Już w szkole podstawowej coś mi nie pasowało w historii powstania Państwa Polskiego. Wynikało z niej, że 1000 lat temu na terenach słowiańskich nie było nic, jakieś małpoludy skaczące po drzewach, do czasu aż przyszedł tu jakiś przedstawiciel KK i raptem powstało Państwo Polskie. Żadnej historii...