-popelnilo-przestepstw.html