Bez kategorii
Like

R. GIERTYCH UJAWNIŁ NAZWISKA ZAMACHOWCA?

28/11/2012
94 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

R. GIERTYCH UJAWNIŁ NAZWISKA ZAMACHOWCA?

0


 

 

R. GIERTYCH UJAWNIŁ NAZWISKA ZAMACHOWCA?

 

Na wstępie dziękuję Szanownym Blogerom Gita2 i szczególnie AMSTERN 3.0: za notkę „Wejscie Romana Giertycha!”. I skuteczne zareklamowanie fantastycznego i wstrząsającego odcinka z cyklu emitowanego przez Telewizję Publiczną Tomasz Lis na żywo z dnia wczorajszego.

Skoro tyle o tym piszą, coś musi być na rzeczy – pomyślałem i znalazłem http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicystyka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/26112012/9011586, polecam tym, którzy nie widzieli.

Okazuje się, że w sprawie, o której debatujemy już ponad dwa i pół roku – o tzw. Katastrofie smoleńskiej z 10.04.2010 – jeden z Gości programu posiada wiedzę, z którą to raczył się podzielić ze słuchaczami. Odważył się ujawnić nazwiska!

Roman Giertych wskazał z nazwiska „zamachowca”, czyli jak się domyślam domniemanych sprawców zamachu.

Pod koniec programu -0:46:54 – padają słowa:

"ten zamachowiec, ten Tusk z Sikorskim, czy ktokolwiek tam z Putinem".

Myślę, że w kraju gdzie funkcjonuje niezależna prokuratura, powinien być wezwany na świadka, bo wydaje się, że posiadł istotną wiedzę, a jako adwokat zapewne nie wypowiada słów "na wiatr".

 

Wzruszyłem się też deklaracją Pana Romana, że powróci do polityki w momencie kiedy sondaże wskażą na 10 punktową przewagę PiS (Prawa i Sprawiedliwości). Jaka determinacja. I poświęcenie. Chociaż z drugiej strony wyznanie, że Kaczyński to bardzo inteligentny człowiek, jakby wprowadziło niespójność wypowiedzi i  dysonans, bo nie rozumiem dlaczego to niby nie może, czy nie powinien rządzić w tym kraju ktoś inteligentny. Czy Pan Roman woli matoła?

Muszę też przyznać, że przyjemność oglądania popsuł mi trochę gospodarz programu. Trzymał rękę przy ustach zdradzając tym gestem brak profesjonalizmu i coś, o czym wiedzą psychologowie zajmujący się mową ciała i ja, ale nie ośmielę się napisać.

Niestety kilkukrotnie zachował się jak niewierny Tomasz jakiś, nie przymierzając. Ze strachem w oczach, jakby nie wierzył zaproszonemu Gościowi w szczerość intencji, albo co – przerwał zatroskany o Jego [Gościa, czyli Pana Romana] stosunek do Platformy. Widać to [ten strach w oczach] wyraźnie w momencie kiedy rozmawiają o „ciamciaramcia”. I Gość po interwencji organu prowadzącego program musiał się intensywnie tłumaczyć, że oczywiście bardzo popiera umiłowaną Platformę z całego serca i ze wszystkich swoich sił, a dokładniej to, że nienawidzi tak tego PiS-a. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo przynajmniej mamy jasność co do poglądów Romana.

Chociaż może tylko tak mówił, albo chce zająć miejsce Donalda po…?



Tak się zastanawiam – dlaczego zdemaskował…?

 

 

 

0

Gasipies

Piotr

110 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758