Bez kategorii
Like

Zadbaj o to, żeby wybory odbyły się bez fałszerstw. Wstępuj do Korpusu Ochrony Wyborów

19/07/2011
514 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

PiS rozpoczyna nabór kandydatów na mężów zaufania, którzy społecznie będą czuwać nad wyborami w stolicy. Ma ich być ponad tysiąc.

0


PiS rozpoczyna tworzenie Korpusu Ochrony Wyborów, którym kieruje poseł Marek Suski. Mężowie zaufania wskazani przez PiS mają obserwować pracę komisji i wyeliminować ewentualne fałszerstwa 9 października, w dniu wyborów. – Bo, jak stwierdził Józef Wissarionowicz, na którego powołuję się ze wstrętem i bez podawania nazwiska, "nieważne kto jak głosuje, ważne kto liczy głosy" – wyjaśnia Karol Karski. – Ratusz, który będzie organizował wybory, opanowała Platforma Obywatelska.

Warszawa jest dużym wyzwaniem. Do obsadzenia jest tu ok. tysiąc komisji. Na tym nie koniec. PiS – podobnie jak pozostałe komitety wyborcze – ma też ustawowe prawo delegowania przedstawiciela do samej komisji. To kolejny tysiąc osób. – Ponadto do społeczników, którzy z plakietkami naszego komitetu wyborczego pojawią się w lokalach, należy doliczyć zespoły dodatkowe. Ludzi gotowych do działania, z których skorzystamy w przypadku nieprzewidzianej potrzeby uzupełnienia składu obserwującego – podkreśla Karski.

Nie kryje, że praca w komisjach trwa wiele godzin, więc może się zdarzyć, że mąż zaufania kondycyjnie nie podoła. Wtedy PiS podeśle zastępcę. – Szczególnie ważna jest obserwacja zachowań komisji wieczorem, podczas liczenia głosów – podkreśla.

W ocenie Karola Karskiego, stolica zagrożona jest fałszerstwami nie mniej niż inne rejony Polski. Świadczy o tym historia byłego komendanta komisariatu na Białołęce – w bagażniku jego auta znaleziono kilkaset kart wyborczych z ostatnich wyborów samorządowych. – Pytanie, czy była to partia głosów do podmienienia czy już po podmienieniu – zastanawia się.

Sam przypomina interwencję niedoszłej radnej PiS z Ochoty, która po ostatnich wyborach samorządowych sądownie wyegzekwowała ponowne przeliczenie głosów. – Choć nie przekroczyła wymaganego progu, dostała ich więcej. Wyszło też na jaw, że mandat należał się nie panu, tylko pani z SLD – mówi.

Nabór chętnych na mężów zaufania trwa od początku lipca. Zgłaszają się do biur poselskich i warszawskiej centrali partii na Koszykowej.

0

antonioiwaldi

KLIKNIJ w nick, potem w slowo 'WIeCEJ', wreszcie w BANNER i DOL¥CZ do nas!

135 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758