Poniedziałek, 26 marca 2018 roku. Katowice, Plac Wolności. Kolejna demonstracja środowisk patriotycznych przed Sądem Rejonowym.
W tle piosenka, która towarzyszyła nam w latach 1980-tych.
Wspomnień starszych oni boją się
Nienawiści młodych boją się
Nawet uczniów boją się
Oni się boją
.
Tych co zmarli… Ich pogrzebów…
Grobów, kwiatów na nich…
Duchowieństwa… I kościołów…
Nawet sióstr zakonnych…
.
Robotników… Członków partii
I narodu swego…
Ludzi wiedzy… I artystów…
Książek i zeszytów…
.
Dziennikarzy… Sprawozdawców…
Radia, telewizji…
Rozbrojenia… Zmian na Kremlu…
I odejścia Rosjan…
.
Poronina… Leninowskich obelisków też
I plecaków na nich…
Historyków… I archiwów…
Więźniów politycznych…
.
Swej przeszłości… Swej przyszłości
I starości również…
Paraliżu… Ślepej kiszki…Głuchoty, ślepoty, sklerozy, platfusa, schizofrenii
Żylaków, zawału serca, szkorbutu, rozwolnienia, zatwardzenia,
nadkwasoty, nadciśnienia, podciśnienia
Lęków nocnych oni boją się
.
Demokracji… Socjalizmu…
Karty Praw Człowieka
Wiatru, śniegu… Ognia, wody..
Mrozów i upałów…
.
Smutku i radości… Światła i ciemności…
Ludzi z charakterem
Słów mówionych… Słów pisanych…
I naszego bluesa…
Więc dlaczego my boimy się?
.
To dopiero drobna zmiana w wymiarze sprawiedliwości. Nie będzie normalnej Polski bez normalnych sądów.
Adam Słomka mówi wprost pod adresem niektórych katowickich sędziów:
Bandyta, zwyrodnialec, szumowina bolszewicka.
Nadzwyczajna kasta jest najbardziej zdemoralizowaną bandą.
Manifestanci przechodzą pod cokół dawnego pomnika „wdzięczności”, mimo usunięcia go z przestrzeni publicznej kilka lat temu dopiero niedawno zakończyła się sprawa o jego „znieważenie”.
Sąd Okręgowy.. umorzył sprawę.
Ze względu na brak szkodliwości społecznej zarzucanego czynu.
Wcześniej jednak katowicki sędzia Michał Fijałkowski procedował sprawę prawie cztery lata.
Mimo uniewinnienia jeden z obwinianych Zygmunt Miernik został zatrzymany 23 marca b.r. celem odbycia wymierzonej mu kary porządkowej.
Winien, nie winien – siedzieć powinien.
W środę, 28 marca, został uwięziony również Adam Słomka. Tym razem w Warszawie, gdy protestował przeciw sposobie prowadzenia procesu toczącego się z wniosku Małgorzaty Gersdorf.
Wraca nowe, chociaż jak zwykle w jeszcze bardziej farsowej postaci.
Za czasów siermiężnej komuny polscy patrioci byli zamykani za… zaśmiecanie miasta. Tak ówczesna władza określała kolportowanie ulotek.
Dzisiaj z kolei coraz silniejszy bunt przeciw arbitralności nadzwyczajnej kasty nazywany jest obrazą sądu.
Wszystkich nas jednak nie zamkniecie, sędzio Kowalski.
Są ludzie, którzy się nie boją.
I jest ich coraz więcej.
.
28.03 2018