Bez kategorii
Like

…”odbierzcie narodowi jego kulturę…

29/03/2012
544 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

…a przestanie istnieć jako naród” – to słowa niejakiego pana Josepha Goebbelsa, doktora filozofii, ministra propagandy u niejakiego pana Adolfa Hitlera,

0


…a przestanie istnieć jako naród” – to słowa niejakiego pana Josepha Goebbelsa, doktora filozofii, ministra propagandy u niejakiego pana Adolfa Hitlera, bez żadnego wykształcenia, a tym bardziej akademickiego, autora ręcznie malowanych pocztówek i kiczowatych akwareli, z czasem, z bliżej niewiadomych przyczyn,  kanclerza Tysiącletniej, III Rzeszy Niemieckiej, która przetrwała z trudem zaledwie lat dwanaście ( 1933-1945). Pan dr Joseph Goebbels miał także, w tej materii dotyczącej kultur, wyrobioną opinią na nasz temat, stwierdzając, że: „Naród polski nie może się mienić narodem kulturalnym, należącym do wspólnoty europejskiej". Ciekawe, prawda?… 

…dzisiaj ubolewać można, że dzieje się w Polsce coś takiego, co może – o, bezlitosna ironio losu i upiorny chichocie historii! – stwarzać wrażenie, iż niedługo rzeczywiście nie będziemy mogli mienić się narodem kulturalnym, należącym do wspólnoty europejskiej. Oto, jak dowiadujemy się, rozpoczął się proces likwidacji Państwowego Instytutu Wydawniczego, wydawcy największych dzieł literatury klasycznej, oficyny powołanej do życia w połowie 1946 roku, czyli zaraz po zakończeniu II wojny światowej, w celu wydawania klasyki literatury polskiej. Już w roku 1953, w czasach – jak to mówi się dzisiaj – „stalinowskich”, Państwowy Instytut Wydawniczy został oficjalnym wydawcą opracowań Polskiej Akademii Nauk z obszaru literaturoznawstwa…

 …kolejne dekady lat działalności PIW-u to wspaniałe biblioteki słowników, leksykonów, najciekawszych dzieł filozoficznych, to „Biblioteka klasyki polskiej i obcej”, to „Biblioteka Myśli Współczesnej” znana jako seria „Plus Minus Nieskończoność”, to dzieła z zakresu socjologii, kulturoznawstwa, i oczywiście gigantyczna biblioteka literatur pięknej – polskiej i z całego świata. Państwowy Instytut Wydawniczy zgromadził gigantyczny kapitał znakomitych tłumaczy, redaktorów, literaturoznawców, krytyków literatury, co więcej PIW dysponuje wielkimi zasobami praw do tłumaczeń, do opracowań edytorskich literatury klasycznej i współczesnej…
 
…teraz, kiedy w czerwcu Państwowy Instytut Wydawniczy powinien świętować 66 rocznicę służenia kulturze polskiej, będzie tę rocznicę obchodzić w cieniu zbliżającej się całkowitej likwidacji, zapowiedzianej w dniu 1 lipca ubiegłego (2011) roku przez pana ministra Aleksandra Grada – z zawodu inżyniera-geodetę, ministra skarbu w pierwszym rządzie pana Donalda Tuska – czyli „wybitnego kulturoznawcę”…
 
…Jeżeli tacy ludzie, podobno „politycy”, jak pan Aleksander Grad i jemu podobni, zatroskani o Polskę, nie wiedzą czym był, jeszcze jest i może być Państwowy Instytut Wydawniczy, z jego kawiarenką literacką i własną księgarnią w centrum stolicy, to powiem im krótko: bez Państwowego Instytutu Wydawniczego, bez tych jego serii dzieł literackich, filozoficznych, popularnonaukowych, bez tej jego biblioteki klasyki polskiej i światowej, nie byłoby nowej, powojennej polskiej inteligencji, nie byłoby tych profesorów, u których uczyli się tacy panowie jak pan Aleksander Grad. Postawienie Państwowego Instytutu Wydawniczego w stan likwidacji ( A co z Ossolineum? A co z Polskimi Nagraniami? To samo? ) – to zbrodnia na polskiej kulturze! Tej kulturze, która powinna być pod szczególną ochroną państwa i na którą nie wolno żałować pieniędzy. Chyba, że domorośli politycy, owi inżynierowie-geodeci, niedoktoryzowani historycy, archeolodzy, a nawet, o dziwo – podobno filozofowie i kulturoznawcy , pragną przez przypadek przyznać, że niejaki pan Joseph Goebbels, twierdząc, że „Naród polski nie może się mienić narodem kulturalnym, należącym do wspólnoty europejskiej" , tym twierdzeniem wyprzedził epokę XXI wieku…
 
…w najbliższą niedzielę, w VI Niedzielę Wielkiego Postu, Niedzielę Palmową, czytana będzie Ewangelia według św. Marka 14,1-72. 15,1-47. W kontekście tego wszystkiego, co powyżej o Państwowym Instytucie Wydawniczym , oraz okazjonalnie wspomnianej oficynie Ossolineum i Polskich Nagraniach, ”politykom” polskim i premierowi rządu pozwalam sobie zadedykować jeden mały fragment przywołanej Ewangelii: „Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. A była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali”…
 
…płacz polska kulturo!…
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
0

Jerzy A.Golebiewski

68 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758