Bez kategorii
Like

Stalinowcy spłacają dług wdzięczności koncesjonowanym opozycjonistom!

26/09/2012
467 Wyświetlenia
0 Komentarze
18 minut czytania
no-cover

Rząd i Partia liczą na poparcie postkomuny w stawianiu fałszywych oskarżeń Jarosławowi Kaczyńskiemu i Zbigniewowi Ziobro.

0


                 Na początek może "drobne" wyjaśnienie: Czas najwyższy, by zaprzestać używania wobec byłych przedstawicieli PZPR, postkomuny, peerelowskich władz … określenia "komuniści", "postkomuniści" – bo i kiedy oni tymi komunistami mogli być skoro komunizmu w Polsce nigdy nie było. (Zresztą, właśnie z tego niejednokrotnie jest czyniony zarzut w wielu dyskusjach – zarzut stawiany głównie po to, by wytrącić jeden z argumentów, czyli nazywanie "po imieniu" przedstawicieli ówczesnych władz i tych, którzy tamtą bolszewicką władzę wspierali.).

            Wszyscy wiemy, że w Polsce nie było ani komunizmu ani nawet socjalizmu! Za to na pewno był stalinowski, bolszewicki terror i stalinowska, bolszewicka propaganda, których forma i stopień dolegliwości, co prawda zmieniały się na przestrzeni lat, ale przetrwały do samego końca PRL-u i w żadnym momencie nie nastąpiło zdecydowane – a co najważniejsze: PRAKTYCZNE – zerwanie z tamtymi "przyzwyczajeniami"! Magdalenka, Okrągły Stół, tzw. Transformacja Ustrojowa … nie dość że nie odcięły się od poprzedniego systemu rządzenia państwem – głównie poprzez odsunięcie nomenklatury partyjnej i bezpieki od miejsc decyzyjnych w polityce, gospodarce i finansach – to jeszcze umożliwiły kontynuację bolszewickich praktyk w nowej rzeczywistości. Oczywiście nie wydarzenia 88/89 roku głównie zadecydowały o "pójściu tą drogą", lecz to co się stało dużo wcześniej. Teraz już wiemy, jakie były "miłe złego początki" i komu to wszystko "zawdzięczamy". "Dziwne" wydarzenia okresu transformacji ustrojowej, jak i prawie całego (już) 23-lecia III RP najlepiej tłumaczą dalekowzroczne założenia peerelowskich władz, podjęte przy wypracowywaniu koncepcji wprowadzenia stanu wojennego a w konsekwencji m.in. internowania ludzi opozycji solidarnościowej:

"Ponieważ planowano przejście na gospodarkę rynkową, transformację pierwszej komuny w III RP, potrzebne były kadry konstruktywnych opozycjonistów, którym można byłoby przekazać władzę.

W tym celu w Jaworzu podlegali procesowi uwiarygodniania zdobywając status pokrzywdzonego m.in.:

Wł.Bartoszewski, A.Małachowski, T. Mazowiecki, B.Geremek, St.Niesiołowski, A. Czuma, B.Komorowski, A. Celiński, A. Drawicz, R.Bugaj, A.Szczypiorski, W.Woroszylski, A.Kijowski, H.Mikołajska, G. Kuroń, J.Jedlicki, J.Holzer, St. Amsterdamski, J. Kusnierek, M.Rayzacher, R.Zimand.’"

Patrząc z perspektywy 30 lat kogo internowano w Jaworze można dojść do wniosku, że scenariusz obecnej gangreny Polski, juz wtedy był planowany."

www.obnie.pl/index.php

Od razu należy tu dodać, że oczywiście wśród tych osób były także osoby "niewtajemniczone", nieświadome tego, że są poddawane indoktrynacji i manipulacji … ale były to tylko pojedyncze przypadki. Jeśli ktoś chciałby rozpoznać która z tamtych osób była po jakiej stronie, to nie musi "grzebać się" w przepastnych archiwach IPN-u – wystarczy, że przypomni sobie i odpowie na pytanie: Kto na przestrzeni lat był gorącym przeciwnikiem lustracji, dekomunizacji i deesbekizacji, kto chronił tzw. ludzi honoru", kapusiów, agentów, byłych pracowników UB/SB … a kto chciał z tymi wszystkimi złogami przeszłości skończyć? Ba! Nie trzeba nawet aż tak daleko sięgać pamięcią. Wystarczy popatrzeć na listę obecności w Urzędzie Rady Ministrów, w Pałacu Prezydenckim, w wielu najważniejszych urzędach i instytucjach państwa, w Sejmie, w Senacie, w najróżniejszych komisjach i ciałach doradczych oraz na placówkach dyplomatycznych. Właśnie po tym, co te osoby mówią i "robią" w ważkich dla kraju i obywateli sprawach, można bezbłędnie określić, które z nich nigdy nie zerwały z poprzednim systemem lub kiedyś poddały się indoktrynacji a które jednak zapragnęły – najpóźniej w 1989 roku! – pójść inną drogą, na której słowa wolność, demokracja, wolny rynek i wolna konkurencja nie są tylko pustymi frazesami. Kto na którą drogę wtedy wkroczył, dowiedzieliśmy się nawet ostatnio, dzięki wyścigowi "Byle zdążyć na Euro 2012". Donald Tusk dobitnie pokazał, że wcale słowo: "droga" czy "autostrada" nie musi oznaczać tego co wszyscy posługujący się na co dzień  polskim językiem, rozumieją. Otóż, tak jak kiedyś mieliśmy zamiast czekolady wyroby czekoladopodobne, tak rząd Platformy Obywatelskiej zafundował Polakom – zamiast dróg i autostrad – wyroby "drogo (bardzo drogo) – i autostradopodobne". Identyczną drogę, "demokracjopodobną" z "warstwą ścieralną", ci sami ludzie zaproponowali nam Polakom w 1989 roku!!!

    A "zaproponowali" nam taką właśnie drogę nie dość, że nie pytając nas o zdanie, to uczynili to wspólnie z ludźmi z peerelowskiej nomenklatury i służb specjalnych. Zwróćmy uwagę, że takie same argumenty – o zaufaniu, wybaczaniu, przyjaznym nastawieniu … – padały zawsze z tych samych ust, zarówno gdy społeczeństwo domagało się praworządności, sprawiedliwości i odsunięcia ze sceny politycznej i gospodarczej kłamców, oszustów, złodziei i wręcz bandytów powiązanych z poprzednim systemem i te same "argumenty" padały i padają nadal, gdy po największej tragedii naszych czasów, polski "rząd" oddał wszelkie kompetencje w ręce obcego państwa i gdy tłumaczył się z zaniedbań! Jak wielką było to pomyłką, w okrutny sposób przekonały się rodziny ofiar tragedii smoleńskiej w ostatnich dniach, także dzisiaj, gdy co prawda pani Ewa Kopacz śmiało wyszła przed kamery i mikrofony … ale równie śmiało – jak choćby kiedyś w Sejmie – a raczej bezczelnie, nadal próbowała kłamać i mataczyć! Tak skandaliczne zachowanie "drugiej osoby" w państwie, to przejaw chwytania się brzytwy przez tonącego, wskazujący, że sytuacja ekipy rządzącej staje się coraz bardziej skomplikowana i to na tyle, że na plan dalszy odsuwana jest świadomość odpowiedzialności, także karnej, za kłamstwa, oszustwa, wprowadzanie w błąd obywateli i ogólnie za działania godzące w interes państwa a liczy się tylko to, co na bieżąco można wcisnąć opinii publicznej, co "durny lud kupi".

     By przykryć bieżące problemy i ratować się po wyczerpaniu wszelkich innych sposobów – wielu rodem ze stalinowskiej propagandy – ekipa rządząca w geście rozpaczy postanowiła poprosić o pomoc – tym razem już jawnie – swoich ukrytych dotąd koalicjantów z Ruchu Palikota i SLD. A pomóc ma im w tym szczególnie jeden zasłużony dla obu tych formacji człowiek a mianowicie Ryszard Kalisz, o ironio losu, nie dość że aktualny Przewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, to były przewodniczący sejmowej kolmisji śledczej ds. śmierci Barbary Blidy i jednocześnie autor tzw. Raportu Kalisza, który choć jest stekiem bzdur, to właśnie na jego podstawie miałby być postawiony przed Trybunał Stanu Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro. W jak bardzo rozpaczliwej sytuacji znalazła się partia rządząca, niech świadczą dzisiejsze żałosne wystąpienia medialne tak znanych osób, jak Małgorzata Kidawa – Błońska (w Radiowej Jedynce) i Adam Szejnfeld (w TVP Info). Obie te osoby, pytane przez prowadzących o zarzuty jakie mają się znajdować we wniosku Platformy Obywatelskiej o postawienie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu, wypowiedziały się tylko ogólnikowo, praktycznie nie potrafiły wskazać ani jednego argumentu i odsyłały właśnie do "Raportu Kalisza", wyrażając jednocześnie głęboką nadzieję, że posłowie z SLD i z Ruchu Palikota poprą ten wniosek. A nadzieja ta, wyrażana niewątpliwie w imieniu premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego, nie jest wcale pozbawiona realnych podstaw. Wszak nadszedł ten moment kiedy stalinowcy powinni spłacić dług wdzięczności wobec koncesjonowanej opozycji, która kiedyś przystała na "pokojową transformację". A przecież wtedy nie chodziło obu stronom o >pokojową<, czyli >nie krwawą< transformację, ale chodziło im o transformację, której warunki wspólnego łupienia państwa polskiego, będzie można na bieżąco obgadywać w niedostępnym dla osób "postronnych", pokoju! Dlatego stalinowcy teraz nie mają wyjścia i muszą otwarcie stanąć po stronie oskarżycieli Jarosława Kaczynskiego i Zbigniewa Ziobro – by bronić wspólnych interesów, które po 10 kwietnia 2010 roku już prawie bez przeszkód zaczęły wręcz rozkwitać.

    Nie wiem tylko kto i kiedy wyprowadzi ich z błędu, pozbawiając jednocześnie wszelkich złudzeń, że wniosek o Trybunał Stanu przyniesie im spodziewane efekty. Przecież tak jak Małgorzata Kidawa – Błońska i Adam Szejnfeld nie potrafili wyartykułować ani jednego merytorycznego zarzutu tak i autor "Raportu Kalisza", czyli sam Ryszard Kalisz, choć już wielokrotnie się wypowiadał, też nie potrafił wskazać na żadne konkrety

Ale co się dziwić, skoro:

"… najbardziej przekonywujący dowód braku kompetencji Ryszarda Kalisza, pozującego na wzorzec obrońcy praworządności, dostarczył on sam, płodząc raport, wraz z wnioskami stanowiącymi prywatne, kłamliwe oskarżenie wobec m.in. Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobro, Bogdana Święczkowskiego, etc.

Wczoraj, w swoich medialnych, pożałowania godnych, występach,  Ryszard Kalisz przechwalal się, że nikt (z pisowców), jak dotąd, nie potrafił sformułować żadnego merytorycznego zarzutu do jego raportu. Właściwie, można by mu odpowiedzieć, że skoro po bliższym przyjrzeniu się widać wyraźnie, że jego wnioski nie są merytoryczne, to i tym samym nie może on oczekiwać żadnej merytorycznej krytyki – posługiwanie się tylko numerkami rozporządzeń, paragrafów …, nie ma nic wspólnego z argumentacją merytoryczną! Skoro Komisja po trzech latach "ciężkiej" pracy nadal się "zastanawia", nadal ma "krytyczny stosunek" a "pewne kwestie budzą wątpliwości" …"

normalny.nowyekran.pl/post/18359,jak-z-jedynki-stac-sie-zerem-i-to-na-wlasne-zyczenie

tinyurl.com/67v8lox

 

a do tego (w sprawie innych "zarzutów"):

"… Przecież to chodzi o rok 2002!!!

Wtedy NIE RZĄDZIŁ wymiarem sprawiedliwości "krwawy, mściwy" Ziobro, ale kolega Ryszarda Kalisza, były członek PZPR, aktualny członek SLD, Grzegorz Kurczuk!!!  A przed nim ministrem sprawiedliwości, była osoba, która m.in. dosłownie położyła śledztwo i proces … położyła wielkie zasługi w sprawie niewyjaśnienia afery FOZZ. W tym czasie ministrem spraw wewnętrznych i administracji był Krzysztof Janik! Jak to możliwe, że Ryszard Kalisz mógł aż tak się pomylić i wielokrotnie kłamliwie rozgłaszać – nie tylko on zresztą – że ojcem chrzestnym "aresztów wydobywczych" jest Zbigniew Ziobro (Jarosław Kaczyński i cała IV RP) a nie wiedział, co wyrabiali jego koledzy z rządu??? Tym bardziej, że od 2000 roku był członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego a od 2001 roku był posłem! I po co dywagować, czy Platforma Obywatelska zawrze koalicję z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, czy też nie, skoro mamy tu jak na dłoni faktyczną koalicję ludzi z tych obu formacji (bez wzgledu na zmieniające się ich nazwy) i to trwającą od wielu, wielu lat"

normalny.nowyekran.pl/post/18420,areszt-wydobywczy-dla-ryszarda-kalisza

Tym bardziej, że:

"Bardziej prawdopodobna byłaby teza, że Ryszard Kalisz jest obleśnym, grubym pedofilem niż prawdziwość zarzutów Ryszarda Kalisza wobec Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry oraz prawdziwość tezy, że utworzenie i funkcjonowanie Międzyresortowego Zespołu ds. Zwalczania Przestępczości Kryminalnej było niezgodne z obowiązującym prawem i z Konstytucją RP!"

normalny.nowyekran.pl/post/17585,ryszard-kalisz-wspolpracownik-mafii-weglowej-czy-polityczny-oszust

I choć już ponad rok upłynął od postawienia tych tez, to ten poseł i prawnik w jednej osobie, pan Ryszard Kalisz, jakoś nie znalazł ani czasu ani ochoty by odpowiedzieć na nie – w dowolnej formie (łącznie z ewentualnym procesem)! A skoro tak, to Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro mogą "spać spokojnie", gdy Platforma Obywatelska w koalicji z Ruchem Palikota i Sojuszem Lewicy Demokratycznej spróbuje uderzyć w te tony … Ani "rozgrzane sądy" ani "rozgrzany" Trybunał Stanu nie jest w stanie nic im zrobić!

 

Link do zdjęcia wprowadzającego:

 wpolityce.pl/site_media/media/cache/ce/da/ceda770261caae2252c0fe1f5ad61c17.jpg

 

0

1normalnyczlowiek

Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.

351 publikacje
9 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758