http://www.galerialiber.pl/spoleczenstwo/431/NIK-vs-ZUS.html Nasza jednoosobowa redakcja zleciła naszej jednoosobowej sondażowni badania społeczne mające dociec, czym zajmują się urzędnicy. Badania przeprowadzone na reprezentatywnej próbce narodu w osobie nas samych poddane zostały obróbce statystycznej, w wyniku której mogliśmy dokonać niezbędnych ekstrapolacji i wyszło nam, że statystycznie 70% czasu pracy urzędnicy poświęcają samym sobie. Procent ten nie ujmuje wspólnego parzenia kawy, opowiadania dowcipów, wyjazdów w delegacje i na integrację. Ponieważ jesteśmy w pełni sprofesjonalizowani opracowujemy raport, który dopowie coś o możliwych skutkach tej sytuacji. Już na tym etapie możemy jednak przedstawić dwie hipotezy, które bez wątpienia w toku dalszych badań zostaną potwierdzone. Po pierwsze zjawisko to ma niewątpliwie społecznie pożądany efekt. Nie pozwala masie urzędniczej w całości poświęcić swej czułej uwagi obywatelom, co zapewne jest […]
http://www.galerialiber.pl/spoleczenstwo/431/NIK-vs-ZUS.html
Nasza jednoosobowa redakcja zleciła naszej jednoosobowej sondażowni badania społeczne mające dociec, czym zajmują się urzędnicy. Badania przeprowadzone na reprezentatywnej próbce narodu w osobie nas samych poddane zostały obróbce statystycznej, w wyniku której mogliśmy dokonać niezbędnych ekstrapolacji i wyszło nam, że statystycznie 70% czasu pracy urzędnicy poświęcają samym sobie. Procent ten nie ujmuje wspólnego parzenia kawy, opowiadania dowcipów, wyjazdów w delegacje i na integrację. Ponieważ jesteśmy w pełni sprofesjonalizowani opracowujemy raport, który dopowie coś o możliwych skutkach tej sytuacji. Już na tym etapie możemy jednak przedstawić dwie hipotezy, które bez wątpienia w toku dalszych badań zostaną potwierdzone. Po pierwsze zjawisko to ma niewątpliwie społecznie pożądany efekt. Nie pozwala masie urzędniczej w całości poświęcić swej czułej uwagi obywatelom, co zapewne jest jednym z istotnych powodów zachowania jej integralności i nieulegania całkowitej pauperyzacji. Z drugiej jednak strony pozwala określić ogromny obszar marnotrawstwa publicznych sił i pieniędzy i szacować o ile możemy zmniejszyć od zaraz aparat urzędniczy bez uszczerbku dla państwa. Na oko wychodzi nam circa about właśnie 70%. Z tą myślą piszemy alegoryczny kuplet o sytuacji w kurniku, czyli naszym zaścianku i wiodącej w nim roli kogucich (czytaj urzędniczych) elit:
Czy w kurniku coś się zmienia
W kwestii jajek wysiadania,
Kiedy cierpi z przeludnienia
I od kogutów gdakania?
Jest badanie, co dowodzi
I też z niego tak wynika,
Że jakości jaj to szkodzi
I interesom kurnika.
Kura chodzi tam bez gaci
A jest jeszcze taka sprawa
Jaja często w bajzlu traci
I nikt nie dba o jej prawa,
Bo koguty pióra stroszą
Te, co na państwowym gdaczą
Biorą większość tego, co kury naznoszą
I do gardeł sobie skaczą.
Więc otwórzmy drzwi kurnika
Niech kury wolno fruwają
Uwolnijmy niewolnika
Koguty zaś niech tam zostają.
Z pozdrowieniami red. nacz. Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję