Taką tezę ponoć obronił jeden człowiek w swej pracy doktorskiej. —– Tu był cudzy tekst (dostałam go mailem i się dzieliłam refleksjami) nt. x. b-pa Życińskiego. Jako że on (znaczy biskup, nie tekst) umarł oraz jako, że de mortuis aut bene aut nihil, to u mnie będzie nihil. – Wykasowałam tekst, który się tu był znajdował. W tej sytuacji pozostaje nam już tylko modlitwa za duszę biskupa.
Taką tezę ponoć obronił jeden człowiek w swej pracy doktorskiej.
—–
Tu był cudzy tekst (dostałam go mailem i się dzieliłam refleksjami) nt. x. b-pa Życińskiego. Jako że on (znaczy biskup, nie tekst) umarł oraz jako, że de mortuis aut bene aut nihil, to u mnie będzie nihil. – Wykasowałam tekst, który się tu był znajdował.
W tej sytuacji pozostaje nam już tylko modlitwa za duszę biskupa.
Zwyczajnie. Po ziemi:). Na prosty chlopski rozum baby:). [Grafika pochodzi z galerii obrazów Aleksandra Horopa www.horopgaleria.bloog.pl (za zgoda Autora)]