Dla mnie propozycja pana premiera Belki, nomen omen nominowanego i sprzymierzonego teraz z POrządem (wlazłeś między wrony, krakaj jak i one) jest swoistym szantażem. Nie zgodzicie się na obniżenie składki? Będziecie się stawiać? Nie schylicie głów z pokorą przed Tuskiem i Bonim? To WSZYSTKO...