Bez kategorii
Like

Smartfon a tzw. „edukacja seksualna”

02/11/2012
508 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

W Anglii 11 letni uczniowie regularnie oglądają pornografię. W dużej mierze przyczyna jest prozaiczna… rewolucja informatyczna.

0


W Anglii 11 letni uczniowie regularnie oglądają pornografię. W dużej mierze przyczyna jest prozaiczna… rewolucja informatyczna. Dzieci są w posiadaniu różnych technologicznych gadżetów. Te wszystkie smartfony, tablety, laptopy, zamykają się z dzieckiem w pokoju i rodzice nie są w stanie zapanować nad tym, co oglądają ich pociechy.

Oczywiście Brytyjczycy podnoszą krzyk, że coś trzeba z tym zrobić. Najlepiej wprowadzić system blokowania demoralizujących treści. Nawet sfinansowany przez odpowiednie programy rządowe. Ale mleko się rozlało. Niewinny świat z obrazka powyżej, to już przeszłość.

Opłakane skutki

Na skutki nie trzeba długo czekać: chłopcy – wulgaryzmy, nadmierne zainteresowanie sprawami seksualnymi, poniżanie koleżanek; dziewczęta – "obsesja makijażu", solarium, ubierania się, "jak plastikowe lalki" ( za: The Telegraph.co.uk). No i oczywiście przedwczesne zachowania seksualne. Podobne zjawiska występują w Polsce.

Nie jesteśmy samotną wyspą. Jesteśmy jedynie biedniejsi i to sprawia, iż skala zjawiska może być mniejsza, ale to tylko kwestia czasu. Dziecko, jako "cyfrowy tubylec", łatwiej sobie radzi z różnymi aplikacjami, omijając kontrolę rodziców. Część dorosłych wychodzi też z założenia, że "święty spokój" jest ważniejszy od wychowania, i jeśli tylko zyskują w ten sposób ciszę, nie ingerują w to, co robią ich pociechy.

4 proste wnioski:

1. Wypada zastanowić się, czy dzieci muszą mieć te wszystkie gadżety? Jako "cyfrowi tubylcy", nawet gdy w późniejszym wieku będą miały dostęp do "nowych gadżetów", to szybko nadrobią technologiczne opóźnienia (osobiście znam takie przypadki), a w sferze moralnej zyskają o wiele więcej.

2. Rodzice muszą zaopatrzyć się w program chroniący przed demoralizującymi treściami. Takich programów na rynku jest sporo. Proponuję wypróbować ten program: Opiekun Dziecka (30 dni za darmo)

3. Rodzice muszą też systematycznie dokształcać się technologicznie, to jest niezbędne, aby w ogóle być w stanie kontrolować dzieci,

4. Wreszcie muszą zrezygnować ze "świętego spokoju" i zająć się dzieckiem siedzącym samotnie przed komputerem.

 Za: Edukacja-Klasyczna.PL

0

Dariusz Zalewski

"Zajmuje sie upowszechnianiem pedagogiki klasycznej. Napisalem dwie ksiazki na ten temat: "Sztuka samowychowania" oraz "Wychowac czlowieka szlachetnego"."

15 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758