Współcześni neoluddyści uważają, że zapanuje totalne bezrobocie z powodu robotów. Ale są przeciwnicy wolnego rynku, którzy inaczej to widzą. Roboty rzeczywiście będą załatwiać wszystko, tak, że człowiek nie będzie musiał pracować, tego nie unikniemy, ale nie będą produkowanych dóbr same zużywać, ale będą służyć swoim właścicielom – których będzie mało. A większości biedaków nie będzie stać na robota. Dziś światem rządzą przebrzydli kapitaliści, którzy nic nie robią oprócz palenia cygar i żyją z wyzysku ludzi. Robotnicy ciężko pracują by zapewnić kapitalistom wille, jachty, helikoptery i wszelki luksus. Ale przynajmniej jest robota – marna, bo marna, ale jest. Ale jak robotę przejmą roboty, to one staną się niewolnikami kapitalistów, a kapitaliści zwolnią ludzkich niewolników z roboty i zapanuje bezrobocie. Garnitury, samoloty, cygara i w […]
Współcześni neoluddyści uważają, że zapanuje totalne bezrobocie z powodu robotów. Ale są przeciwnicy wolnego rynku, którzy inaczej to widzą. Roboty rzeczywiście będą załatwiać wszystko, tak, że człowiek nie będzie musiał pracować, tego nie unikniemy, ale nie będą produkowanych dóbr same zużywać, ale będą służyć swoim właścicielom – których będzie mało. A większości biedaków nie będzie stać na robota.
Dziś światem rządzą przebrzydli kapitaliści, którzy nic nie robią oprócz palenia cygar i żyją z wyzysku ludzi. Robotnicy ciężko pracują by zapewnić kapitalistom wille, jachty, helikoptery i wszelki luksus. Ale przynajmniej jest robota – marna, bo marna, ale jest. Ale jak robotę przejmą roboty, to one staną się niewolnikami kapitalistów, a kapitaliści zwolnią ludzkich niewolników z roboty i zapanuje bezrobocie. Garnitury, samoloty, cygara i w ogóle wszelkie potrzebne do luksusowego życia dobra będą robić kapitalistom samonaprawiające się roboty, a robotnicy popadną w nędzę, bo sami nie będą mieć robotów.
Dlatego państwo musi przejąć wszelkie roboty. Dziś to oznacza, że państwo musi przejąć środki produkcji, tak by wyprodukowane w przyszłości roboty nie dostały się do prywatnych rąk prywatnych właścicieli, czyli wyzyskiwaczy. Nad robotami muszą panować urzędnicy.
Ktoś złośliwy mógłby zauważyć, że przecież to nic nie szkodzi, że ci kapitaliści by się uniezależnili od robotników. Jeśli by kapitalistom wszystko robiły roboty, to by nie potrzebowali żadnych kontaktów z robotnikami. Mogliby się pozamykać za wysokimi murami, zamieszkać w wieżach z kości słoniowej, wyemigrować na tropikalne wyspy i żyć w luksusie korzystając z robotów, które by się same programowały i by pracowały. A tymczasem robotnicy na swoich starych śmieciach robiliby sobie sami wszystko ręcznie, jak dawniej, bez robotów. Byłaby praca. Więc w czym problem?
Otóż nie ma tak łatwo. Jak tylko taki robotnik zrobiłby na przykład parę butów, to zaraz ten przebrzydły kapitalista wychyliłby łeb zza muru i ze złośliwości kazałby swoim robotom zrobić sto takich par i by rzucił to na rynek za darmo. Więc nikt by butów od szewca nie kupił. I to samo z każdym innym rzemieślnikiem czy rolnikiem. Robotnicy w swojej spółdzielczej manufakturze skleciliby samochód, a wredny kapitalista puściłby na rynek sto darmowych mercedesów z robotami zamiast kierowców. Nikomu by się samochodów nie opłacało robić i nie byłoby sensu być taksówkarzem. Ktoś by jakoś tam ulepił sobie lepiankę do mieszkania, a roboty grubego kapitalisty by mu obok wybudowały wieżowiec ze stoma darmowymi luksusowymi apartamentami. Nikt by lepianki nie chciał. Tak działa wolny rynek. Ten rynek wszystko niszczy.
Więc kapitaliści poprzez dumping, poprzez darmowe dobra produkowane przez roboty, zniszczyliby wszelki tradycyjny biznes. Sami by się pławili w luksusach, a ludzie by głodowali na deszczu i umierali pod płotem bo nie mieliby robotów. Więc nie ma rady, tak czy siak, musi wkroczyć państwo, musi odebrać kapitalistom roboty i musi sprzedawać ludziom dobra, a nie dawać. Wtedy ludzie będą pracować. Kapitalizm musi zapewnić państwo. Żadnego komunizmu nie będzie – zapanuje państwowy kapitalizm robotów. Nie będzie bezrobocia – tylko musi o to zadbać urzędnik, którzy przemocą zaprowadzi porządek. Oczywiście nie sam – użyje do tego robotów, takich robocopów. I będzie trzymał ludzi za mordę, szczególnie kapitalistów, tak by nikt dumpingu nie stosował i wtedy nikt pod płotem nie będzie umierał. Tylko musimy wystrzegać się tego okropnego liberalizmu!
Grzegorz GPS Świderski