Prezes Zły

Czy Grzegorz Kaziewicz złamał prawo, nie zgłaszając w terminie wniosku o upadłość kierowanej przez siebie firmy? Czy młody człowiek, dostarczający sygnał internetowy do kilkudziesięciu mieszkań, nadto naprawiający w skromnym warsztaciku zepsute komputery, może pożyczać pieniądze, stanowiące jego paroletni obrót? Dlaczego prokurentem firmy zostaje kryminalista, skazany za milionowe wyłudzenie?     1.   Czasami lektura ksiąg wieczystych stanowi pasjonującą lekturę. W tekście Criminal Tango opisałem perypetie, związane z próbą przejęcia atrakcyjnej, wartej ponad 10 milionów złotych, nieruchomości w centrum Gliwic. 2.   Pisałem: Prezes zarządu spółki „SILESIA”, Grzegorz Kaziewicz, nie ma łatwego życia. Oprócz buntu domowników, do tej pory cierpliwie znoszących jego niedźwiedzią łapę (wszak ksywa „SPAŚLAK” nie pojawiła się bez przyczyny), 12 listopada 2012 roku wspólnicy reprezentujący większość kapitału zażądali … Czytaj dalej Prezes Zły