Bez kategorii
Like

Jeszcze raz o prądzie elektrycznym cz.8

19/03/2012
287 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

A więc przed nami magnes/magnesy i przewodnik. I NIC WIĘCEJ. Co wiemy o tych przedmiotach? Tylko pewniki:

0


 

Przewodnik – metal o strukturze krystalicznej. W węzłach siatki – atomy, a reszta przestrzeni pusta. Gdyby było tak, że w tej pustej przestrzeni poruszałyby się swobodne elektrony, to nie byłoby żadnych przeszkód, żeby te elektrony wylatywały przez kanały siatki, czyli przez boczne ścianki przewodnika.

 

Magnes – sprasowana mieszanina różnych substancji o strukturze krystalicznej. MAGNESOWANA PRĄDEM ELEKTRYCZNYM. Oznacza to, że coś, co jest składnikiem prądu przeszło na mieszankę substancji i zrobiło z niej magnes. Magnes posiada strukturę krystaliczną, a to oznacza, że to coś co przeszło z prądu elektrycznego na magnes porusza się w kanałach międzyatomowych. I opuszca przestrzeń magnesu przez te kanały. Eksperymenty pokazały, że w magnesach mamy do czynienia z liniami magnetycznymi, a nie jednorodnym polem.

 

 

 

Oficjalna fizyka, ustami bezmyślnych "papug" twierdzi, że:

 

ani ruch ani przewodnik tylko zmiana strumienia magnetycznego w czasie w obrębie zamkniętej przewodnikiem powierzchni odpowiada za – jak to nazwałeś – SEM.

 

http://electrino.nowyekran.pl/post/56470,jeszcze-raz-o-pradzie-elektrycznym-cz-7#comment_416576

 

Jeszcze ostrzej napadł na mnie komentator pod symptomatycznym pseudonimem "weredyk":

 

sugerował bym zajrzeć do szkolnego podręcznika fizyki i przeczytać jak definiuje się SEM. przedtem sugeruję zapoznać się z pojęciem napięcia elektrycznego a w ogóle zacząć od pojęcia potencjału. czy zna Pan definicję wolta ?

 

http://electrino.nowyekran.pl/post/56470,jeszcze-raz-o-pradzie-elektrycznym-cz-7#comment_415858

 

Nie jest tak trudno wyobrazić sobie magnes sztabkowy o jednorodnym polu magnetycznym. Wynikałoby z powyższego, że w przewodniku poruszającym się w takim przewodniku nic się nie pojawia.

 

Nie idźmy jednak na łatwiznę. Niech każda linia pola magnetycznego ma inną wartość i niech w polu takiego przewodnika przemieszcza się przewodnik.

 

I dalej nie wiemy co to jest to SEM. Może nam to w końcu wyjaśni jakiś profesjonalny fizyk.

 

Posłali nas na potencjał i napięcie. Zapomnieli tylko dodać o jaki potencjał im chodzi (elektrostatyczny czy elektryczny) i skąd on miałby się wziąć. Fizycznie, a nie matematycznie!

 

Napięcie? A co oni o nim mówią: "Napięcie elektryczne – różnica potencjałów elektrycznych między dwoma punktami obwodu elektrycznego lub pola elektrycznego".

 

Tylko skąd tam pole elektryczne? Z magnesu? Popatrzmy na to zagadnienie swoimi oczyma.

 

Weźmy dwa prostopadłościenne magnesy stałe o powierzchni biegunów S = a^2 = 4*10^-4 m^2, skład (Fe80; B20) i indukcja których są nam już znane.

 

Rozmieszczamy je tak, żeby odległość między północnym biegunem pierwszego i południowym biegunem drugiego wynosiła b = 2*10^-2 m.

 

W jakości roboczego przewodnika weźmiemy miedziany przewód o promieniu R = 1*10^-3 m, potencjał elektrostatyczny którego wynosi  -8,177 V.

 

Zawieszamy jeden magnes nad drugim pionowo, a następnie przeanalizujemy kilka ważnych pozycji w których przewodnik oddziaływuje z elektrino w przestrzeni międzybiegunowej. Przyjmiemy, że strumień elektrino w przestrzeni międzybiegunowej jest jednorodny, a jego przekrój ma tą samą powierzchnię co powierzchnia biegunów.

 

Zbliżamy przewodnik do magnesu. Nic się nie dzieje. Ani w przewodniku, ani w magnesie.

 

Gdy przewodnik jest w pewnej odległości od magnesów, to brzeg strumienia magnetycznego między biegunami nie jest niczym zaburzony, ale przy osiągnięciu pewnej odległościDl , brzegowe linie magnetyczne, utworzone przez dodatnio naładowane cząstki elementarne, zaczynają odczuwać jego zaburzające oddziaływanie, ponieważ przewodnik posiada elektroujemny ładunek.

 

 

 

Na tak poruszające się elektrina działają dwie siły:

 

Fz – siła powodująca ruch elektrin wzdłuż linii magnetcznych, skierowana pionowo między biegunami magnesów;

 

Fx – siła działająca między elektroujemnym przewodnikiem i elektrododatnimi elektrinami, prostopadła do siły Fz.

 

Kiedy siła przelotu elektrin między biegunami jest większa od siły przyciągania przewodnika, strumień jeszcze nie deformuje się:

 

Fz > Fx                                                                                                          

 

Potrafimy wyznaczyć te siły, ale nie będziemy tego robić w tym wykładzie, żeby nie zaciemniać wykładu.

 

Przy dalszym przybliżaniu przewodnika do brzegu magnesu następuje wyrównanie się tych sił i z tego momentu zaczyna się brak stabilności na skraju magnesu. I na koniec, przy zmniejszeniu odległości do granicznej wielkościDlc spełniony jest warunek, przy którym elektrina przechodzą z przestrzeni międzybiegunowej na przewodnik:

 

Fz < Fx

 

Od tego momentu, brzegowe linie sił magnetycznych strumienia "nawijają się" na przewodnik, a więc zaczyna się formowanie wira dookoła niego.

 

 

 

Jest oczywistym, że im wyższy potencjał przewodnika, tym z większej odległości zaczyna się przejście elektrin ze strumienia magnetycznego na przewodnik.

 

Wniosek: Fizycznym sensem indukcji jest przejście elektrino z międzybiegunowej przestrzeni na przewodnik.

 

Tak pojawia się SEM, napięcie i wszystko to, czego fizyka nie umiała za 500 lat odkryć.

0

waldemar.m http:/electrino.pl

Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!

356 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758