Bez kategorii
Like

Rolnictwo w dobie kryzysu energetycznego

17/02/2011
511 Wyświetlenia
0 Komentarze
14 minut czytania
no-cover

I choćby przyszło milion, milion Chińczyków I choćby zjedli milion, milion klopsików I choćby srali przez tysiąc lat To nie zasrają Kraju Rad. Wierszyk, którego nauczyłem się w dzieciństwie, po wygooglowaniu okazało się, że te 4 (nieco zmodyfikowane) wersy stanowią fragment dłuższego dzieła pt.  “Zomolotywa“.  Energetyczna przyszłość świata nie maluje się w różowych barwach. Ludzi rodzi się coraz więcej (jesienią  2012  będzie nas już 7 miliardów) a ci co żyją mają coraz większe aspiracje materialne. Trudno się dziwić takim Chińczykom czy Hindusom, że nie chcą żyć w slumsach, “ekologicznie” chodzić pieszo, jeździć rowerem czy nawet rikszą! Amerykanie swój “american dream”  sprzedają bardzo skutecznie. Tak skutecznie, że inne nacje świata skutecznie go kupują. Inna sprawa czy Amerykanie, zachodni Europejczycy i my […]

0


I choćby przyszło milion, milion Chińczyków
I choćby zjedli milion, milion klopsików
I choćby srali przez tysiąc lat
To nie zasrają Kraju Rad.

Wierszyk, którego nauczyłem się w dzieciństwie, po wygooglowaniu okazało się, że te 4 (nieco zmodyfikowane) wersy stanowią fragment dłuższego dzieła pt.  “Zomolotywa“. 

Energetyczna przyszłość świata nie maluje się w różowych barwach. Ludzi rodzi się coraz więcej (jesienią  2012  będzie nas już 7 miliardów) a ci co żyją mają coraz większe aspiracje materialne. Trudno się dziwić takim Chińczykom czy Hindusom, że nie chcą żyć w slumsach, “ekologicznie” chodzić pieszo, jeździć rowerem czy nawet rikszą! Amerykanie swój “american dream”  sprzedają bardzo skutecznie. Tak skutecznie, że inne nacje świata skutecznie go kupują. Inna sprawa czy Amerykanie, zachodni Europejczycy i my mamy moralne prawo nawoływać Azjatów do tego by nie kupowali sobie  samochodów chociażby, bo będziemy mieć droższe paliwo?* Czy nie byłaby to hipokryzja czystej wody?* Chindie oczywiście będą się bogacić dalej – z naszym błogosławieństwem lub bez niego. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ kolejny rok z rzędu (mimo recesji) Chiny i Indie bogacą się w iście niekryzysowym tempie. A gdy 1/3 ludności świata “coś” robi ma to wpływ na to jak ten świat się zachowuje. Ot zwykły efekt skali. Chińsko-indyjskiej skali…

Z drugiej strony przyszłość nie maluje się tylko w czarnych barwach. Ośmielę się stwierdzić, że ludzkość dysponuje niemal pełną paletą barw, jednak te ciemne odcienie (tradycyjnie zresztą) raczej przeważają. Myślę, że jaśniejszą “plamą” może być na tym obrazie permakultura.

Wspomniałem we wcześniejszym wpisie, że projektowanie permakulturowe ma wiele do zaoferowania jeżeli chodzi o to jak wyglądać może  sposób pozyskiwania przez nas żywności czy nawet szerzej zaspokajania naszych potrzeb żywnościowo-energetycznych. Ostatnio stworzyłem również – “na szybko”, bez długiej i pogłębionej refleksji przyznam się – 3 rodzaje rozwiązań systemowych w których projektowanie permakulturowe ma najwięcej do zaoferowania.  Te rozwiązania to:

  1. Odpowiednie umieszczenie komponentów i wytworzeniu między nimi produktywnych „połączeń” dzięki czemu możemy ograniczyć zużycie energii (w bardzo wielu postaciach).
  2. Wydajne wykorzystanie tej energii którą mamy dostępną.
  3. Wypracowanie takich rozwiązań, które użycia energii nie wymagają.

Dzisiejszy wpis poświęcę rozwinięciu pierwszego zagadnienia. O wielu z tych rzeczy już pisałem, jednak chyba nigdy w tym kontekście, że dzięki temu będziemy jako ludzkość mogli przetrwać. Opisałem również film dokumentalny “A Farm for the Future” w którym to Brytyjczycy zastanawiają się jak ich rolnictwo będzie wyglądać w dobie Peak Oil. W filmie wielokrotnie wypowiadane jest słowo permakultura.


Projektowanie permakulturowe alternatywna i krótka definicja: To tworzenie produktywnych połączeń.

Pierwszy rodzaj rozwiązań czyli odpowiednie umieszczenie względem siebie komponentów jest niezwykle istotny. Jednym z lepszych i często opisywanych przykładów jest umiejscowienie względem siebie szklarni i budynku gospodarczego dla zwierząt. Jeśli struktury te będą od siebie całkiem niezależne (będą wolnostojące) to produktywność tych  struktur spadnie.  Przykładowo szklarnia tracić będzie bezproduktywnie ciepło do z 6 stron (północna, południowa,wschodnia i zachodnia ściana oraz grunt i “dach” szklarni).  Budynek gospodarczy również. Jeśli natomiast szklarnię połączy się z budynkiem gospodarczym tak, że szklarnia będzie przylegać do południowej ściany budynku gospodarczego to:

  • Nie będziemy potrzebować jednej ściany w szklarni – oznacza to oszczędność drogiego i energochłonnego  przecież szkła. Po prostu północna ściana szklarni będzie zarazem południową ścianą budynku gospodarczego
  • Szklarnia zapewni swego rodzaje izolację jednej ze ścian w budynku gospodarczym.
  • Murowana ściana szklarni stanowi masę termalną – nie nastąpią tak duże dobowe różnice temperatur w szklarni. Od przymrozku dużo gorzej na delikatne rośliny działa tylko przymrozek po którym następuje gwałtowne rozmrożenie roślin (jak to może mieć miejsce w piękny słoneczny dzień, który zwykle następuje po mroźnej nocy).  Przy większej masie termalnej wnętrze szklarni rozgrzewa się wolniej i dłużej również utrzymywana jest wyższa temperatura.
  • Zwierzęta produkują sporo ciepła czy to bezpośrednio czy też  kompostująca się, głęboka ściółka – to ciepło może ogrzać szklarnię. Różnica stopnia czy dwóch często wyznacza czy rośliny przetrwają czy nie…
  • Jedna (południowa) ściana budynku gospodarczego nie traci tak szybko ciepła (bo temperatura w szklarni jest wyższa niż temperatura na zewnątrz.
  • Jeśli szklarnia połączona jest z budynkiem w którym są zwierzęta jakimś otworem, to produkowany przez zwierzęta dwutlenek węgla zwiększa intensywność procesu fotosyntezy w szklarni, co ma pozytywny wpływ na tempo wzrostu roślin i jakość plonów.
  • Jak wiadomo dwutlenek węgla jest gazem cieplarnianym – zwiększone stężenie w powietrzu powoduje, że samo powietrze ma większą masę termalną i jest w stanie pochłonąć większą ilość ciepła.

Nie ma róży bez kolców – takie połączenie może mieć również pewne wady, te co przychodzą mi do głowy to:

  • Większa wilgotność powietrza (ze szklarni) może wpłynąć negatywnie na zdrowie zwierząt w budynku gospodarczym.
  • Większa wilgotność i temperatura powietrza w szklarni może negatywnie wpłynąć na żywotność południowego muru.

Do osiągnięcia korzyści z podanego wyżej przykładu nie potrzeba żadnych dodatkowych zasobów,  w przypadku szkła tego materiału potrzeba nawet mniej. Każda z podanych przeze mnie korzyści sama nie robi dużej różnicy, jednak dzięki ich połączeniu uzyskuje się efekt synergii. Produktywność takiego systemu jest zapewne większa niż gdyby szklarnia i budynek gospodarczy stały osobno… Warto zauważyć, że przez  dodanie następnego elementu rośnie znacznie ilość połączeń jakie można uzyskać. Część z nich może być zupełnie bezużyteczna, część jednak można wykorzystać…

Podobnie jeśli połączymy wszelkiego rodzaju odpady organiczne a zwłaszcza te będące odpadami po produkcji żywności lub resztkami jedzenia dla ludzi to możemy nagle uzyskać sporo paszy dla zwierząt wszystkożernych (kury, świnie). W chwili obecnej żywienie świń przynajmniej resztkami ze stołówek, akademików, przedszkoli itd. jest nielegalne. Odpady trafiają zatem albo na wysypisko śmieci (najpowszechniejsza wersja) albo do biogazowni (rzadkość) albo w mniejszych placówkach przepis ten jest nieprzestrzegany.  Swoją drogą wkrótce zaczniemy (Polska) płaci kary unijne  za to, że na nasze wysypiska śmieci wyrzucamy tak dużo materii organicznej… Opisałem jak jeden przedsiębiorczy Kanadyjczyk zorganizował  swój biznes tak, że to ludzi płacą mu za to, że odbierze od nich paszę dla jego kur.

Kolejny przykład na to jak dzięki dobremu połączeniu ze sobą  komponentów możemy lepiej wykorzystywać dany obszar jest stosowanie agroleśnictwa. Jak w wielu przypadkach stosowania projektowania permakulturowego również i  koncepcja agroleśnictwa nie jest nowa – tradycyjnie wypasano np. gęsi w sadach. Współczesne agroleśnictwo zostało przystosowane na współczesne potrzeby i skalę. No i oczywiście pomierzona została jego wydajność, porobiono kilka badań, sporo różnych eksperymentów… Prawie rok temu opisałem  jeden z chińskich systemów agroleśniczych. Chińczycy łączą uprawę Paulowni puszystej (drzewa na opał i drewno na meble) z uprawą zbóż. Dzięki takiemu sprytnemu połączeniu nawozy sztuczne są lepiej wykorzystane (mniejsze zanieczyszczenie środowiska) a wydajność całego systemu większa. Można pomyśleć, że przecież nawozów sztucznych ma w przyszłości nie być, bo i energii nie będzie. Śmiem w to wątpić, jednak przyjmijmy i takie pesymistyczne założenie. To samo jednak (wydajniejsze wykorzystanie nawozów) może osiągnąć gdy użyjemy chociażby gnojówki/gnojowicy.

Innym przykładem gdzie drzewa dobrze się spisują a i w przyszłości będą spisywać się dobrze to uprawy alejowe. Przykładowo LER (odpowiednik ziemski) uprawy alejowej łączącej uprawę robinii akacjowej (drzewa wiążącego azot) z jęczmieniem wynosi 1,53.  Oznacza to, że gdyby chcieć uzyskać tą samą ilość produktów co w tej uprawie alejowej uzyskano na hektarze trzeba by poświęcić 1,53 ha ziemi by uzyskać te same plony jeśli hodowali byśmy  je  w monokulturze.  Czy ta konkretna uprawa powoduje, że uzyskuje się więcej żywności? Nie, ale ogólne plony się zwiększają. Drewno akacji się dobrze pali, jest bardzo dobrym materiałem na płoty czy paliki do ogradzania pastwiska, to również dobry materiał do produkcji bardzo trwałych podłóg.  Dobrej jakości drewna będziemy potrzebować sporo – plastik przecież jest zrobiony z ropy naftowej…

Gdy nauczymy się kilku przykładów produktywnych połączeń a potem nauczymy się myśleć w sposób permakulturowy (Kurs Projektowania Permakulturowego właśnie tego sposobu myślenia uczy) zaczniemy dostrzegać wokół siebie niezliczone sytuacje kiedy możemy poprawić rzeczywistość wokół siebie. Gdy mamy już odpowiednio w głowie poukładane wystarczy zdobyć trochę wiedzy. Jest jak Pan Jacek Kobus napisał

Należy bowiem pamiętać, że najcenniejszym zasobem, jakim dysponujemy, wcale nie jest ropa naftowa, tylko ludzka pomysłowość.

*Chętnie poznam Twoją opinię na ten temat. Podziel się nią proszę z nami w komentarzach.

0

Permakulturnik

Inaczej Zielony Karzel Reakcji. Na blogu pisze o Peak Oil, rolnictwie, diecie czlowieka i hodowli zwierzat ekologii stosowanej, ochronie srodowiska, permakulturze. Ostatni coraz czesciej równiez o relacjach damsko-meskich http://permakultura.n

72 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
3113