Bez kategorii
Like

Wrażenia z podróży do Chin – Cz. 1

20/03/2011
321 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

 Rok temu, po powrocie z Chin, opisałem naszą podróż tak: Szczęśliwi, chociaż fizycznie wykończeni i ze spuchniętymi stopami, wróciliśmy z żoną z dwutygodniowej egzotycznej i najdłuższej dystansowo podróży w naszym życiu. Wstawaliśmy o 5:30 i wracaliśmy do hotelu o 21:00, a czasami o 23:00. Trasę Toronto – New York – Shanghai – Beijing – New York – Toronto przelecieliśmy pokonując ok. 26 tysięcy km. w czasie 32 godzin w powietrzu. W każdą stronę zabrało nam 27 godzin od wyjścia z domu do hotelu i odwrotnie. Lecieliśmy nad kołem podbiegunowym, nad Syberią na wysokości 12 km. przy temperaturach za oknem samolotu (Boening B777-200 z 290 pasażerami) sięgającymi minus 73°C.  Ze względu na przewidywane niewygody, zmęczenie, koszty, etc. takiej podróży nie braliśmy […]

0


 Rok temu, po powrocie z Chin, opisałem naszą podróż tak:

Szczęśliwi, chociaż fizycznie wykończeni i ze spuchniętymi stopami, wróciliśmy z żoną z dwutygodniowej egzotycznej i najdłuższej dystansowo podróży w naszym życiu. Wstawaliśmy o 5:30 i wracaliśmy do hotelu o 21:00, a czasami o 23:00. Trasę Toronto – New York – Shanghai – Beijing – New York – Toronto przelecieliśmy pokonując ok. 26 tysięcy km. w czasie 32 godzin w powietrzu. W każdą stronę zabrało nam 27 godzin od wyjścia z domu do hotelu i odwrotnie. Lecieliśmy nad kołem podbiegunowym, nad Syberią na wysokości 12 km. przy temperaturach za oknem samolotu (Boening B777-200 z 290 pasażerami) sięgającymi minus 73°C. 

Ze względu na przewidywane niewygody, zmęczenie, koszty, etc. takiej podróży nie braliśmy pod uwagę, ale… pewnego dnia zadzwonił do mnie mój stary przyjaciel chińskiego pochodzenia i przedstawił niezwykle korzystne detale podróży do Chin, na którą wybierał się on ze swoją sympatyczną żoną. Zdecydowaliśmy się dołączyć do ich grupy liczącej ok. 250 osób z Toronto i okolic. Przez dwa tygodnie byliśmy tylko z Chińczykami, mając w ten sposób doskonałą okazję zapoznania się "od środka" z ich kulturą, potrawami, wierzeniami, przesądami, podejściem do spraw życiowych, poczuciem humoru, etc. Czuliśmy się wśród przyjaciół. Poznaliśmy i doświadczyliśmy wiele rzeczy o których mieliśmy tylko nikłe, lub wręcz błędne pojęcie. 

Wyjazd ten był w dużej mierze sponsorowany przez rząd Ch.R.L. m. in. z myślą propagowania wkrótce otwieranej (1 maja) EXPO – 2010 w Szanghaju. Nasze koszty to wykup biletów lotniczych (w cenie biletów do Warszawy), opłaty lokalnych wycieczek objazdowych, wstęp na występy artystyczne, etc. i obowiązkowe $10 dziennie od osoby na napiwki dla przewodników, kierowców autokarów i obsługi hoteli. Za luksusowe hotele, autokary i trzy dobre (typowo chińskie z patyczkami) posiłki dziennie płaciła władza ludowa. Myśleliśmy, że szukają "użytecznych idiotów" i chyba tak było, ale to co widzieliśmy przeszło nasze oczekiwania i zmieniło wyobrażenie o niby komunistycznym państwie. "Niby" bo wojska prawie wcale nie widać, ani żadnych symboli i sloganów propagandowych. Odwrotnie niż jest na zabiedzonej Kubie. Oczywiście, pokazali nam najbardziej rozwinięte rejony wschodnich wybrzeży Chin, gdzie żyje chyba 20% z 1,300,000,000 mieszkańców Chin. W głębi Chin panuje nadal bieda i zaniedbanie, zupełnie inny świat. 

Przejechaliśmy ponad 1000 km. autokarami i zwiedziliśmy kilka wielomilionowych miast m. in. Shanghai (23 miliony mieszkańców), Hangzhou, Suzhou, Nanjiing, Wuxi i Beijin (17 milionów). Nazwy miast piszę po angielsku. Każde z nich jest czyste, ma nowoczesną komunikację publiczną, doskonałe drogi, masę pięknych architektonicznie wieżowców i innych nowych budynków. W nocy są one pięknie oświecone, tak jak w bajce. Żurawie budowlane są wszechobecne na tym olbrzymim placu budowy. Te miasta są połączone czteroliniowymi w każdym kierunku nowoczesnymi autostradami (max. 120 km/h) o gładkich asfaltowych nawierzchniach z nawet pięciopoziomowymi skrzyżowaniami. W Pekinie w 1999 roku był 1 milion aut, teraz są 4 miliony.

0

Vars

Doswiadczony dlugim zyciem na Zachodzie, widze zza Atlantyku sprawy w Polsce i na swiecie czesto inaczej niz wielu rodaków.

174 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758