KULTURA
Like

Znana zabytkowa kamienica do rozbiórki

14/10/2013
1748 Wyświetlenia
4 Komentarze
4 minut czytania
Znana zabytkowa kamienica do rozbiórki

To już ostatnie spojrzenie na kamieniczkę przy placu Zamkowym. Lada dzień runie pod kilofami by ustąpić miejsca przeskalowanemu współczesnemu biurowcowi. Wszystko przy aprobacie służb konserwatorskich. Protestujmy

0


Kamienica do rozbiórki

Zamieszczamy wzór przykładowego listu protestacyjnego. Proszę go kierować do miejskich instytucji, Ministerstwa Kultury, kancelarii Prezydenta RP, warszawskich polityków i samorządowców.

„Lada dzień, przy samym Placu Zamkowym, na granicy obszaru chronionego przez UNESCO, vis-a-vis Zamku Królewskiego rozpoczną się pracę nad budową komercyjnego biurowca.
Współczesna, postmodernistyczna architektura proponowanego budynku nie licuje z powagą miejsca. Będzie stanowić jaskrawy dysonans wśród zabytkowego i historyzującego otoczenia. Swoimi gabarytami biurowiec przytłacza okolicę, konkurując wręcz z ikoniczną kamienicą Johna. Inwestycja nieodwracalnie zaprzepaszcza dwa sugestywne historyczne widoki, utrwalone na wedutach Canaletta „Krakowskie Przedmieście” i „Ulica Miodowa”. Zasłania czteroosiową elewację południową korpusu głównego Pałacu Branickich z jej efektownym wystrojem rzeźbiarskim oraz Pałac Biskupów Krakowskich.

Co gorsza, aby umożliwić zamierzenia inwestora, zburzony zostanie budynek przy ul. Podwale 1. Trój-osiowa kamieniczka nie jest zabytkiem sensu stricto (jest plombą z roku 1980), ale stanowi spójne zwieńczenie całego ciągu zabudowań tego fragmentu Podwala. Jej architektura jest wyrazem szacunku dla Zachwatowiczowskiej koncepcji odbudowy Starego Miasta i jego bezpośrednich okolic.

Mimo trwającego prawie dwa lata postępowania konserwator nie zadał sobie trudu by chociażby zminimalizować szkody wyrządzone przez inwestycję, np. poprzez zalecenie obniżenia dachu. Konserwator, który powinien bronić krajobrazu kulturowego, w całej rozciągłości aprobuje pazerność dewelopera.

Decyzja ta wpisuje się w szerszy kontekst kontrowersyjnych działań urzędu konserwatorskiego za kadencji dwóch ostatnich jego dyrektorów. Ewa Nekanda Trepka i Piotr Brabander z jednej strony lekką ręką przystawali na oszpecanie kolejnych kamienic nowoczesnymi nadbudowami (chociażby Hotelu Europejskiego), z drugiej od lat z żelazną konsekwencją uprzykrzają życie inwestorowi, który dąży do przywrócenia sztukaterii na XIX-wiecznej kamienicy przy ul. Foksal 13 oraz torpedują oddolne inicjatywy rekonstrukcji utraconych zabytków przeszłości (Pałac Karasia, Kamienica Mikulskiego) postulując w zamian w tych miejscach architekturę postmodernistycznego pastiszu. Decyzje te są niezrozumiałe, a ich motywacje znane wyłącznie decydentom. Na ponury żart zakrawa fakt, że pani eks-konserwator Ewa Nekanda-Trepka, która wpuściła współczesną komercyjną zabudowę na sam plac Zamkowy pełni obecnie funkcję dyrektora Muzeum Historycznego m.st. Warszawy oraz pełnomocnika Prezydenta miasta ds. zarządzania światowym dziedzictwem UNESCO.

Plac Zamkowy jest sercem stolicy, ogólnonarodowym sacrum. Niesłychanym skandalem jest, że decyzja o zielonym świetle dla inwestycji w tak newralgicznym miejscu zapadła bez konsultacji społecznych oraz bez zasięgnięcia opinii czołowych postaci kultury i nauki. Wieść o rychłej rozbiórce budynku przy ul. Podwale 1 na większość zwykłych warszawiaków spadła jak grom z jasnego nieba i wywołała potężną falę oburzenia w Internecie.

Usilnie proszę o niezwłoczną interwencję i podjęcie wszelkich kroków w celu wstrzymania kontrowersyjnej inwestycji i skierowania sprawy do ponownego rozpatrzenia.”

 

źródło: https://www.facebook.com/warszawskibarok

0

Wiadomosci 3obieg.pl

Napisz do nas jeśli w Twoim otoczeniu dzieje się coś, co wymaga interwencji dziennikarskiej redakcja@3obieg.pl

1314 publikacje
11 komentarze
 

4 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758