Bez kategorii
Like

Zabawa w więzienie czyli rąsia w rąsię

25/11/2012
718 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Pamiętam jak Ziemkiewicz ku uciesze tego drugiego co nosi trampki do marynarki, odczytywał pozew Michnika

0


 Pamiętam jak Ziemkiewicz ku uciesze tego drugiego co nosi trampki do marynarki, odczytywał pozew Michnika. Nie śmieszyło mnie to wcale, a to z tego prostego powodu, że w państwach poważnych mało kto się śmieje z pozwów. Ziemkiewicz się jednak śmiał i śmiali się jego koledzy. Niedawno informacja o tym, że odbędzie się pierwsza rozprawa pojawiła się na portalu braci Karnowskich. Ozdobiona jest ona opisywanym tu już przeze mnie zdjęciem Jacka Karnowskiego w koszuli na tle dekoracji znanych z amerykańskich filmów kryminalnych. Udaje Karnowski po prostu człowieka niewinnie zatrzymanego, który drwi z tych co go zatrzymali bo jest przecież niewinny. Zdjęcie to ma przekonać czytelników, że Karnowski jest bezwzględnie wiarygodny. Myślę, że podobnie jest z pozwem Michnika. Przekonuje mnie do tego wczorajszy artykuł Wielowieyskiej w GW dotyczący Klubu Ronina. W poważnym państwie, poważny publicysta nie udzielałby wypowiedzi gazecie, której naczelny pozwał go do sądu o dwa słowa. A jednak Rafał Ziemkiewicz takiej wypowiedzi udzielił. Kontekst jej opisywałem wczoraj. Sprawa ma dalszy ciąg, bo w nocy pojawiły się na blogach relacje z wieczoru w Klubie Ronina, który odbył się 10 września tego roku. Widać tam jak Grzegorz Braun opowiada o strzelaniu. Zarówno Ziemkiewicz i, jak przypuszczam, Karnowski, nie mówiąc już o tych którzy popierają linię polityczną GW, nie zauważyli, że to właśnie Braun ma proces toczący się od wielu lat. Proces prawdziwy, który wielu ludzi śledzi i który toczył się do niedawna przy drzwiach zamkniętych. Nie przypominam sobie, by fotografujący się na tle więziennych dekoracji Karnowski wysłał swoich reporterów do sali sądowej, w której odbywa się proces przeciwko Braunowi i pokazał to wszystko u siebie na portalu, chociaż już można, bo rozprawa jest odtajniona. Każde pierdnięcie Ziemkiewicza jest tam relacjonowane po pięćdziesiąt razy, ale proces Brauna nie będzie tam pokazany nigdy. I ja się nawet nie próbuję zastanawiać dlaczego. Odpowiedzi na to pytanie udzieliła mi wczoraj Dominika Wielowieyska, w jej tekście pojawia się bowiem stwierdzenie, że Braun to wariat i nikt nie traktuje go serio. Ja nie wiem czy Braun to wariat, nie znam też nikogo kto powiedziałby to głośno. Pewnie z powodu ostrożności procesowej. Jednak to Braun ma prawdziwy proces, o pobicie policjanta, a nie Ziemkiewicz, którego pozywają po to chyba, żeby mu umożliwić w końcu publikowanie w „Wysokich obcasach”. Innego wytłumaczenia dla tych eventów nie mam. Karnowski zaś chce przy tym wszystkim uwiarygodnić się sfingowanym więzieniem na zdjęciu. I jeszcze próbuje nas przekonać uśmiechem, że to taki żart, ale wcale niezły.

To jest proszę Państwa ważnych sygnał od naszych, który ja interpretuję w sposób następujący: niech wam się nie wydaje, że jesteśmy tu po to, by obronić was przed kimkolwiek. Jesteśmy tu po to, by się promować wraz z naszym kolegą Rafałem, a czynimy to po to, by władza miała łatwiejsze zadanie przy zarządzaniu tym całym bydłem. Jest bowiem część społeczeństwa cywilizowana, do której aspirujemy wraz z bratem, czyli budżety na poziomie GW, jesteśmy my, którzy udajemy prześladowanych, żeby do tych budżetów doskoczyć i jest cała reszta. Magma, z której wynurzają się potwory. Nimi nikt nie będzie się interesował. Nawet jeśli kogoś tam zabiją jak tego całego Rosiaka, to przecież nic. Ważne, żeby podziały były wyraźne i łatwe do zapamiętania. Dla podkręcenie atmosfery grozy pokażemy czasem na zaprzyjaźnionym blogu Józefa Monety tego całego Brauna, co mu tam proces wytoczyli nie wiadomo o co i już. Będzie dobrze, zobaczycie. O tym, byśmy zajęli się kimś aresztowanym naprawdę, kimś prześladowanym naprawdę mowy nie ma. Na tym bowiem polega nasza aranżacja, by wszystko było udawane. Od pozwu dla Ziemkiewicza po te kartki, które trzymamy w rękach, na których są nasze nazwiska. Tak to mniej więcej wygląda.

 

Ja to jeszcze raz powtórzę: myk polega na tym, że zamiast realności mamy narrację, fakty przegrywają z wymysłami. Braun ma proces i Ziemkiewicz ma proces. Nie są to jednak wydarzenia jednakowego kalibru. Ktoś siedzi w więzieniu i być może należałoby mu pomóc, a Karnowski i jego zespół lansują się za pomocą więzienia, bo to fajne i przekonujące. Ludzie są zastraszani naprawdę, ale my się interesujemy procesem Ziemkiewicza, który w tym samym czasie donosi na blogerów do Wielowieyskiej. Wszystko zaś zmierza ku znanej nam już poincie. Brzmi ona: zapomnijcie o zwycięstwie, bo ono nie jest dla was. Macie się emocjonować nami i naszymi przygodami, które sami wymyślamy w długie niedzielne popołudnia. To będzie treść waszego  życia. A jak się komuś nie podoba to go oskarżymy o chęć zastrzelenia Brunona Ka z kołkowca. I nie ma znaczenia, że jest niewinny, bo to właśnie niewinny powinien drżeć, a uśmiechać na tle więziennych pasków na ścianie może jedynie redaktor Karnowski, bo on rozumie całą konwencję tej gry. 

 

Teraz ogłoszenie: od czwartku zaczynają się w Warszawie Targi Książki Historycznej, zapraszam serdecznie wszystkich, moje stoisko znajduje się tuż obok stoiska IPN. Handlujemy przez 4 dni, do niedzieli.

 

Trwa promocja książki „Atrapia” na stronie www.coryllus.pl. Można ją kupić w cenie 15 złotych plus koszta wysyłki. Sprzedajemy także ostatnie egzemplarze „Dzieci peerelu”. Wznowienia na razie nie będzie.

 

Książki nasze zaś można kupić w księgarniach:

 

Księgarnia Wojskowa, Tuwima 34, Łódź

Księgarnia przy ul. 3 maja Lublin

Tarabuk – Browarna 6 w Warszawie

Ukryte Miasto – Noakowskiego 16 w Warszawie

W sklepie FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie

U Karmelitów w Poznaniu, Działowa 25

W księgarni Gazety Polskiej w Ostrowie Wielkopolskim

W księgarni Biały Kruk w Kartuzach

W księgarni „Wolne Słowo” w Katowicach przy ul. 3 maja.

W księgarniach internetowych Multibook.pl i „Książki przy herbacie” oraz w księgarni „Sanctus” w Wałbrzychu.

No i oczywiście na stronie www.coryllus.pl

0

coryllus

swiatlo szelesci, zmawiaja sie liscie na basn co lasem jak niedzwiedz sie toczy

510 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758