Bez kategorii
Like

Radar.

15/02/2011
536 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

 Historia zasłyszana ok. 10 lat temu, nie znaczy , że nieaktualna:)  Mój rozmówca pochodził z wioski w okolicach Płocka.  Jest to wieś typu "ulicówka", rozciągnieta na dlugości wielu kilometrów, dom od domu oddalone kilkaset metrów.  Krzaki, drzewka, nieliczne płoty, tablice reklamowe i gdzieś na początku te najważniejsze , oznaczające "Obszar Zabudowany".  Policja ochoczo korzystała z warunków terenowych, łapiąc obcych kierowców, nasilało się to pod koniec miesiąca, wiadomo- plan i statystyka.  Niestety, nie było też pobłażania dla miejscowych, gdy Powiat dorobił sie drugiego radaru, zaczęli łapać kaskadowo.  I tak, jedziesz sobie przez znaną wieś, spodziewasz się kontroli, noga z gazu, mijasz "Misiaków", nawet im przyjaźnie pomachasz, a potem ruuuuuraaaa!  I nagle z krzaków wyskakuje Pan Policjant z lizakiem, mamy cię!  Jakiś […]

0


 Historia zasłyszana ok. 10 lat temu, nie znaczy , że nieaktualna:)

 Mój rozmówca pochodził z wioski w okolicach Płocka.

 Jest to wieś typu "ulicówka", rozciągnieta na dlugości wielu kilometrów, dom od domu oddalone kilkaset metrów.

 Krzaki, drzewka, nieliczne płoty, tablice reklamowe i gdzieś na początku te najważniejsze , oznaczające "Obszar Zabudowany".

 Policja ochoczo korzystała z warunków terenowych, łapiąc obcych kierowców, nasilało się to pod koniec miesiąca, wiadomo- plan i statystyka.

 Niestety, nie było też pobłażania dla miejscowych, gdy Powiat dorobił sie drugiego radaru, zaczęli łapać kaskadowo.

 I tak, jedziesz sobie przez znaną wieś, spodziewasz się kontroli, noga z gazu, mijasz "Misiaków", nawet im przyjaźnie pomachasz, a potem ruuuuuraaaa!

 I nagle z krzaków wyskakuje Pan Policjant z lizakiem, mamy cię!

 Jakiś czas trwało, zanim miejscowi kierowcy zorientowali się na czym polega ten numer- patrole podawały sobie przez służbową krótkofalówkę namiary:  leci biały "mietek", możesz go mierzyć, puść busa, wiezie dzieciaki, uważa.

 Mój rozmówca, wyprowadził się z rodzinnej miejscowości na Śląsk, kupił auto w Warszawie na giełdzie i pojechał do rodziny pochwalić się świeżym nabytkiem, żeby opić interes i odpocząć parę dni u szwagrostwa.

 Nauczony wieloletnim doświadczeniem, zwolnił, minął patrol z radarem, potem drugi.

 Zredukował, bo miał za chwilę skręcić w prawo w drogę do zabudowań szwagrów.

 Stop! Z krzaków wyskoczył ( kto to dziś pamięta) policjant z Drogówki z zaczął  haltować kierowcę.

 Ten, spokojnie zjechał w celu poddania się kontroli.

  Policjanci nawet nie rzucili okiem na papiery, zaczęli gorączkowo "czesać” samochód.

 Jak nawiedzeni celnicy -amatorzy obejrzeli numery, sprawdzając , czy nie przebijane, zaglądali pod dywaniki, chcieli zdejmować tapicerkę.

 Mój rozmówca początkowo przeraził się sytuacją: może kupiłem kradzione auto i jechali z mną, może mam w nim prochy i mawet o tym nie mam pojęcia, może to przebrane bandziory, może….

 No dobra, Pania Kierowco, właściwie tooo, chciałem Pana przeprosić.

 Zdziwienie kontrolowanego sięgnęło zenitu, przeprosić? Za co przeprosić?

 Widzisz pan, koledzy z pierwszego patrolu mówią, jedzie zielony "pasek"  (Passat) na warszawskich blachach, mierzcie go. U nas był o.k.

 Drugi patrol mówi :u nas "pasek "o.k.

Znaczy, jak na obcych blachach, to albo szofer trefny, na bani albo prochach, albo auto trefne, albo wiezie coś trefnego.

 I dlatego żeście mnie tak trzepali?

 Nooo.  Ale powiedz Pan, taki wózek, żal nie pociągnąć gazu, no nie?

 Nie wiem czy żal, ja miejscowy, jakbyście popatrzyli w kwity to byście zobaczyli, dowód wymieniony świeżo, po nazwisku nie widzicie że ja miejscowy?

 Cholera, rzeczywiście. Policjantom miny zrzedły.

 Tylko , panowie policjanci, powiedzcie mi, skąd w powiecie trzeci radar?

 Okazało się że miesiąc był wyjątkowo słaby i "wypożyczono" radar razem z patrolem z sąsiedniej KPP by ratować statystykę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

0

brian

Tomasz Kolodziej,zaprzysiegly kociarz, dzialacz zwiazkowy, pisowiec, zoologiczny antykomunista, co nie znaczy ze nie pogadamy

89 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758