Bez kategorii
Like

To co ważne o Tuskobusie – skandale, protesty, satyra

30/09/2011
427 Wyświetlenia
0 Komentarze
18 minut czytania
no-cover

Poniżej zamieszczam najciekawsze informacje na temat Tuskobusu. W kolejnym moim wpisie na blogu znajdzie się krótka analiza tego przedsięwzięcia Platformy:

0


Donald Tusk boi się dziennikarzy „Codziennej”! Dziennikarze „Codziennej” nie są mile widziani w otoczeniu Donalda Tuska. Wstępu na pokład autobusu odmówił nam rzecznik rządu Paweł Graś. – Proszę se wynająć swój samochód, swój autobus. To my zapraszamy, to my jesteśmy gospodarzami – rzucił. Postanowiliśmy dowiedzieć się, czy premier myśli podobnie. Udaliśmy się do Skarżyska-Kamiennej, gdzie Donald Tusk z małżonką Małgorzatą odwiedził szkołę rodzenia. Premier na pytanie naszego reportera, dlaczego selekcjonuje dziennikarzy, z uśmiechem na ustach poprosił o inny zestaw pytań. Na ratunek przyszedł mu Paweł Graś, który za wszelką cenę próbował temat zbagatelizować. „Żartuje pan? My decydujemy, kto jedzie w autobusie”.Donald Tusk, dociśnięty, przyznał jednak, że nie życzy sobie „Codziennej” w autobusie. – To sztab decyduje – odburknął Paweł Graś. Co więcej – rzecznik dodał, że ma na to podstawy prawne. Na prośbę, by je podał – nie zareagował.
http://mediowo.salon24.pl/347326,tusk-nie-chce-gazety-polskiej
http://niezalezna.pl/16882-premier-boi-sie-dziennikarzy-%E2%80%9Ecodziennej%E2%80%9D

Miało być spontanicznie i z zaskoczenia, a okazuje się, że wszystko jest z góry ustalone. Mowa o rajdzie premiera Donalda Tuska, który wsiadł w autokar, by objechać całą Polskę. Fakt to sprawdził – nie tylko kierunek jazdy jest ustalany wcześniej. Lokalne władze doskonale wiedzą, gdzie i o której zawita do nich lider Platformy.– Nic nie zastąpi prawdziwej, szczerej rozmowy – zapowiadał premier Tusk, gdy ruszał ze stolicy. No to sprawdziliśmy… – Czy tak jak wczoraj było mówione, będziecie o 16.30? – dopytywał w rozmowie telefonicznej wiceprezydent Żyrardowa, który znalazł się na liście Tuska. Nie wiedział, że rozmawia z dziennikarzami. Był przekonany, że znów dzwoni do niego urzędnik z Kancelarii Premiera, by domówić szczegóły gospodarskiej wizyty. I tak oto zdradził kulisy kampanijnych wyjazdów.

„Fakt”: Wczoraj mieliśmy taką sytuację, że dziennikarze zarzucali nam, że staliśmy po jednej stronie ulicy, a po drugiej było obdrapane przedszkole i nie chcieliśmy go pokazać. Tam u was nie będzie takich budynków w okolicy?– Same obiekty są przepiękne (…).
http://wybory.wp.pl/title,Kulisy-spontanicznej-wizyty-Tuska-prowokacja-dziennikarska,wid,13808995,wiadomosc.html

Minęły zaledwie dwa dni podróżowania przez Premiera po Polsce Tuskobusem, a już nazbierało się tyle poważnych zastrzeżeń co do tego wojażowania, że można by nimi obdzielić przynajmniej kilka kampanii wyborczych. Na początek wątpliwość najważniejsza, jak można pogodzić rządzenie 40-milionowym krajem, kierowanie pracami Rady Unii Europejskiej i podróże po różnych częściach naszego kraju przez 3 tygodnie? Na zdrowy rozum nie można, więc widać,że Platforma podporządkowała wszystko kampanii wyborczej.
http://niezalezna.pl/16453-czy-wojaze-tuskobusem-nie-skoncza-sie-z-hukiem

To nie kampania – nie oglądaj, bo umrzesz ze śmiechu
http://vod.gazetapolska.pl/469-nie-kampania-nie-ogladaj-bo-umrzesz-ze-smiechu

Komitet Wyborczy PiS zawiadomił PKW i policję o możliwości popełnienia wykroczenia przez komitet PO i Donalda Tuska. Zdaniem PiS, Tusk niezgodnie z prawem prowadził agitację wyborczą na terenie szkoły.
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/pis-po-i-tusk-popelnili-wykroczenie-agitujac-w-szkole,1698013

"Ktoś w najbliższych dniach od wojewody zadzwoni do pani". Zapewnił premier płaczącą kobietę, pytającą go jak żyć w cztery osoby za 1000 złotych miesięcznie.."Wesoły Autobus" Tuska nurkuje w polskie realia. Po takiej deklaracji, której nawiasem mówiąc, nie powstydziłby się późny Gomułka i Gierek, można się spodziewać, że w kolejnych miejscowościach podwójny szpaler borowców będzie musiał bronić Tuska przed napierającym tłumem bezrobotnych, emerytów, rencistów i inwalidów. A kamery TVN będą musiały panoramować chmury, żeby ominąć las transparentów z dramatycznym pytaniem:"Panie premierze, a kiedy do mnie zadzwoni wojewoda?"
http://karlin.salon24.pl/345005,ktos-w-najblizszych-dniach-od-wojewody-zadzwoni-do-pani

Co tak naprawdę ludzie Platformy Obywatelskiej sądzą o osobach niezadowolonych z rządów partii Donalda Tuska, można było usłyszeć w Ostrołęce. Zdanie na ten temat głośno wyraził Marcin Maciejewski, lokalny działacz PO. Kiedy wokół Tuskobusa, który we wtorek przyjechał do Ostrołęki, zgromadziła się grupa kilkunastu osób nieprzychylnych Platformie, działaczom zaczęły puszczać nerwy. W pewnym momencie jeden z nich w bulwersujący sposób wypowiedział się na temat przeciwników. Zwracając się do swoich kolegów z PO, wypalił:- Słuchajcie, jedźmy stąd, nie patrzmy na brudasów. Ten sam mężczyzna w podobnym tonie wyraził się o kibicach, którzy trzymali transparent z hasłami: „Polakom obiecujemy, zrobimy więcej długów” i „By żyło się lepiej… kolegom”. Nazwał ich „łobuzami”.Na tym działacz PO nie zakończył swoich wywodów. Postanowił również wypowiedzieć się na temat tragedii smoleńskiej. Jego wersja brzmi tak: „Przez Kaczyńskiego zginęło tyle osób, to on kazał im lądować.”

http://www.eostroleka.pl/dzialacz-platformy-o-przeciwnikach-8222nie-patrzmy-na-brudasow8221-video,art26395.html

Trwają gorączkowe dyskusje na temat jak nazwać i wypromować obecną wędrówkę Premiera wraz z jego wiernym ludem. Padają propozycje typu – Wielki Marsz, Wyścig o spokój, Tour de PO, Rajd Daj_nam_władzę , Maraton Poza-Warszawski , Bieg na Dezorientację , Cross terenowo-powiatowy, Pierwsza Pielgrzymka Cudu Irlandzkiego . Na razie na czołową pozycję lansowana jest nazwa „Triatlon Wyborczy” w układzie – jazda z postojami, unikanie jajek i papryk, strzelanie hasłami.
http://pms44.salon24.pl/345099,najnowsze-jedyne-prawdziwe-informacje

"Jak my mamy żyć?" , "Co to za kraj, że rząd nam nie pomaga?" – pytały z płaczem mieszkanki Kutna premiera Donalda Tuska. "Dlaczego zostawiacie nas samych?", "Gdzie te reformy?" – pytano premiera na ulicach Kutna. – Czwarty raz się staram o pracę, mam tysiąc złotych na utrzymanie czterech osób, ja już nie mam siły. Boże kochany, niech mi pan pomoże, tak nie można traktować ludzi – mówiła jedna z kobiet, która nie potrafiła powstrzymać łez.
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/placzace-kobiety-pytaly-tuska-jak-my-mamy-zyc,1697982,7386

Kibice znów "dopadli" premiera. Przypominali o sytuacjach z Białegostoku, m.in. o zatrzymaniach i karaniu po ich manifestacji kilka miesięcy temu przy Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim (chodziło o wykrzykiwane hasła pod adresem szefa rządu), akcję policji w czasie jednego z meczów Jagiellonii Białystok w sektorze najbardziej zagorzałych fanów drużyny z tego powodu, że wznoszono wulgarne okrzyki. – Od sześciu lat nie było u nas żadnych zadym i żadnej agresji, a został zamknięty nasz sektor – mówili kibice. – Spróbujemy w poniedziałek zrobić rejestr tego, co jest nie w porządku – mówił premier, ale jego słowa przerywane były okrzykami: "Dlaczego dopiero teraz? Dlaczego przed wyborami?".

http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/kibice-znow-dopadli-premiera,1699355,7386

"Przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy Tuska". Premier Donald Tusk "Autobusem Tuska" przyjechał na spotkanie z mieszkańcami Chełmży (woj. kujawsko-pomorskie). W trakcie wizyty w mieście protestowali kibice. Skandowali m.in.: "Nie głosuję na Platformę".
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/przezylismy-ruska-przezyjemy-tuska,1697024

Gdy premier pojawił się w środę na rynku we Wrześni, znajdujący się tam kibice przywitali go m.in. okrzykami "Ole, to my kibole", "Dosyć kłamstw", "Chcemy wolności słowa".
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-parlamentarne-2011/news/tusk-nadzial-sie-na-kiboli,1698139,7386

Donald Tusk zajechał swoim "Tuskobusem" do Piły, gdzie w siedzibie WARP spotkał się z działaczami PO i przedsiębiorcami. Niestety premierowi Tuskowi zabrakło odwagi, by porozmawiać z mieszkańcami Piły. Zgromadzeni skandowali "Dziewiątego października rozliczymy Donaldzika". Na ogrodzeniu zawisł również dużych rozmiarów szyld z napisem "Zamykacie stadiony, ale nie zamkniecie nam ust!".
http://dzienniknowy.pl/aktualnosci/pokaz/20096.dhtml

Tusk umknął przed wyborcami – czekali na niego kibice, Ruch Poparcia, klub "GP" i "Naszość". Po tym jak autobus, którym podróżuje Tusk zatrzymał się przed budynkiem, kibice zaczęli skandować "Donald matole twój rząd obalą kibole", przedstawiciele Ruchu Poparcia Palikota nawoływali do debaty premiera z Januszem Palikotem, wołając: "Jesteśmy pełnoprawnymi uczestnikami życia politycznego, domagamy się debaty", członkowie klubu Gazety Polskiej skandowali "zdrajca, zdrajca", a Akcja Alternatywna Naszość skandowała "9 października wrzuć Donalda do śmietnika".Następnie manifestanci, z wyjątkiem Ruchu Poparcia Palikota, zaczęli "wymieniać się" hasłami. Kibice krzyczeli "zdrajca, zdrajca", a uczestnicy innych pikiet podskakiwali w rytm kibicowskiego hasła "Kto nie skacze, ten za Tuskiem". Kilkaset protestujących zebrało się już na dwie godziny przed przyjazdem premiera. Wbrew wcześniejszym zapewnieniom rzecznika poznańskiej policji, funkcjonariusze jednak pojawili się na miejscu. "Naszość" przyniosła transparenty – "9 października wrzuć Donalda do śmietnika" oraz "TUSKOBUS stoi tam, gdzie stoi ZOMO". Kibice natomiast przynieśli ogromny baner. "Donald zajmij się reformami, a nie kibolami." Pojawił się też transparent "Teraz Usłyszycie Same Kłamstwa". Donald Tusk nie zatrzymał się przy kibicach. Po wyjściu z autobusu szybko wszedł do budynku POSiR-u chroniąc się za BOR-owcami. Kibice Lecha Poznań przez ponad pół godziny głośno i wyraźnie dawali znać co myślą o rządach Platformy Obywatelskiej. Rozeszli się, skandując "My już idziemy, na Tuska nie głosujemy".
http://wybory.wp.pl/title,Tusk-umknal-przed-tlumem-czekali-na-niego-kibice-Ruch-Poparcia-klub-GP-i-Naszosc,wid,13812883,wiadomosc.html
http://niezalezna.pl/16496-teraz-uslyszycie-same-klamstwa

Tuskobus w Piastowie, czyli stan wyjątkowy. Legitymowanie, sprawdzanie na listach poszukiwanych, kontrola telefonów komórkowych, bo przecież mogą być kradzione, wreszcie odmowa wpuszczenia na otwarte spotkanie – takie metody zastosowała policja w Piastowie wobec kibiców, którzy chcieli zadać pytania Donaldowi Tuskowi. Nie pomogło – część mieszkańców wywiesiło transparent z napisem "Dość kłamstw" przy wejściu do odwiedzanej przez Tuska szkoły. Kibice Legii Warszawa z Piastowa także pojawili się w okolicach szkoły, w której odbywało się spotkanie z Donaldem Tuskiem. Ze schowanym w torbie transparentem „Nie głosuję na PO”. Jednak policja zauważyła, że jeden z nich ma na koszulce legijną „elkę”. To stało się powodem interwencji.– Legitymowano ich i kontrolowano przez 40 minut. Ewidentnie chodziło o uniemożliwienie im udziału w spotkaniu z premierem. W końcu odmówiono wpuszczenia ich do sali – mówi Niezależnej.pl Wojciech Braun, kibic Legii Warszawa. Podobne akcje szykują kibice z innych miast. W Internecie zwołują się pod hasłem. „Tuskobus w Twoim mieście. Mobilizacja!”.
http://niezalezna.pl/16430-tuskobus-w-piastowie-czyli-stan-wyjatkowy

Tusk w Kutnie – oto co ludzie o nim myślą

Autobus bez Tuska w Lubinie, ale kibice nie zawiedli.

– Niszczycie ten kraj, niszczycie podstawowe zasady demokracji, zwykłego człowieka do więzienia wsadzacie. Jesteście kłamcami i złodziejami! – usłyszeli od kibiców Zagłębia Lubin działacze Platformy Obywatelskiej. Razem ze związkowcami z KGHM zablokowali oni przejazd „Tuskobusu” z transparentem „9 października pogonimy POlszewika” – informuje portal Lubin.pl. „Manifestanci przyszli przywitać Grzegorza Schetynę, ten jednak – jak mówią uczestnicy spotkania – stchórzył i wracając z Głogowa wysiadł pod siedzibą KGHM. Rzekomo rozmawiać o deputacie węglowym” – czytamy na lubińskim portalu. – Gdzie Schetyna? Pewnie pojechał do kasyna – krzyczeli poirytowani lubinianie.
http://niezalezna.pl/16725-kibice-z-lubina-pogonimy-polszewika
http://www.lubin.pl/aktualnosci,16022,zadyma_pod_tuskobusem_foto_.html

Wstydliwa wpadka z trasą Tuskobusu – żart internautów.
http://aszdziennik.wordpress.com/2011/09/21/wstydliwa-wpadka-z-trasa-tuskobusu-mapa

Tuskobus na wesoło
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=K3zfWWzg0CU

Tusk objeżdża Polskę felieton Tomasza Olbratowskiego w RMF FM

Teatrzyk „Przegniły batonik” przedstawia sztukę podróżniczą „W autobusie”
http://wpolityce.pl/artykuly/15172-teatrzyk-przegnily-batonik-przedstawia-sztuke-podroznicza-w-autobusie

Filip Stankiewicz
 

0

Filip Stankiewicz

Jestem Absolwentem Uniwersytetu Gdanskiego. Wlasna firma. Dzialam spolecznie. Naleze do Stowarzyszenia KoLiber. W wyborach do Sejmiku Województwa Pomorskiego w 2010 roku uzyskalem poparcie 1276 wyborców.

73 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758