Nasi politycy wiedzą doskonale, że trudno nas rozśmieszyć. Większość znając polityczne realia i możliwości tzw. klasy politycznej dawno już postradała poczucie humoru i co najwyżej modli się o to, by sprawy nie przybrały obrotu, jak na Ukrainie. I to jest zapewne powodem tego, że rozśmieszające akcje kieruje się do emigracji. Istnieje spora szansa, że oddaleni o circa tysiąc kilometrów i oddzieleni morzem, czujący się przez to bezpiecznie emigranci wykrzeszą z siebie trochę humoru słysząc patriotyczne wezwania do powrotu. Trochę ich to musiało kosztować…funciaków, eurosów i baksów wydanych w pubach przy okazji celebracji kolejnej propagandowej głupotki, jaka wzrosła na żyznej ojczystej glebie. I my apelujemy do emigracji: wracać do domu! Koniec wakacji! I oczywiście okolicznościowy kuplet: W czasach, kiedy sondaż mierzy […]
Nasi politycy wiedzą doskonale, że trudno nas rozśmieszyć. Większość znając polityczne realia i możliwości tzw. klasy politycznej dawno już postradała poczucie humoru i co najwyżej modli się o to, by sprawy nie przybrały obrotu, jak na Ukrainie. I to jest zapewne powodem tego, że rozśmieszające akcje kieruje się do emigracji. Istnieje spora szansa, że oddaleni o circa tysiąc kilometrów i oddzieleni morzem, czujący się przez to bezpiecznie emigranci wykrzeszą z siebie trochę humoru słysząc patriotyczne wezwania do powrotu. Trochę ich to musiało kosztować…funciaków, eurosów i baksów wydanych w pubach przy okazji celebracji kolejnej propagandowej głupotki, jaka wzrosła na żyznej ojczystej glebie. I my apelujemy do emigracji: wracać do domu! Koniec wakacji! I oczywiście okolicznościowy kuplet:
W czasach, kiedy sondaż mierzy
Popularność w twej macierzy
To nie możesz ignorować
Że zobaczą, co chcesz schować.
I dlatego by się chronić
Musisz mediom coś nagonić
I odczynić swoje czary
Żeby szły, jak w las ogary.
Metod wiele tu znajdziemy
Od najbrzydszej, podłej ściemy
Po wymyślne scenariusze
Że od śmiechu drży podbrzusze.
Właśnie potrzeba jest pilna
Więc ochota wzbiera silna
By zawezwać emigranta
Zebrać w polityce fanta.
Spin doktorzy list, więc piszą
Niechaj emigranci słyszą
I grając na polską nutę
Taką mają dlań pokutę.
Wracaj na ojczyzny łono
By móc czynić pro publico bono
Robić nam tu wolontariat
Głos zza morza – czyś ty wariat?
Z pozdrowieniami Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję
2 komentarz