Bez kategorii
Like

Źli i dobrzy pasjonaci wg Gazety Wyborczej.

29/09/2012
454 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Oto ci polscy są źli. Demony polskiego patriotyzmu wzniecają. Do tego stopnia, że aż raz natchnieni „dziennikarze” z wrocławskiego dodatku GW wywiesili transparent:

0


Podczas rekonstrukcji Powstania Warszawskiego we Wrocławiu.

www.wykop.pl/ramka/832241/rekonstrukcja-powstania-we-wroclawiu-i-pewien-transparent/

Hyhy aż chciałoby się zapytać, czy ich nie zwolniono już po ostatnich restrukturyzacjach 😉 No, ale ich zostawmy pewnie tyłkami trzęsa ze strachu kto pójdzie na bezrobocie i wcale mi ich nie żal.

Jednak oto okazuje się, że rekonstrukcje historyczne i ich organizatorzy są cacy wg GW. Jest jeden warunek nie mogą być Polakami. Wiadomo Polacy to tylko nurzają się w porażkach, krwi, przemocy i te demony patriotyczne wzniecają wg GW swymi rekonstrukcjami. No, ale jeśli są to politycznie poprawni do bólu po kilku latach rządów Jasia Fasoli upsss Jose Luisa Zapatero (niech ktoś mi powie, że Zapatero nie jest podobny do Jasia Fasoli) Hiszpanie to wszystko nagle ukazuje się w innym świetle:

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12573183,Zakladaja_polskie_mundury_i_rekonstruuja_walki_polskich.html

Ciepły artykuł. Żadnego czepiania się demonów. Nawet powiedziałbym duma, że Hiszpanie nas doceniają.

CUD jednym słowem ten artykuł. Może cud dlatego, że przodujący redaktorzy z GW mają genetyczne uwarunkowania bo ich dziadowie i ojcowie walczyli w Hiszpanii swego czasu po jedynej słusznej stronie razem z Walterem co się podobno kulom nie kłaniał bo zwykle był tak nawalony, że kule go omijały. Pijak ma zawsze szczęście. A jeśli nawet nie walczyli to chociaż robili wszystko aby siły wicie rozumicie postempu wtedy wygrały. I teraz też wierzą, że to tylko taka popierdułka te hiszpańskie rekonstrukcje. A do tego robią je uświadomieni klasowo Hiszpanie. Więc żadnego zagrożenia patriotycznego tam nie ma i można pisać dobrze.

A dla fanów i hardcorowców. Dla miłośników prawdziwej propagandy. Sam się do nich zaliczam – wtedy jeszcze raz sobie przypominam kiedy mnie indoktrynują po obejrzeniu takich filmów. Panie i Panowie link do filmu "Żołnierz zwycięstwa". Film liczy chyba z 12 części, Jest oczywiście o Walterze a sam początek szarpie serce …… Kto przytomny resztę częsci sam sam sobie znajdzie na jutubie.  Dlaczego zamieszczam? Walter w Hiszpanii w końcu też walczył 😉

P.S.

Dwie części to około 3-4 godziny oglądania. Radzę to sobie rozłożyć w czasie. Tyle propagandy na raz nie zniesie się.

 

 

0

frank drebin

Zlosliwy jak go cos wkurzy.

393 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758