Media obiegła sensacyjna wiadomość o spisku kelnerów, co samo w sobie wystarczy za komentarz, bo jakie to musi być państwo skoro nawet kelnerzy spiskują przeciwko niemu. Świat polityki bezpardonowo określił ich (wraz z tzw. zleceniodawcami) jako grupę przestępczą pozostającą na usługach być może Rosji albo, jak słyszymy właśnie Ameryki, a jutro być może okaże się, że Islamskich radykałów.
A przecież nam sprawa wydaje się jasna. To kolejna odsłona trwającej w naszym państw wojny. Jakiej wojny? Wojny państwa z własnymi obywatelami, którzy pozostając w sytuacji bez wyjścia w konfrontacji z jego zaborczymi aspiracjami i totalną omnipotencją imają się różnych sposobów, aby wziąć odwet na tym ciemiężycielu. Co najmniej poprawić swoja pozycję w narożniku naszego lokalnego ringu.
Z pozdrowieniami red. nacz. Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję
Wyciekło przemówienie tuska z posiedzenia rządu:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YVipLTW66io
Cześć kurwy jebane z sejmu, cześć kurwy jebane z senatu, cześć kurwy jebane z rządu.
Wiecie co? Sram na was rzadkim gównem i szczę na was ciepłym moczem sikiem falistym.
A jak ruch narodowy zdobędzie władzę (to jest pewnik), to wezmę kałacha z magazynu mojej jednostki i zapierdolę kogo trzeba. A dla was chuje mam pytanie : ilu jest takich wkurwionych jak ja? Wiecie?…Nie….nie wiecie, bo jesteście zajęci sprzedawaniem Polski pod stołem. Dlatego właśnie przyjdzie czas, że będziecie mięli przystawionego kałacha do łba. I żadna instytucja was nie uratuje.