Bez kategorii

Prawdziwa zielona wyspa

20/04/2011

432 Wyświetlenia

0 Komentarze

3 minut czytania

Szwecja staje się fenomenem gospodarczym Unii Europejskiej. Receptą na sukces okazało się uwolnienie gospodarki z obciążeń fiskalnych. Centroprawicowy rząd skutecznie, konsekwentnie obniża stopień opodatkowania gospodarki.

Podczas kiedy w naszym kraju rząd stosuje propagandę sukcesu, na północ przez Bałtyk nikt nie musi sobie takimi sztuczkami zawracać głowy. Wklejam poniżej artykuł z serwisu pb.pl z najlepszymi życzeniami dla wszystkich polskich lemingów:-)

"…..

Szwedzki boom kusi

Jacek Kowalczyk	Puls Biznesu, pb.pl,20.04.2011 06:41

Polskie firmy mogą zarobić na skandynawskim eldorado.

Szwecja staje się fenomenem gospodarczym Unii Europejskiej. Kiedy inne kraje z mozołem wygrzebują się z kryzysu, szwedzkie królestwo może pochwalić się wzrostem gospodarczym, którego nie powstydziłyby się rynki wschodzące — w 2010 r. PKB urósł o 5,5 proc. Skandynawowie mają też najzdrowsze finanse publiczne w Unii — cały kontynent walczy z lawinowo rosnącym zadłużeniem, a słynąca z socjalnego rozdęcia Szwecja będzie pierwszym krajem UE, który osiągnie nadwyżkę w finansach publicznych.

Receptą na sukces okazało się uwolnienie gospodarki z obciążeń fiskalnych. A jest z czego uwalniać — Szwecja ma jedne z najwyższych podatków na świecie. Przeciętny pracownik płaci dwa podatki dochodowe (rządowi i samorządowi) i każdy z nich jest wyższy od tego w Polsce. Dodatkowo pracodawca płaci za pracownika składki ubezpieczeniowe w wysokości prawie jednej trzeciej pensji brutto. Jedne z najwyższych w Europie są też szwedzkie stawki VAT i CIT — łączne dochody państwa przekraczają połowę PKB. Centroprawicowy rząd skutecznie z tym walczy, od kilku lat konsekwentnie obniża stopień opodatkowania gospodarki.

Na dobrych wynikach Szwecji korzystają polskie firmy. Jest to obecnie jeden z najszybciej rosnących naszych rynków eksportowych. Według danych Głównego Urzędy Statystycznego, w okresie styczeń-luty 2011 r. polskie firmy sprzedały w Szwecji towary za 565 mln EUR, czyli o 25,6 proc. więcej niż przed rokiem. Cały eksport wzrósł w tym czasie o 16 proc.

— Koniunktura w Szwecji jest bardzo rozgrzana, tamtejsze firmy nie wyrabiają się z produkcją. Pilnie szukają dostawców i wykonawców, również na polskim rynku — mówi Mateusz Iwanowski, prezes Polsko-Szwedzkiej Izby Gospodarczej. …"