Portal welt.de pisze o tym, jak Rebeca zarobi pieniądze

Autor tej notki zastanawiał się długo nad tym, czy przetłumaczyć artykuł zamieszczony w portalu welt.de.

Skromny bloger z powincjonalnego (aczkolwiek wojewódzkiego) miasta w Polsce nie chciałby uczestniczyć w jakimkolwiek stręczeniu do nierządu lub być o to posądzonym. A nie można tego powiedzieć o stacji CNN czy gazecie "Die Welt", które powinny jednak bardziej troszczyć się o swoją światową markę. Tak więc w portalu welt.de ukazał się tekst pt. "Brazylijka wystawia w Sieci swe dziewictwo na licytację" – link:  http://www.welt.de/vermischtes/weltgeschehen/article112400874/Brasilianerin-versteigert-Jungfraeulichkeit-im-Netz.html?config=print#  – wraz ze zdjęciem tej średnio urodziwej dziewczyny. I taka oto treść:

"Rebeca Bernardo potrzebuje pieniędzy, by opiekować się chorą matką. Pracuje jako kelnerka, a także w firmie kosmetycznej, jednakże to nie wystarcza. Oferuje więc na Yoytube swoje dziewictwo. 20 listopada ub.r. umieściła Rebeca wideo w Internecie i miała pierwszego dnia 3 tysiące kliknięć, ale ludzie w brazylijskim Sapeacu zaczęli rzucać monetami w dziewczynę. W małej miejscowości rozległ się krzyk.

’Nazywam się Rebeca – mówi dziewczyna w wideo. – Jestem tu, by zaoferować swoje dziewictwo’. Mówi później informacyjnej stacji CNN, że ’trzeba być silnym. Nadszedł czas, w którym trzeba zadecydować o swym życiu’.  Skończyła właśnie 18 lat i podjęła decyzję.

Starsza siostra dziewczyny zmarła kilka lat temu, swego ojca nigdy nie poznała. Jej matka dostała ataku serca i jest  zdana na opiekę, a rodzinie brakuje pieniędzy. Rebeca Bernardo przypomina o innej Brazylijce Catarine Migliorini, która sprzedała dziewictwo Japończykowi za 600 tysięcy euro. Seks za pieniądze wywołał także u Catariny wiele emocji: ’Jestem romantyczną dziewczyną – powiedziała wówczas. – Wierzę w prawdziwą miłość, ale to jest interes. Jeśli to się raz w życiu robi, nie jest się jeszcze prostytutką’. Ludzie z sąsiedztwa mówią dzisiaj: ’To jest jedyne rozwiązanie’, ale matka jest przerażona. ’Powinna szukać pracy. Nie powinna oddawać się prostytucji’ – mówi kobieta o swej córce.

Telewizja lokalna zaproponowała przejęcie kosztów opieki nad matką. Rebeca odmówiła, stwierdzając, że nadeszły trzy oferty; najwyższa – około 35 tysięcy dolarów. Początkowe zwątpienie dziewczyny ustąpiło marzeniu. Marzeniu o tym, aby zarobić tak dużo pieniędzy, by pomóc matce i móc rozpocząć nowe życie".