Bez kategorii
Like

Także Hanna Gronkiewicz-Waltz milczy.

22/08/2012
405 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Ona jednak w przeciwieństwie do wiadomego miłośnika kotów milczy z godnością a nie nienawistnie i jątrząco.

0


Po zamianie drugiej, budowanej linii metra w pierwsze w świecie metro podwodne życie Warszawy przewróciło się zapewne do góry nogami. Zamknięcie częsci Wisłostrady to koszmar drogowy a trasa nie powiem wygodna i daje możliwość w miarę szybkiego przebicia się przez Stolicę. I chyba nawet znanych z bezstronności, obiektywności, dociekliwości i pryncypialności szczególnie ma się rozumieć wobec PO dziennikarzy Gazety Wyborczej doprowadziła ta sytuacja do szewskiej pasji. Jednak każda bezstronność, obiektywność, dociekliwość i pryncypialność szczególnie ma się rozumieć wobec PO ma swe granice. Zagrzmiał więc pod niebiosa Wojciech Tymowski z Gazety Stołecznej, że warszawski ratusz milczy w obliczu zaistniałej sytuacji. Jednak i każde grzmienia mają swój kres więc zagrzmiał tak żeby owemu ratuszowi, obsadzonemu od prezydenta po sprzątaczkę przez znaną z wysokich standardów PO, nie zrobić za bardzo krzywdy. Po pierwsze milczy tajemniczy ratusz a nie Hanna Gronkiewicz-Waltz. Po drugie Tymowski zadaje długą listę pytań:

"A pytania się mnożą. Dlaczego tak się stało? Przecież wcześniej były jakieś badania gruntu. Czemu więc nikt nie wiedział, że pod tunelem Wisłostrady jest zbiornik z wodą? Co to wszystko znaczy dla budowy metra i terminów? Jakie będą koszty opanowania sytuacji na budowie?" 

wyborcza.pl/1,75968,12337259,Katastrofa_na_budowie_metra__a_ratusz_milczy__Dlaczego_.html

I to nawet dobrze. Jednak swą szaloną krytykę musiał jakoś powściągnąć. Bo oto rodzi się ma wątpliwość dlaczego Tymowski zamiast zadać te pytania bezpośrednio milczącemu, tajemniczemu ratuszowi ogłasza je publicznie w formie felietonu. Coś mi świta i chodzi po głowie, że na wszelki wypadek zadał je tak żeby ich nie zadać bo odpowiedzi mogły być kuriozalne. Do tego stawiam dolary przeciwko orzechom, że fachowcy z PO nie znają odpowiedzi na żadne z tych pytań. No i niestety odpowiedzi mogłaby redagować sama Hanna Gronkiewicz-Waltz, która wczoraj w zaprzyjaźnionej z PO telewizji stwierdziła, że to iż Warszawa nie ma metra to wina II Wojny Światowej. Nawet dziennikarza telewizji gdzie PO ma przyjaciół wprowadziło to w tzw. dysonans poznawczy. Sadzę, iż wprowadziło nieświadomie gdyż nie posądzam nażelowanych chłopców z ul. Wiertniczej o wiedzę na temat tego czym jest dysonans poznawczy.
0

frank drebin

Zlosliwy jak go cos wkurzy.

393 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758