No i szpak wykrakał. Jego „murzyńskość” mówił że opiekunowie nas olewają a tu masz: będzie baza no i brytysze przerzucają 1350 chłopa, w pełnym rynsztunku, na ćwiczenia do Polski. Będą uciszać Putina czy nas byśmy więcej nie pyskowali?
W zasadzie to jeśli chodzi o to czy robimy sojusznikom z NATO „laskę” czy „łaskę” różnicy dużej nie ma tylko oni maja innego rodzaju wrażenia. W każdym razie rejwach okrutny się zrobił po tym wygłupie i sojusznik chce się nam odwdzięczyć. Nie. Nie będzie tarczy antyrakietowej ani nawet jednego pojazdu z rakietami patriot. Nie będzie też obiecanego offsetu do nielotów.
Widocznie uznano że przysyłanie na manewry jednego plutonu marines to faktycznie policzek dla całej Wschodniej Europy. Zmitygowano się.
Mówi się o zorganizowaniu bazy magazynowej na wypadek konieczności wprowadzenia w Rosji demokracji. Do tego zapowiedziano że ” brytsze ” organizują dla swoich „boys” obóz wędrowny. Przerzucą do Polski „full battle group” 1350 chłopa ( nie licząc prostytutek bo to wyposażenie jest już na miejscu) z pełnym uzbrojeniem. Będą się bawić w podchody. Używam określenia jak dla skautów ( zapewne chłopcy piwko lubią) bo przecież ćwiczenia na taką skale to nie manewry.
Nie wiadomo czy ten „ekzersajz” ma jak mówią nastraszyć Putina za podprowadzenie Krymu na który miał chrapkę kto inny czy ma pokazać nam, że jak będziemy pyszczyć to oni wpadną do nas i pokażą nam . I nawet nas straż miejska pani bufetowej nie obroni- bo wojska przecież nie mamy.
To ciekawa sprawa czemu nagle „brytysze” którym w 1939 roku dupy się w obronie Polski ruszyć nie chciało, bo bali się narazić Adolfowi, raptem lecą ( i nie boja się) drażnić Władimirowicza.
Jest to największe przedsięwzięcie Angoli w regionie od roku 2008.Odbędzie się w październiku.
Brytyjski Sekretarz Obrony Michael Fallon powiedział ze Wielka Brytania będzie grać kluczową rolę w odpowiedzi na działania Rosji na Ukrainie. Bardzo ambitnie. Wygląda jednak na to że jeśli Rosji nie spodoba się kunszt aktorski w tej roli to ruskie rakiety będą padać na Polskę a nie na Anglię.
„Black Eagle ” – tak mają się nazywać ćwiczenia NATO. My jesteśmy White Eagle i nie wiem czemu NATO widzi nas w czarnym kolorze. Czy czeka nas czarna przyszłość. Czy będziemy już kondominium tych z „wroną” w herbie?
Tak czy inaczej plany są takie.
Zaangażowane będzie 350 uzbrojonych i innych pojazdów. Będzie to, oddział piechoty 1 baonu, z pułku Duke of Lancaster. RAF już wcześniej wysłał samoloty Typhoon (stacjonują na Litwie), jako wsparcie NATO w regionie, po aneksji Rosji Krymu a brytyjski personel brał już udział niewielkich ćwiczeniach armii które się już odbyły.
Normalnie misja obejmuje tylko cztery samoloty, ale od kryzysu na Ukrainie jest wzmocniona do 12, w tym cztery samoloty Lockheed Martin F-16 z Danii i cztery samoloty MiG-29 z Polski.
Ćwiczenia Black Eagle odbędą się poza ćwiczeniami NATO ” Sabre Junction„, które ogłoszono w Polsce ( Anglicy także wezmą w nich udział) w sierpniu.
Profesor Michael Clarke, dyrektor generalny Royal United Services Institute (think tank), mówi , że zapowiedziane nowe ćwiczenia zostały zaprojektowane , aby uspokoić brytyjskich sojuszników oraz aby został wysłany „sygnał” do Rosji.
Powiedział, że Rosja zapewne uzna te ćwiczenia jako agresywne w przeciwieństwie do umów zawieranych w latach 90-tych gdy uzgodniono że wojska NATO nie pójdą zbyt daleko na wschód.
Dodał: „ale teraz to my możemy powiedzieć że że to wy [Rosja] nie postępujecie w duchu tych uzgodnień z lat 90-tych więc czego od nas oczekujecie? Nowe Państwa Członkowskie NATO oczekują od nas aby je uspokoić ; no to zamierzamy to zrobić.”
Ha , czyli szczerze mówiąc robią te manewry „dla świętego spokoju”. A ja naiwnie myślałem że oni chcą się odwdzięczyć za robienie „laski” – „łaski” ( niepotrzebne skreślić).
Czy i jaki rachunek wystawią nam teraz?
Oświadczenie o brytyjskim zaangażowaniu w ćwiczeniach w Polsce nastąpiło przed szczytem Sojuszu w Walii we wrześniu, kiedy to liderzy państw członkowskich będą dyskutować jak można reagować na przyszłe zagrożenia.
PS Ostrzegam że gdziekolwiek Angole wysyłały swoje wojska powstawała brytyjska kolonia. Może książęciu Karolowi spodobała się nasza „zielona wyspa” i zrobi z nas Falklandy.
Ciekawe że cicho siedzą nasi bracia Francuzi. Widocznie masoni Wielkiego Wschodu Francji nie chcą się rozpraszać w szkoleniu swego dziecka Wielkiej Loży Narodowej Polskii jej odnóżek.
Jeden komentarz