SSR w Gorlicach Ewa Pyrz stanęła po stronie winnej bezprawia Prokuratury Rejonowej w Gorlicach i jej szefa Tadeusza Cebo. Trzeba przyznać, że SSR Ewa Pyrz nie jest szczególnie spostrzegawcza a na dodatek w głębokim niepoważaniu ma nie tylko obywateli naszego nieszczęśliwego kraju, ustawę o dostępie do informacji publicznej, niezależne media, ale także kolegów i koleżanki z Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Chciałbym bowiem przypomnieć, że dokument sygnowany przez prokurator Barbarę Kaperę, zob. http://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2017/01/20170103133734646.pdf, a stwierdzający ponad wszelką wątpliwość, że akta sprawy PR Ds. 546.2016 winny być udostępnione Maciejowi Rysiewiczowi w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej i że odmowa udostępnienia tych akt przez Prokuraturę Rejonową w Gorlicach stanowiła naruszenie prawa, i że moja skarga w tej sprawie była zasadna, bezzwłocznie udostępniłem Sądowi Rejonowemu w Gorlicach, o publikacji powyżej podlinkowanego artykułu w styczniu 2017 roku nie wspominając.
Wszystko to nie zrobiło najmniejszego wrażenia na SSR Ewie Pyrz i wydała takie, nieznoszące sprzeciwu, Postanowienie:
Należałoby teraz złożyć doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Gorlicach, że SSR Ewa Pyrz poświadczyła w ww. dokumencie nieprawdę i nie dopełniła obowiązków służbowych. Tylko, że takie doniesienie znajdzie się na stole prokuratora Tadeusza Cebo, a prokurator Tadeusz Cebo zatrzęsie się tylko ze śmiechu, jak to zobaczy. Na dodatek SSR Ewa Pyrz korzysta z niezawisłości sędziowskiej kasty i może sobie wydać każde możliwe postanowienie, nawet tak kuriozalne jak zacytowane powyżej. I koło polskiej sprawiedliwości się zamyka, czyli prawdziwy dom wariatów. Zwłaszcza, że w wyniku odpowiedzi na moją skargę, autorstwa prokurator Barbary Kapery, Prokuratura Rejonowa w Gorlicach, chcąc nie chcąc, zaczęła ostatecznie udostępniać mi wybrane przeze mnie dokumenty, zob. materiał prasowy z lutego 2017 roku http://gorliceiokolice.eu/2017/02/afera-jesionowa-kilka-uwag-na-temat-urzedniczych-matactw-czyli-instrukcja-organow-scigania-na-temat-jak-przeprowadzic-postepowanie-sprawdzajace-zeby-nic-nie-sprawdzic/.
W obliczu Postanowienia SSR Ewy Pyrz należy zatem uznać, że Prokurator Rejonowy Tadeusz Cebo znowu złamał prawo. Nie mógł bowiem udostępniać dokumentów z akt sprawy PR Ds. 546.2016, bo według SSR Ewy Pyrz nie byłem pokrzywdzony w przedmiotowej sprawie a zatem nie byłem stroną postępowania. Biedny i nieszczęśliwy ten prokurator Tadeusz Cebo. Jak tu żyć? Z jednej strony zwierzchnicy wydają mu polecenie służbowe udostępnienia dokumentacji, a on w te pędu przesyła ją Maciejowi Rysiewiczowi bez sprzeciwu, a za chwile niezawisły sędzia Ewa Pyrz, postanawia co innego.
Ale mleko się rozlało i należałoby teraz złożyć doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Gorlicach, że prokurator Tadeusz Cebo przekroczył uprawnienia i okazał dokumentację osobie nieuprawnionej. Tylko, że takie doniesienie trafi na biurko prokuratora Tadeusza Cebo, a ten spadnie z krzesła ze śmiechu, jak to zobaczy!
PS. Szanowni Państwo! Pragnę zwrócić jeszcze Waszą uwagę na tzw. pouczenie SSR Ewy Pyrz. A brzmi ono tak: “Na powyższe postanowienie zażalenie nie zasługuje”. Pani sędzia jak widać nie napisała “nie przysługuje” tylko użyła czasownika “nie zasługuje” o zupełnie innej semantycznej barwie. I tym samym właściwie sama dokonała oceny własnego postanowienia. Bo naprawdę taki bezczelny gniot prawny i bezprawny jak Postanowienie z dnia 21 marca 2017 roku w istocie nie powinien zasługiwać na jakakolwiek uwagę. Pod jednym wszak warunkiem, że rozmowę toczymy z pensjonariuszami domu wariatów, a nie z funkcjonariuszami publicznymi w Pałacu Sprawiedliwości!
PS2. SSR Ewa Pyrz nie ma także najmniejszej wątpliwości, co także warto podkreślić z niekłamanym uznaniem, że nie ustalono w toku prokuratorskiego postępowania, że wycięcie drzewa, które stanowiło majątek publiczny, było czynem popełnionym na szkodę Macieja Rysiewicza. Chciałbym SSR Ewie Pyrz powiedzieć, że nikt w ogóle nie miał nawet zamiaru tego ustalać, nawet prokurator Sławomir Korbelak. Można prokuratora Korbelaka zapytać. Ja na przykład z prokuratorem Korbelakiem wymieniłem poglądy na ten temat. W gorlickim Pałacu Sprawiedliwości prokuratorzy i sędziowie w jednym stoją sobie domku! Nie trzeba nawet specjalnie się fatygować. Wystarczy zejść na parter albo wchodząc do pracy skierować swoje kroki od razu do prokuratorskich gabinetów. A prokurator Sławomir Korbelak, to dusza człowiek. Odpowie z uśmiechem na wszystkie pytania i rozwieje mroki największych wątpliwości!