Okres studiów to gorący czas w życiu każdego żaka, nie tylko ze względu na momenty pełne uciech i intensywnej nauki. Jest to także etap pełen mnóstwa dodatkowych wydatków. Dlatego, aby powiedzenie “biedny, jak student” nie miało odzwierciedlenia w życiu naukowym, młodzi ludzie muszą podjąć odpowiednie kroki w kierunku oszczędzania.
Finansowanie niektórych zobowiązań z pomocą https://smartpozyczka.pl/ nie jest złym pomysłem – pod warunkiem, że stać nas na spłacenie pożyczki w terminie. Jednak, będąc studentem, rzadko kiedy możemy mówić o niezależności finansowej. By nie liczyć wyłącznie na kieszeń rodziców, warto więc podjąć próbę samodzielnego gromadzenia pieniędzy. Jak tego dokonać?
Pomimo że nauka na państwowych studiach jest bezpłatna, to wielu początkujących żaków musi przebrnąć przez drogę pełną sowitych wydatków. Najwięcej studenckich funduszy pochłaniają opłaty stancji, a także wydatki związane z samodzielnym utrzymaniem. Dlatego dobrym pomysłem dla osób rozpoczynających edukację wyższą jest korzystanie ze studenckich przywilejów. Są to tańsze bilety komunikacji miejskiej, wejścia za pół ceny do teatrów i kin bądź rabaty na hasło “student” w wielu restauracjach. W każdym razie warto rozejrzeć się również za atrakcyjnym kontem bankowym, które do 26. roku życia w zwyczaju są bezpłatne. Co więcej, wiele takich banków oferuje młodym ludziom także, m.in. bonusy za korzystanie z mobilnych płatności, cashback czy zniżki w sklepach.
Z największymi wydatkami młodzi żacy, wybierający się na studia poza miastem rodzinnym, muszą liczyć się z wynajęciem stancji. Dlatego zdecydowanie rozsądnym i ekonomicznym podejściem niż mieszkanie w kawalerce jest znalezienie miejsca w akademiku. Ci, którym uda się zakwaterować, mogą liczyć na wysoki standard, a nawet dodatkowe atrakcje, jak: siłownia czy basen, które będą znajdowały się na terenie budynku. Jaki jest tego koszt? Za standardowy akademik zapłacimy miesięcznie od 300 do 800 zł w górę. Dobrym rozwiązaniem jest także wynajęcie lokalu w kilka osób – co znacząco może obniżyć koszty, już na samym początku studiów.
To również szalenie ważny podpunkt, który znacząco ograniczy wydatki młodych ludzi. W tym przypadku, wcale nie trzeba prowadzić życia ascety, odmawiając sobie każdej napotkanej przyjemności! Wystarczy, że pod koniec każdego miesiąca młody człowiek przysiądzie do swoich wydatków i dokona drobnej analizy rzeczy niezbędnych i takich, na które od czasu do czasu może sobie pozwolić. Dzięki temu będzie mógł i dobrze się bawić i rozsądnie myśleć o przyszłości!
Artykuł redakcyjny