Jakoś cicho jest na ta trumną z której wypełzł trup polityczny z twarzą Sikorskiego. Faktycznie jego wynurzyny należało pominąć godnym milczeniem, ale mimo wszystko warto zastanowić się na odpowiedzią na pytanie:
Dlaczego taki osobnik czuje się w Polsce bezkarnie? Choć to może już stwierdzenie w czasie przeszłym.
Jednak zlepek oszczerstw, bezczelnych gróźb i chamskich insynuacji jest zastanawiający.
Czy na pewno nie obawia się nie tylko oskarżeń prywatnych ale też dochodzenia w kwestiach niegospodarności i nadużywania stanowiska?
A może to tylko był sposób na przekonanie totalnych, że oni też mogą być, jak on, bezkarni i aby wiosną ruszyli do ataku.
TVN już tak robi ……