RRK była, jest i będzie choćbyście się nie wiem jak napinali.

"…W komentarzach w dużych ogólnoinformacyjnych portalach dominują posty nacechowane negatywnie, ale to właśnie one są "paliwem" dla dyskusji – uważają naukowcy zaangażowani w projekt "Cyberemotions", koordynowany przez Wydział Fizyki Politechniki Warszawskiej…"

"…znaczenie negatywnych komentarzy intuicyjnie rozumieją właściciele wielu serwisów, którzy podgrzewają atmosferę i zatrudniają tzw. trolli, których zadaniem jest prowokowanie internautów do negatywnych emocji…"

"…emocje negatywne potrafią podtrzymywać życie niektórych społeczności internetowych. – Obserwowaliśmy to w wielu portalach. Im bardziej negatywny jest początek dyskusji, a więc im więcej tych postów negatywnych, tym dłużej będzie trwała dyskusja…"

Czy właścieciele portalu Salon24.pl znają projekt "Cyberemotions" ?

Myślę, że tak i jego wyniki wdrażają na swoim portalu.

Czy na innych portalach mamy do czynienia z podobną "polityką" właścicieli i administratorów?

…

Powiedział był ktoś, kiedyś tam następujące słowa:

"Byt określa świadomość"

a ja bym dodał:

a "klik" napełnia kieszenie.

PS. W komentarzu do tej notki opublikowanej pierwotnie na portalu salon.24pl bloger @jwp zamieścił komentarz wraz z linkiem do swojej notki opublikowanej rok temu. Komentarz został oczywiscie wycięty przez administratorów ale naprawdę warto zapoznać się z treścią tamtej notki – tu:http://jwp-ne.nowyekran.pl/post/21070,rrk-a-na-sygnale