Bez kategorii
Like

Wrażenia z podróży do Chin – Cz. 6

24/03/2011
333 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Nanjing był kiedyś stolicą Chin, które powstały ze zjednoczenia się siedmiu królestw w roku 21 p.n.e. Ludzie tego rejonu byli i są małego wzrostu, a na północy (rejon Pekinu) żyją potężnie zbudowani. To przed nimi królowie z Nanjing otoczyli miasto potężnym murem, którego szczątki istnieją do dziś. Każdy mieszkaniec musiał dostarczyć podpisane przez siebie cegły na jego budowę, a zła ich jakość była karana śmiercią.
Te obecnie piękne miasto jest słynne w świecie z powodu masakry ok. 300 tys. jego mieszkanców przez Japończyków w 1937 roku, łącznie z kilkadziesiąt tysiącami zgwałconych i zamordowanych Chinek.

0


Galeria zdjęć z Nanjing: 

 

1368 – Nanjing served as the capital of China during several historical periods and is listed as one of the Four Great Ancient Capitals of China. Nanjing was the capital of the Republic of China before the Chinese Civil War in 1949. Nanjing is also one of the fifteen sub-provincial cities in the People’s Republic of China’s administrative structure, enjoying jurisdictional and economic autonomy only slightly less than that of a province. 

=========================================

Kuchnia chińska różni się znacznie pomiędzy rejonami Chin, n.p. szanghajska (na ogół zbyt pikantna), pekińska (przyjemna dla podniebienia Europejczyków), etc. 

Sposób podawania dań na stół jest przysłowiowym "grochem z kapustą", to znaczy po postawieniu na stół butelek z wodami, sokami i niskoprocentowymi napojami alkoholowymi (piwo i wino), stopniowo… w odstępach kilkuminutowych przynoszą kilkanaście dań znacznie różniących się od siebie gatunkiem i smakiem. Kury i kaczki, nawet w misce z zupą, są w całości, czyli od czubka dzioba do pazurów. Trudno jest do tego widoku się przyzwyczaić… Zawsze podawany jest ryż i zupa. 

Goście przy stole kładą patyczkami sobie na talerze i jedzą każde podane danie, n.p. kura w zupie, gotowane rośliny morskie, kaczka z pieca, warzywa, kawałki kurczaka w cieście na słodko, coś w rodzaju pierogów (wiele gatunków), sledź, ryż, ryba, etc. Chleba żytniego nie ma, są za to rozmaite bułki. Zawsze stoi gorący czajnik z zieloną herbatą, a na deser podają tylko mały kawałek jakiegoś owocu, albo kawałek trzciny cukrowej do żucia. Słodkie ciasta są podawane tylko na śniadanie. 

Wszyscy jedzą patyczkami i zdarzyło mi się kilka razy, że nawet w olbrzymich restauracjach (od kilkuset do 2,5 tysiąca miejsc) nie mogli znaleźć widelca i noża. Na szczęście miałem plastykowe z samolotu. Chociaż turystów w Chinach jest mrowie, to pochodzenia europejskiego nie wielu. Zauważyłem rzucane z ukradka obserwujące spojrzenia na nas, a kilka razy Azjaci nawet zaprosili nas do wspólnego zdjęcia z nimi. Przyjemność po naszej stronie! 🙂

Najbardziej egzotyczne widziane z bliska, a nie próbowane, przez nas potrawy to gotowane mięso żmij i pieczone larwy jedwabników na patykach, oraz smażone chrupiące w zębach owady, n.p. koniki polne. Podobno smaczne…  

0

Vars

Doswiadczony dlugim zyciem na Zachodzie, widze zza Atlantyku sprawy w Polsce i na swiecie czesto inaczej niz wielu rodaków.

174 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758