widział pan Macierewicz. Co prawda nie rozmawiał z Nią sam tylko widział w telewizorni w rozmowie z panem Komorowskim – synem zmarłego w katastrofie smoleńskiej ministra – ale przecież strach ma wielkie oczy a więc i przewodniczący musiał to zobaczyć. Trudno podejrzewać przecież aby zobaczył na ekranie odbicie...