Bez kategorii
Like

Idzie tu o dużo więcej, a nie o Rydzyka

28/06/2011
294 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
no-cover

Czyli jak łapią nas na „sztuczną mgłę”

0


 

W wypadku ojca Rydzyka nie ma najmniejszego znaczenia to co powiedział (albo co napisali, że niby powiedział) o. Rydzyk. Dużo większe znaczenie Ma to co zrobił i robi her premier Thuzk ksywka "matoł"

Chodzi o to, że nota protestacyjna składana przez ambasador Suchocką w Watykanie była fikcyjną wydmuszką /na którą się nabraliśmy, jak zwykle/, jeśli chodzi o próbę "ukarania" czy raczej sponiewierania o.Rydzyka.

PO prostu była ona zaadresowana do lewackiej czyli tzw. „Postępowej” publiki nie tylko w  Polsce, ale też, a może przede wszystkim w Europie.

Front walki z religią KK  został otwarty już późnym latem zeszłego roku. Czyli od wytworzenia pewnej atmosfery cichej zgody, której skutki dały się odczuć natychmiastowo. Znieważanie krzyży, „pijacko -” lewackie awantury na Krakowskim Przedmieściu, antyreligijne napisy na murach kościołów. Dziwne uaktywnienie się się niektórych polityków, publicystów, a także tajnych i jawnych współpracowników służb specjalnych, biorących nieraz czynny udział w tych „rozróbach”.

Sprawa Komisji Majątkowej też  stała się pretekstem do luźnych skojarzeń typu "Kościól to znaczy  przekręt, afera itp" oraz do odpowiednio spreparowanej krytyki Kościoła w Polsce jako instytucji  uprzywilejowanej pod względem finansowym (im się daje za darmo a my co z tego mamy).

W ostatnich dniach /i godzinach/ herr Thuzk podejmuje następne istotne kroki. Pierwszym była deklaracja próbująca kupić głosy lewactwa o związkach partnerskich. Następnym był bardzo istotny i charakterystyczny fragment przemówienia na zlocie szumowin w Gdańsku o nieklękaniu przed biskupami. Następnie „nota Zdradka” do Watykanu ( tutaj stanowisko Watykanu było jasne i przewidywalne).

I To wszystko w ciągu niecałego miesiąca/ dużo jak na taki okres/. Dziwna / patrząc na nieróbstwo tego facia/ aktywność Tuska w tej sprawie wskazuje na wielką determinację w walce o osłabienie SLD przed wyborami i o głosy lewactwa. Efektem ubocznym, ale bardzo pożądanym jest naosłabianie pozycji KK w Polsce, który jest ostatnią instytucją w miarę niezależną od PO.

Myślę, że na pewno chodzi tu o nowego wroga. Ponieważ Pis a właściwie retoryka „antypisa„ wyczerpała swoje możliwości to POsrańcy muszą sobie zafundować nowego wroga.
Oni musza mieć wroga, który z nimi dyskutuje, bo jeśli dyskutuje, to uważa ich za kogoś ważnego i godnego tej dyskusji. Ponieważ nikt z Pisu po odejściu Kluzikurew nie chce z nimi dyskutować a przedstawia alternatywną ocenę zjawisk i oczekuje, zmusza tym samym POsrańców do przekonania ludzi a tych argumencików ….Ni ma!.

Oczekiwanie na zamierzony rezultat w wymiarze międzynarodowym też jest bezdyskusyjny. Matoł  pokazuje się UE jako „sowremiennyj” polityk, jako nowoczesny chadek i polityk z europejskiego mainstreamu. Inaczej mówiąc próbuje grać na swoją marną i bezbarwną osobę.

Dlatego walka z kościołem jest dla Tuska bardzo opłacalna: Osłabianie opozycji, pozycja PO w wyborach i osobistym statusem w polityce.

Ale niestety też, zinstytucjonalizowany kościół nie jest bez winy. W wypowiedziach niektórych księży, brak jest wypowiedzi jasnych i przejrzystych albo są to wypowiedzi o niebo spóźnione i rozmyte, jak dziwna i niczym nie uzasadniona uległość w stosunku do władz (sprawa krzyża na Krakowskim, sprawa ks. Małkowskiego, ks. Isakiewicz-Zalewski, ks. Natanek, sprawa Komorowski – Żarski), i tu znowu „kłania się brak lustracji”/ długo nam się to będzie czkało/. Niestety brak nam pasterza na miarę Stefana KardynałaWyszyńskiego.  

Którego siła polegała na tym , że on nie dyskutował z marksizmem. On uznawał, że jest głoszony a mówił, i robił swoje. Ludzie mieli wybrać i wybrali w większości to, co on mówił. Ale Kościół Krakowski jest inny. Oni cenią sobie spokój, cenią nowinki z wielkiego świata, zastanawiają się co ludzie o nich mówią, taki religijny PR/szybko się uczą od PO/. Żyją w lustrze oczu innych ludzi. W tradycji warszawskiej nikogo nie obchodziło co o nim mówią, byle mówili za plecami, bo wtedy nie trzeba tracić czasu na odpowiadanie.
Ponieważ teraz dominuje Kościół Krakowski to co się Dziwisz? Mamy co mamy. A jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma /nie zawsze się to opłaca jak widać/.

Jeśli ta analiza jest prawdziwa, to w ramach następnych posunięć matoła można się spodziewać: Ograniczanie i docelowo likwidację/ szczyt marzeń matoła/ RM i Naszego Dziennika oraz wymuszona izolacja o. Rydzyka.

Już wczoraj w przemówieniu podczas promocji Arabskiego Tusk użył retoryki wojennej mówiąc m.in.: Tak jak w przeszłości mój rząd, tak i w przyszłości nie będzie preferował nikogo, nawet jeśli ten ktoś jest księdzem dysponującym tak potężnym imperium, jak w przypadku o. Rydzyka [polskie radio, 27 VI 2011 r.]

Skoro Zinstytucjonalizowany KK nie potrafi postawić się brutalnemu niebezpieczeństwu, to musi to zrobić Kościół Prawdziwy. I wyrwać swoich kapłanów z łap niemocy i z tej dziwnej paraliżującej go apatii…

Niestety ta ostatnia akcja z In vitro i aborcją jest na rękę Tuskowi i jego parteigenose i każe być podejrzliwym. Ale w polityce nie wystarcza sama racja musi być miejsce na aspekty moralne działań.

Moim zdaniem nie powinniśmy się rozdrabniać. Naszym celem powinno być marginalizowanie PO przy pomcy Pis. NIe walczmy na kilku frontach. Wyciągnijmy wnioski z II wojny światowej. Hitler wielokrotnie zbiegał o jakiś targ z Amerykanami, by mu jakoś zapłacili za Żydów. Oni to olali. Prawie dosłownie mu powiedzieli "Chcesz mordować ludzi – jesteś dorosły i wiesz co robisz". Oni nawet nie zbombardowali krematoriów, ale faszyzm wypleninili!


Czy to jest groźne dla katolicyzmu w Polsce- moim zdaniem nie. O wiele groźniejsze są głupie katechetki na państwowych pensjach, które firmują zdemoralizowane szkolnictwo. Jeśli trzeba zejdziemy z naszą wiarą do podziemia. Dla katolików to nic nowego i nic strasznego. Ale nie walczmy na kilku frontach, bo nie damy rady.

ICH głównym celem są wybory. Do tego muszą czymś przykryć brak autostrad, najdroższy chyba na świecie stadion piłkarski, jakieś problemy skarbowe nijakiego Bondaryka no i przede wszystkim raport smoleński i wpadkę z badaniami J. Kaczyńskiego.


Straciliśmy Prezydenta – to był pierwszy policzek. Teraz musimy być gotowi na drugi. Szalony Dziurawy Stefan został teraz "przesunięty na odcinek kościelny", bo ten jest dla nich najważniejszy, bo tylko w ten sposób mogą odwrócić uwagę naszego środowiska od Pis.
Im chodzi o to byśmy pokazali im naszą nienawiść. Oni wiedzą, że to destrukcyjne uczucie i dlatego nas prowokują

Oczywiście, że to co teraz robią to preludium ataku na Kościół jako taki, ale nie chodzi im o Kościół instytucjonalny tylko o nas. Mówiąc językiem filozoficznym religia katolicka operująca pojęciem jednej prawdy jest dla nich nie do zniesienia, bo ludzie tak żyjący mają ich za nic. Oni chcą być centrum świata, każdy z nich osobno. To wymaga systemu społecznego w którym nie funkcjonuje pojęcie prawdy. Oni nas zniszczą, jeśli z nimi nie wygramy- na co mamy szansę
Straciliśmy Prezydenta, straciliśmy wielu naszych przywódców, bo przeszkadzali, przegrywamy procesy sądowe bo inaczej rozumiemy prawo, zaczynają nam odbierać dzieci- na razie tylko najbiedniejszym, ale początek już jest. Nie zachowujmy się jak stado baranów , którym można sterować jedną notą dyplomatyczną.


Czy ktokolwiek przypuszcza, ze moment konfliktu z Radiem Maryja nie był starannie wybrany?

Oczywiście, ze Ojciec Rydzyk najprawdopodobniej zaskoczył ich przejściem do ofensywy, wprowadzeniem naszych spraw na arenę międzynarodową i przez to uczynił nasz konflikt konfliktem europejskim.

On da sobie radę!!!

My powinniśmy w tej sytuacji skupić się na obronie J.Kaczyńskiego przed psychuszką i wyraźnie powiedzieć – jedynym sposobem na ratunek dla RM jest odsunięcie PO od władzy a to może zrobić tylko Pis o ile będzie miał nasze wsparcie.

Jak ma wyglądać nasze wsparcie- przede wszystkim powinno polegać na tym:

 Uznajmy przywództwo Pisu i apelujmy by to Pis w naszym imieniu wyrażał nasze oburzenie i podejmował takie akcje, które uzna za słuszne i możliwe do wypełnienia.


To  wszystko co robią wygląda na brankę Wielopolskiego, która przyspieszyła wybuch powstania styczniowego a w rezultacie była powodem jego klęski.

Nie dajmy się sprowokować, mimo że jesteśmy wściekli bo przegramy bardzo dużo, PRZEGRAMY POLSKĘ !!!!!!

 

 

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758