Piotr Krupa wreszcie zrealizował swoje marzenia. Z bezwzględnego, a w miarę upływu lat coraz bardziej śmieszącego coraz bardziej uświadomione społeczeństwo, windykatora, przedzierzgnął się w bankowca. No, może quasi bankowca… Pisałem 3 lata...
Wpisz swój adres e-mail, aby otrzymywać od nas najnowsze informacje.