Bez kategorii
Like

Polska scena randkowa i matrymonialna za 20 lat

10/05/2012
759 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Moja przeprowadzka do UK wiązała się z pewnym szokiem kulturowym związanym ze sposobem jaki ludzie się tu poznają…

0


Nawiązywanie znajomości wśród "młodzieży" (16-29 lat) płci przeciwnej wygląda inaczej niż ma to miejsce w Polsce. Chodzenie na randki (date) staje się coraz mniej popularne. Randkę określę tu jako "oficjalne" spotkanie dwóch osób płci przeciwnej mających na celu zapoznanie się w celu stworzenie stałego związku. Dziś tego typu spotkania przebiegają w trochę innej atmosferze. Często zaprasza się drugą osobę do tego by przyłączyła się do tego co robi się ze znajomymi (hook up). Sam termin "hook up" jest niezwykle nieprecyzyjny, bo może oznaczać dołączenie się (do czegoś/kogoś) np. grupki znajomych idących na kręgle, ale może również znaczyć spotkanie w celu uprawiania seksu.

 
Sam jestem konserwatystą (by nie rzec reakcjonistą), więc postępuję jeszcze po staremu. Na przykładzie powiem, że zaproszenie kobiety do restauracji na kolację jest uznawane za coś "dużego", ale jednocześnie łatwo można być uznanym za frajera (nawet przez kobietę, która skorzysta z zaproszenia!). Przykładowo z  lubiącą ból Ch. poznaną na kursie salsy poszedłem najpierw na drinka, potem zaprosiłem ją na kolację do mnie. W trakcie przygotowywania kolacji (gdy ona siedziała już u mnie w kuchni) czułem, że to było mocno zbędę. Sama 24letnia Ch., która była najpiękniejszą kobietą z którą w życiu byłem powiedziała, że jeszcze nigdy facet nie ugotował jej kolacji.

Spełnienie marzeń facetów? Niekoniecznie – tego typu kobiety, w takich okolicznościach jak to się z angielska mówi nie biorą jeńców… Jeśli  performance jest nieodpowiedni, nie licz, że dostaniesz drugą szansę. Dlatego umiejętności łóżkowe są niezwykle ważne, zwłaszcza gdy chce się   rozpocząć związek długotrwały. Od uczenia się i eksperymentowania są friends with benefits (przyjaciele na zasiłku 😉 czy jeśli jesteś w związku to z dziewczyną, ale to (ćwiczyć warsztat) powinno się już zacząć w gimnazjum czy podstawówce. To, że jest się miłym i uczynnym nie wystarczy.

 
 
 

RYNEK MATRYMONIALNY W POLSCE ZA 20 LAT

W UK ilość małżeństw systematycznie spada – co roku bity jest nowy rekord. Powodów tego zjawiska jest wiele, jednym z ważniejszych jest "małżeński strajk" coraz większej ilości mężczyzn. Małżeństwo 2.0 przestało po prostu być dla faceta opłacalnym kontraktem. Mężczyźni nie mają nic do zyskania, mają za to wiele do stracenia np. pół majątku po rozwodzie i kilkuletnie alimenty NA ŻONĘ. Żeby być obiektywnym nie zawsze są to alimenty tylko na żonę, czasami służą one zaspokojeniu potrzeb żony i jej koni. Facet musi pracować, by kobieta nie musiała (gdyż to zmieniłoby jej styl życia)… 
 
Słynny komik John Clees  został przez swoją kochającą go zapewne bardzo mocno (kiedyś) trzecią  żonę wyczesany z  12 milionów funtów. Na pocieszenie Alyce Faye Eichelberger dostanie jeszcze 600 tysięcy funtów rocznie przez następne 7 lat… 70 letni (wtedy), chcący cieszyć się spokojną starością członek grupy Monthy Pythona musiał wyruszyć specjalną trasę z występami nazwaną "Alimony tour" (trasa alimentacyjna). Myślący o ożenku facet to frajer. No, chyba, że jest bardzo religijny i wymagane jest to by obcować z kobietą bez narażania się na męki piekielne… Wtedy to już jakieś ryzyko a nie zwykle frajerstwo.

A jak się to ma do Polski? Ano tak, że do nas niemal wszystkie trendy z Zachodu przychodzą z małym opóźnieniem…

 

 

0

Permakulturnik

Inaczej Zielony Karzel Reakcji. Na blogu pisze o Peak Oil, rolnictwie, diecie czlowieka i hodowli zwierzat ekologii stosowanej, ochronie srodowiska, permakulturze. Ostatni coraz czesciej równiez o relacjach damsko-meskich http://permakultura.n

72 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758