Premier promuje „profesorskie oszustwo”

„Premier: Prof. Bartoszewski jest największym atutem rządu i Polski.”
Jeżeli według Premiera „Prof. Bartoszewski jest największym atutem rządu i Polski” to czy można sobie wyobrazić ogrom nicości rządu i poniżenia Polski?

 Rządowy hit roku 2011

 "Premier: Prof. Bartoszewski jest największym atutem rządu i Polski."

Jeżeli według Premiera "Prof. Bartoszewski jest największym atutem rządu i Polski" to czy można sobie wyobrazić ogrom nicości rządu i poniżenia Polski?

http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/premier_prof_bartoszewski_je,6845/

W trakcie promocji nowej książki "prof." Władysława Bartoszewskiego przez premiera Tuska, KPRM, doszlo do oszukiwania polskiego społeczeństwa przez polski rząd i wykorzystywania strony KPRM do powielania oszustwa jakim jest tytułowanie Ministra Bartoszewskiego, który profesorem nie był i nie jest, nieprzysługującym mu tytułem profesora. 

Jest to też zapewne nieodpłatne używanie KPRM jako instytucji dokonującej promocji PR, zapewne prywatnego autora pana Władysława Bartoszewskiego, ponieważ nie przypuszczam, żeby był on płatnym kronikarzem polskiego rządu. Ale może się tutaj mylę i oprócz pełnienia obowiązków ministra i w czasie pracy, pan Bartoszewski pisze dodatkowo rządowe książki. Jak gdyby na drugim etacie. Tym aspektem pisarstwa powinien się zając NIK.

Ciekawe są również dochody z książek i wysokość odprowadzonych podatków. Łatwo to przecież znaleźć w publicznym oświadczeniu majątkowym pana Bartoszewskiego. Konia z rzędem temu, który opublikuje tę sumę.

Reasumując, bardzo udana impreza demonstrująca polskiemu społeczeństwu nie tylko za pomocą KPRM, ale również za pośrednictwem dziennikarzy, jak polski rząd robi z niedouka z wyboru, który miał dużo ponad 40 lat na uzupełnienie wykształcenia zaocznie lub wieczorowo i nie posiada nawet kwalifikacji do nauczania dzieci w przedszkolu ani szkole podstawowej, zupełnie bezprawnie Profesora. Do tego posiadając od niemieckiego rządu wiedzę o wykreśleniu panu Bartoszewskiemu w Niemczech tego bezprawnego tytułu.