JAK POWSTAŁ KODEKS MORALNOŚCI
Departament Sprawiedliwości Delegatury Rządu na Kraj w 1941 roku (tak podają dostępne źródła), opracował zbiór norm moralnych i prawnych dla mieszkańców okupowanej Polski. Kodeks w swoim założeniu miał wyraźnie precyzować granice prawne i etyczne, których Polakowi przekraczać nie było wolno.
Kodeks miał być także wyraźnym sygnałem, iż mimo okupacji Niemieckiej istnieją autorytety, których wyrazicielem są nie tylko wartości moralne, ale również istnieje siła w ich egzekwowaniu.
Kodeks zawierał 25 punktów podzielonych na działy. Każdy z nich odnosił się do innej kategorii przestępstw, za które groziła określona kara.
PRZESTRZEGANIE KODEKSU BYŁO WYZNACZNIKIEM POLSKOŚCI
Za złamanie Kodeksu Moralności Obywatelskiej groziła tylko jedna kara – kara śmierci.
Kodeks głównie w dziale pierwszym przewidywał wyliczenie najcięższych zbrodni, jakie Polak mógł popełnić w stosunku do swego narodu. Za jego popełnienie groziła tylko jedna kara – kara śmierci. A były to zbrodnie polegające na:
– zapieraniu się własnego narodu,
– czynnemu współdziałaniu z wrogiem w walce skierowanej przeciwko Państwu i Narodowi Polskiemu oraz jego sprzymierzeńcom,
– donosicielstwu na swoich rodaków,
– nieudzielaniu schronienia do okazania pomocy osobie ściganej przez wroga z powodu jego służby dla Państwa i Narodu Polskiego,
– działaniu w celu osłabienia ducha obronnego Narodu Polskiego w podejmowaniu działań mogących tego ducha osłabić.
Drugi dział „Kodeksu”, odnosił się niejako z przestępstwami jakich Polak mógł dopuścić się w związku z przynależnością do Narodu Polskiego, a były to m.in. przestępstwa:
– służenie bez przymusu wrogowi,
– udzielanie pomocy i działanie w interesie państwa w czasie służby u wroga,
– zachowanie bierności w czasie walki z wrogiem,
– wykorzystanie zarządzeń wroga i bezkarność w ich stosowaniu, celem osiągnięcia własnej korzyści, ze szkodą dla Państwa i Narodu Polskiego.
Dział trzeci „Kodeksu” obejmował przestępstwa przeciwko moralności obywatelskiej. Karą za ich niestosowanie było wyłączenie ze społeczności polskiej, czyli niemożliwość piastowania jakichkolwiek funkcji w tym państwowych czy samorządowych oraz społecznych. A były to przestępstwa polegające na:
– utrzymywaniu z wrogiem zażyłych znajomości lub stosunków miłosnych,
– ośmieszanie i krytykowanie publiczne wobec wroga praw i obyczajów Narodu Polskiego,
– używanie przemocy dla uzyskania korzyści majątkowej wobec przymusowego położenia innej osoby w zakresie wykorzystania zarządzeń wroga lub groźby zwrócenia się do wroga,
– „Tylko świnie siedzą w szwabskim kinie”, takie hasło najlepiej odzwierciedla zapis „Kodeksu” o dobrowolnym uczestnictwie w widowiskach teatralnych, kinowych i innych organizowanych przez wroga,
– odmowie udzielenia pomocy rodakom poszkodowanym, skutkiem działalności wroga w przypadku posiadania dostatecznych środków materialnych,
– zabieranie pracy innym, odmowa pomocy i pomagania w nędzy innym rodakom w przypadku posiadania wystarczających środków do życia,
– uczęszczaniu do kasyn gry i innych zakładów prowadzonych przez wroga,
– wyrażaniu zadowolenia i pochwały z powodu jakiegokolwiek zarządzenia wroga,
– wyrzucaniu pieniędzy dla dogodzenia sobie, widząc wokół ludzką nędzę,
– udawaniu Niemca dla korzyści,
– rozpijaniu się i zapominaniu o ciążącym obowiązku zachowania godnej moralnej postawy,
– krzykliwe i niewłaściwe zachowanie się w miejscach i lokalach publicznych.
WNIOSKI
W moim skromnym przekonaniu „Kodeks” odkurzyć i zastosować z zamianą kary śmierci na inną wybraną przez Polaków w referendum.
Autorstwo: poznaniak
Źródło: WolneMedia.net
BIBLIOGRAFIA
1. „Więzy pamięci niepodległej Polski”, praca zbiorowa, Znak Horyzont, 2014.
2. Grzegorz Górski, „Administracja Polski Podziemnej w latach 1939-1945”, Studium historyczno-prawne, Fundacja Inicjatyw Lokalnych „Pomerania”, 1995.
3. Tomasz Szarotka, „Okupacyjnej Warszawy dzień powszedni”, Czytelnik, 1988.
2 komentarz