SZCZEPIONKOWE SKANDALE

GARDASIL będzie największym skandalem w historii medycyny

Gardasil will be the biggest scandal in medical history

http://hpv-vaccine-info.org/gardasil-will-be-the-biggest-scandal-in-medical-history/

14.04.2014

Były pracownik firmy Merck, Francuz dr Bernard Dalbergue, w kwietniu udzielił wywiadu czasopismu Principe de Santé (Zasady zdrowia), w którym opowiedział o swoich doświadczeniach w przemyśle farmaceutycznym. Po trudnych latach pracy w szpitalu, dr Dalbergue szybko dał się uwieść wygodnej pracy w przemyśle farmaceutycznym. Mniej krzyków, bólu i śmierci. Najnowsza moda, luksusowe auta, pieniądze i malwersacje stały się częścią jego zycia. Do chwili kiedy po 20 latach w laboratoriach farmaceutycznych obudziło się w nim sumienie i swoje doświadczenia opisał w książce.

Le Gardasil sera le plus grand scandale de tous les temps

W wywiadzie dr Bernard Dalbergue mówi o tym jak zdziwił się kiedy Marcia Angell zwolniła się ze stanowiska szefowej szanowanego New England Journal of Medicine, bo uważała, że przemysł farmaceutyczny manipulował badaniami klinicznymi i kontrolował wszelką przekazywaną opinii publicznej informację. Ona, tak jak wielu innych, twierdziła, że badania naukowe wyglądające na obiektywne i niezależne, faktycznie opisywał przemysł farmaceutyczny.

W wywiadzie mówi, że co roku we Francji umiera 18.000-30.000 osób bezpośrednio na skutek niepożądanych reakcji na produkty farmaceutyczne, a liczba ta dla całej Unii Europejskiej wynosi około 200.000. Wyjaśnia, że nie ma żadnych badań klinicznych, które dokumentują bezpieczeństwo produktu, co Merck usiłuje wmawiać ludziom w przypadku GARDASILu, a dopiero po rozprowadzeniu milionów dawek okazuje się jak niebezpieczny jest ten produkt. Dlatego mówi bez wahania: „GARDASIL będzie największym skandalem w historii medycyny” – i dodaje – „trzeba oszacować pełny zakres tego skandalu. Kiedy szczepionkę wypuszczono na amerykański rynek, każdy wiedział, że okaże się bezużyteczna. Diane Harper, wiodąca opiniotwórczyni w Ameryce, była jedną z pierwszych którzy ujawnili to wielkie oszustwo”.

Dr Dalbergue wymienia inny przykład tego jak przemysł farmaceutyczny oszukał opinię publiczną: przeciwzapalny lek Mercka VIOXX, wykazał iż wywołuje poważne skutki uboczne, łącznie z atakiem serca, a Merck włożył dużo wysiłku by ukryć ponad 30.000 zgonów – skutków ubocznych. Tuż po tym rozpoczęli prace nad podobnym nowym produktem pod nazwą ARCOXIA , w którym zmienili kilka cząsteczek, i kiedy ludzie nadal umierali z powodu VIOXXa, który wtedy był wycofany, lekarze zaczęli przepisywać ten nowy i równie niebezpieczny produkt”. ARCOXIA teraz jest przepisywana i aprobowana, a jest wyjątkowo niebezpieczna. To samo odnosi się do GARDASILu: jest bezużyteczny i kosztuje fortunę. Co więcej, decydenci wszystkich szczebli o tym wiedzą”.

Potwierdza, że wszystkie szczepionki wywołują skutki uboczne, że wszystkie szczepionki mogą wywołać syndrom guillain-barre, paraliż, stwardnienie rozsiane i ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia, a jeśli chodzi o ratowanie milionów przed ospą i polio, to już zupełnie inna sprawa: „Przewiduję, że GARDASIL stanie się największym skandalem medycznym wszech czasów, bo w pewnym momencie dowody wykażą, że ta szczepionka, być może osiągnięcie techniczne i naukowe, nie ma absolutnie żadnego wpływu na raka szyjki macicy, i że wszystkie niepożądane skutki, które niszczą życie, a nawet zabijają, nie służą żadnemu innemu celowi niż generowanie zysków dla producentów”. Jeśli chodzi o pytanie dlaczego GARDASILu nie wycofuje się z rynku, odpowiedź jest krótka: „Jest zbyt wielki interes finansowy na tych lekach by je wycofać”.

Pod koniec wywiadu dr Bernard Dalbergue porównuje przemysł farmaceutyczny i zbudowany przez nas system z systemem politycznym w Chinach: „Tam oponenci są zabijani jednym strzałem w szyję, i egzekucje pokazuje się w TV. Co gorsze, rodziny ofiar muszą zapłacić za użyty pocisk. Uwazam, że tych 18.000-30.000 zgonów na skutek leków to dokładnie to samo – pacjenci muszą płacić za pocisk który ich zabija”.

Historię o dr Dalbergue opublikował La Monde, cały artykuł tutaj:

Les pratiques du laboratoire pharmaceutique Merck en accusation

@ @ @

PANDERMIX: skandaliczna szczepionka która nie zadziałała

Pandemrix: The scandal-ridden vaccine that did not work

http://hpv-vaccine-info.org/pandemrix-scandal-ridden-vaccine-work/

16.04.2014

Obecnie brytyjski rząd potajemnie wypłaca miliony za szkody ofiarom negatywnych skutków skandalicznej szczepionki PANDEMRIX.

Często ofiary cierpią na autoimmunologiczną chorobę zwaną narkolepsja, objawiającą się nagłym zaśnięciem. Około 6 mln Brytyjczyków otrzymało szczepionkę PANDEMRIX w 2009, szczepionkę która miała zadziałać przeciwko grypie H1N1, a zamiast działać przeciwko niej, zwiększyła ryzyko wywołania narkolepsji. Ryzyko to wzrosło szczególnie wśród młodych osób. Kancelaria adwokacka Hodge, Jones & Allen mówi, że szkody dochodzą do £1 mln na osobę, i do chwili obecnej o odszkodowanie wystąpiło około 100 Brytyjczyków. Rząd teraz rozpoczął potajemne wypłaty. [Victims of swine flu jab to get £60m payout]

Szczepionka PANDEMRIX wyprodukowana przez GlaxoSmithKline, pokazała, że nie ma większych skutków na H1N1, i obie – PANDEMRIX i TAMIFLU sprzedane w Danii, różniły się od innych szczepionek domieszką konserwantu Thiomerosal opierającego się na wysoko neurotoksycznej rtęci. W Ameryce Thiomerosal wiąże się ze wzrostem liczby zachorowań na autyzm, który będąc rzadką chorobą wcześniej, dotknął teraz 1 na 30 osób. W Brytanii zainicjowano akcję przeciwko producentowi PANDERMIXu, GlaxoSmithKline, ale z uwagi na klauzulę zawartą w kontrakcie między producentem i rządem brytyjskim, tak jak było w przypadku Danii, gdzie zakupiono Tamiflu wyprodukowany przez firmę farmaceutyczną Roche, GlaxoSmithKline nie może odpowiadać za negatywne skutki. To dlatego rząd brytyjski musi wypłacać odszkodowania. Nic więc dziwnego w tym, że GlaxoSmithKline, pomimo olbrzymiej liczby dowodów naukowych, zaprzeczył jakoby był jakiś związek między PANDEMRIXem i narkolepsją.

Increased childhood incidence of narcolepsy in western Sweden after H1N1 influenza vaccination [wzrost liczby zachorowań na narkolepsję w Szwecji po szczepionce prrzeciwko H1N1]

Nadal trwa dyskusja nad decyzją zaszczepienia młodych osób przeciwko H1N1 i jej koszty są ogromne. Zalecenia szczepień młodych osób wycofano w Brytanii, gdzie już nie szczepi się młodych w wieku poniżej 20 lat. Również w Szwecji, Finlandii i Norwegii wystąpił ogromny wzrost negatywnych skutków. Do chwili obecnej odszkodowania wypłacono 89 osobom w Norwegii, z całkowitej liczby 439 raportów o negatywnych skutkach. Tak więc, jeśli takie samo tempo negatywnych skutków wystąpi w Brytanii, rząd będzie musiał wypłacić setki milionów funtów odszkodowań, i być może to jest powodem tych potajemnych wypłat.

31 klager på Pandemrix så langt i år

Opowieść o szczepionce PANDERMIX przeciwko H1N1 to opowieść o tym jak wielką siłę ma przemysł farmaceutyczny nad rządami na całym świecie. Wywołana pandemia H1N1 została wykorzystana w celu ułatwienia sprzedaży bardzo wątpliwej szczepionki, w jedynym celu – przyniesienia korzyści dla GlaxoSmithKline. Między innymi, wątpliwe umowy zawarte między rządami na całym świecie z GlaxoSmithKline i WHO oznaczały, że tuż po ogłoszeniu przez WHO możliwej pandemii grypy, rządy będą zmuszone zakupić wszystkie szczepionki, które wskazał im producent. W praktyce oznaczało to, że pomimo iż niektóre rządy wiedziały, że ogłoszenie pandemii było złe, były prawnie zobowiązane do zakupu szczepionek – i bez żadnej odpowiedzialności producenta za ewentualne negatywne skutki. W tym kontekście praktycznie niepotrzebne jest wskazanie kto rządzi WHO. Pozwolę sobie tylko powiedzieć, że nie bez powodu WHO jest nazywana narzędziem przemysłu farmaceutycznego. [Nye tal: Massevaccinering mod H1N1 reddede stort set ingen liv]

A zatem, czy nauczyliśmy się ze skandalu PANDEMRIXu? Prawdopodobnie niewiele. Przynajmniej nie na poziomie który zrobiłby jakąś różnicę. Mimo że wiodący naukowcy świata nie mają żadnych wątpliwości z jaką pandemią mamy do czynienia, z wywołaną przez szczepionkę pandemię narkolepsji, to decydenci dalej nie będą jej zauważać, a opinia publiczna nadal nie będzie wiedzieć o rozmiarze skandalu. Tak więc kiedy następnym razem na rynku pojawi się szczepionka przeciwko wywołanej pandemii, na prośbę WHO, rządy ustawią się w kolejce by ją zakupić, a obywatele będą gotowi by ją przyjąć.

Teraz Duńska Agencja Szczepionek (Statens Serum Institut) dalej broni decyzji zakupu szczepionki TAMIFLU przeciwko H1N1, mimo że nie odniosła potwierdzalnego skutku. Główny lekarz tej agencji, Kåre Mølbak, przyznaje, że nie można się spodziewać by TAMIFLU zahamowała szerzenie się grypy, ale podkreśla bez odnoszenia się do żadnych danych naukowych, że szczepionka może w 50% powstrzymać umieralność wśród słabszych pacjentów chorujących na grypę. Profesor i szef The Nordic Cochrane-Center, Peter Gøtzsche, jest nieco bardziej sceptyczny i nawiązuje do badań pokazujących, że jedyną zaletą TAMIFLU jest skrócenie o pół dnia okresu trwania tej choroby. Co za wszechstronny lek.

Do dzisiaj pamiętam program w duńskiej TV, kiedy dziennikarz rozmawiał z lekarzami i pielęgniarkami z duńskich szpitali, które chętnie dokonały wyboru zaszczepienia się, i zapytał czy znają składniki szczepionki TAMIFLU. Odpowiedzieli negatywnie – i z niedowierzaniem patrzyli w kamerę. Dziennikarz powiedział im iż zawierała rtęć. Lekarze i pielęgniarki byli raczej sceptyczni i zaskoczoneni patrząc w kamerę, i zgodnie odpowiedzieli – naprawdę?

Jest jeszcze wiele do zrobienia. Przynajmniej ofiary w Anglii zaczynają dostawać odszkodowania.