Bez kategorii
Like

„TROSZKĘ INNA NORMA” BONIEGO

30/11/2012
406 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Ostatnio komentowałam wypowiedzi Tuska. Dziś przyszła kolej na jego ministra, który dzisiaj będzie „wprowadzać troszkę inną normę…”

0



Minister rządu Tuska, Michał Boni, były donosiciel, były TW…, ocenia normę kazań kościelnych! Pycha? Jeden z grzechów głównych.

„…po prostu (chce) troszkę inną normę wprowadzić…”, bo nie podobają mu się „słowa poza normą deprecjonujące polski rząd.” Rząd, którego jest członkiem, więc i jego dotyczy ta deprecjacja.

A czegóż, jak nie deprecjacji, może spodziewać się niegdysiejszy donosiciel, TW…, a obecnie minister?

Donosicielstwo zawsze było oceniane negatywnie! Niezależnie od tego, czy ten, na którego donoszono wiedział o tym (bo donosiciel się przyznał; przyznanie się bez skruchy niewiele jest warte) czy nie. Można zrozumieć, że ktoś może wybaczyć niechlubne zachowania, ale oczekiwać, że z takim „bagażem”(TW…), można uniknąć ocen deprecjonujących rangę stanowiska, na którym donosiciel egzystuje, za przyzwoleniem szefa i w poczuciu właściwości tego, to – delikatnie mówiąc – nieporozumienie.

Oczywiste, że prestiżu takim ludziom nie dodaje też i to, że dla swojego lepszego samopoczucia wprowadzają „troszkę inne normy”… Dla lepszego samopoczucia swojego i tych, którzy wespół i za przyzwoleniem zaistniałej sytuacji, tworzą ekipę spójną mentalnie, partyjnie, rządowo…

To się kładzie ciężkim, długim cieniem… Pogrąża…

0

AnnaZofia

Zwykla Polka, architekt,

360 publikacje
40 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758